Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 11:59

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 5 listopada 2016, 14:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
hakuu napisał(a):
Troszkę chaotycznie (to wykasowanie tekstu dobiło mnie :)) i przepraszam Holta, że tak ściśle odniosłem się do Twojego wpisu, ale to z racji tego, że w dużej mierze się z nim po prostu zgadzam.
Ocena - nie mogę zdecydować się pomiędzy 6,5 a 7, także przyjmijmy 6,75 :).


Alez proszę bardzo, nie ma za co.
Jeszcxe w nawiązaniu do Jakubika - owszem, to co miał zagrać, zagrał perfekcyjnie, zresztą rola dla niego, on zawsze ma jakis posmak szalenstwa w oczach.
Ale chodzi mi o wizję rezysera.
To jest cos jak z Wajdą ("Wałęsa") i Pałkowskim ("Bogowie"). Tylko, ze oni dowartosciowywali swoją postac przez taki a nie inny dobor ram czasowych scenariusza, co jest dopuszczalne.
Natomiast Pieprzyca poszedl jakby krok dalej - niby inspirując się sprawą Marchwickiego, pokazał kogoś zupełnie innego niz mówią wszystkie źródła. Chcąc podkreslic niskość moralną porucznika Jasinskiego, zabrał dodatkowy argument mogący go w teorii jakos tam usprawiedliwic - czyli fakt, ze prawdziwy Marchwicki był tępym, prymitywnym dewiantem. Owszem, jest w fiomie dialog pomiedzy Haniszewskim a Zurawskim - "- To margines... - K***a, ale za to się nie wiesza!" - ale problem w tym, ze my tego marginesu nie widzimy na ekranie. A widzimy czlowieka pracującego, kochającego dzieci, z błyskiem inteligencji w oku, miejscami nawet budzacego nie wspolczucie nawet, a wlasnie - sympatię.

A to juz jest wg mnie nadużycie.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 listopada 2016, 21:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 88
Posty na Forum KP: 256
UWAGA SPOILER !!!!!!!

Masz rację, tym bardziej jeżeli weźmie się pod uwagę napisy pojawiające się tuż po zakończeniu filmu, te dwa, trzy zdania to już tylko fakty. I wówczas faktycznie łatwo możemy dokonać przekłamania, i nie zmienia tego fakt, iż tak naprawdę film nie wyjaśnia w 100% procentach, jak to było naprawdę.
Tylko, jak wspomniałem, mnie to jakoś tak nie uwierało, może dlatego, że ten początek mnie jakoś nie wciągnął i dopiero, mniej więcej, od pojawienia się Jakubika na ekranie, zaczęło być ciekawiej.
Zresztą takie ukazanie Kalickiego, jest zagraniem typowym pod publiczność; nam też wówczas łatwiej z jednej strony, zrozumieć rozterki głównego bohatera, a z drugiej strony ostatecznie potępić jego końcową postawę.
Z tą patologią, też się zgadzam, bo owszem żona jak najbardziej pod nią podchodzi, ale Kalicki już niekoniecznie, był taki jak mówisz; nawet jak tłumaczył, dlaczego nie zostawił żony, przejawiała się w nim olbrzymia troska o dzieci.
Jest też dużo uproszczeń w filmie, które mnie nie przekonują, chociażby te dotyczące Jasińskiego. Takie było pewnie założenie, żeby ukazać te negatywne zmiany w nim zachodzące, jak całe te śledztwo, początkowy sukces, rozterki i wątpliwości w relacji z Kalickim, presja całego otoczenia, odbiły się na nim jako na człowieku; ale ta kochanka, odejście żony i brak walki o nią i syna (a przecież wcześniej tworzyli naprawdę fajną, sympatyczną i szczerze kochającą się parę, rodzinę), utrata przyjaciół, jakoś tak za łatwo to poszło. Może zresztą przesadzam, bo chcąc ukazać to wszystko, potrzebny byłby kilkuodcinkowy serial :).
Tak jeszcze dodam, że bardzo "podobały" mi się dwie ostatnie sceny, ta pierwsza, jakże okrutna i jakaś taka nieludzka, w garażu oraz druga, mocno wzruszająca, przedstawiająca "konfrontację" Jasińskiego z Kalickim (no powiedzmy z Kalickim). Obie bardzo smutne.

Ale ostatecznie, myślę że się ze mną zgodzisz Holt, uważam że warto obejrzeć ten film. To tak, a propos wątpliwości Kazimierza.

Aha, jeszcze jedno, jak było u ciebie z dźwiękiem? Muszę się przyznać, że wielu kwestii nie zrozumiałem, nie usłyszałem i nie wiem czy to wina nagłośnienia filmu czy kina.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 listopada 2016, 22:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
Dźwięk był wg mnie ok, natomiast przed filmem pokazywany był zwiastun filmu "Wszystkie nieprzespane noce" i tam była masakra. Bełkot to mało powiedziane.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 listopada 2016, 23:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Jak dla mnie brak emocji, wstyd powiedzieć, nawet parę minut przysnąłem... :(

Zgadzam się, że film ma pewne braki.
1. Jak słusznie zauważył Holt, domniemany wampir jest zbyt ciepły
2. Sztampowo pokazana wierchuszka z nieodłącznym pijanym towarzyszem radzieckim
3. Niepotrzebna sugestia, że to rekonstrukcja realnych zdarzeń
4. Film sugeruje po prostu morderstwo sądowe, o ile wiem nie było to takie oczywiste wtedy, a Marchwicki miał rzeczywiście wiele za uszami, więc dylematy moralne były jakby mniejsze niż w przypadku "anioła" Jakubika...
5. Rzeczywiście, jakby prymatem było pokazanie PRL-u, a nie samej idei filmu. Ktoś policzył ile razy główny bohater ( i inni) zapalają papierosa?
6. Nie chce mi się wierzyć, że stosunki w sekcji milicyjnej były tak luzackie i by składał się on z samych moralistów.
7. Próba szantażu sędziego jest mało poważna, w tamtej rzeczywistości załatwiało się to o wiele prościej, wydając po prostu odgórne polecenia, ew. wymieniając sędziego.

To film nie o Marchwickim, tylko o pewnym karierowiczu i mechanizmie upupiania.
Problematyka i twarz Haniszewskiego przypominała mi troszkę Jerzego Stuhra w "Wodzireju".
Tyle, że Danielak był od początku motorem wydarzeń, zaś Jasiński wpada w sidła sieci i nie ma sił by się wydostać.
Zabrakło mi pomysłu na film. Realizacja jest OK, aktorzy grają zacnie, ale co autor chce nam powiedzieć to nie wiem. Może to protest przeciwko karze śmierci? Obroną Marchwickiego (na to liczyłem) być nie może, bo film zbyt daleko odchodzi od faktów.
Stracona szansa na świetny film, dla mnie max. 6/10.

hakuu napisał(a):
Natomiast kilka razy zaśmiałem się szczerze, i nie miało to związku z wypowiadanymi dowcipami. Nie mogę sobie jednak przypomnieć konkretnych scen w tej chwili, ale na pewno były takie.
U mnie śmiano się w scenie prezentacji telewizora kolorowego:
"Popatrz ile ma kanałów! Pierwszy, drugi i ... pierwszy!"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 listopada 2016, 23:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 88
Posty na Forum KP: 256
Chojrak napisał(a):
To film nie o Marchwickim, tylko o pewnym karierowiczu i mechanizmie upupiania.

No oczywiście, pełna zgoda - i w takim kontekście nawet tytuł może brzmieć dwuznacznie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 7 listopada 2016, 01:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 475
Posty na Forum KP: 768
Właśnie tak jak napisał Hakuu tytuł może być dwuznaczny. I chyba rzeczywiście jest. Gdyż posiłkując się recenzjami kolegów można nabrać właśnie takiego przekonania,że prawdziwym mordercą nie jest oskarżony, ale ten który prowadzi śledztwo i zgodził się na sfałszowanie jego wyników w zamian za awanse i korzyści finansowe. Właśnie ten film pokazuje widzowi kto naprawdę jest mordercą i jakie mechanizmy go stworzyły i to było chyba głównym zamierzeniem reżysera .
A na film idę jutro tj w poniedziałek.
Tutaj udostępniam taki mały wywiad z Maciejem Pieprzycą w którym zdradza pewne tajemnice powstawania tego filmu.

http://film.onet.pl/artykuly-i-wywiady/maciej-pieprzyca-rezyser-jestem-morderca-marchwicki-byl-kozlem-ofiarnym-wywiad/nzkgfj

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 7 listopada 2016, 09:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
Chojrak napisał(a):
5. Rzeczywiście, jakby prymatem było pokazanie PRL-u, a nie samej idei filmu. Ktoś policzył ile razy główny bohater ( i inni) zapalają papierosa?


Na oko więcej niż w Belfrze a mniej niż w Glinie :-)

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 7 listopada 2016, 10:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Kazimierz Jankowski napisał(a):
Właśnie tak jak napisał Hakuu tytuł może być dwuznaczny. I chyba rzeczywiście jest. Gdyż posiłkując się recenzjami kolegów można nabrać właśnie takiego przekonania,że prawdziwym mordercą nie jest oskarżony, ale ten który prowadzi śledztwo i zgodził się na sfałszowanie jego wyników w zamian za awanse i korzyści finansowe.

Na to wygląda. Ale prowadzący śledztwo jest malutkim trybikiem większego mechanizmu. Mordercą jest system, pojedynczy człowiek niewiele jest władny uczynić: źle, czy dobrze. W końcu wyrok wydał sąd na podstawie rachitycznych dowodów. To mamy już co najmniej dwóch morderców.

Zapomniałem jeszcze o jednym radosnym wydarzeniu: na sekundę w filmie pojawia się Krzysztof Globisz!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 listopada 2016, 14:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Przyznam że i ja po filmie "Jestem mordercą" czuję duży niedosyt. Film w niewielkim stopniu dotyka samego śledztwa a głownie zajmuje się niejako upadkiem Janusza Jasińskiego - tytułowego mordercy. Nie specjalnie przekonuje mnie ta historia, choćby właśnie z tego powodu, że Kalicki został przedstawiony daleko od tego jaką osobą był sam Marchwicki. Gdy spojrzymy na film jako obraz równi pochyłej Jasińskiego (Jerzego Gruby) to film jakoś się jaszcze broni, niemniej trochę szkoda, że sam temat śledztwa został pokazany w tak ograniczonym zakresie. Ciekawiej robi to bardzo klimatyczny "Anna" i wampir choć naturalnie wnioski śledztwa są w nim zgodne z oficjalną wersją wydarzeń.

Na plus zasługuje dbałość o detale, a i świetna kreacja Agaty Kuleszy która w tym filmie stworzyła chyba najbardziej przekonującą rolę, choć przecież epizodyczną. Jak dla mnie 6/10.

Chojrak napisał(a):
5. Rzeczywiście, jakby prymatem było pokazanie PRL-u, a nie samej idei filmu. Ktoś policzył ile razy główny bohater ( i inni) zapalają papierosa?
Wiem że do filmu przygotowano 2000 papierosów, po czym okazało się, że jest ich za mało i ostatecznie było ich 6000 sztuk. Oczywiście poszły one na całą produkcję, łącznie z dublami.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 lutego 2017, 16:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Cytuj:
Firma RE Studio, producent filmu „Jestem mordercą”, zgłosiła do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wyciek kopii tego filmu z serwisu VoD.pl.

"Jestem mordercą" to najnowszy film Macieja Pieprzycy, laureata Srebrnych Lwów na Festiwalu Filmowym w Gdyni. Film znajduje się wśród kandydatów do Polskich Nagród Filmowych Orły 2017. Odpowiedzialna za przebieg konkursu Niezależna Fundacja Filmowa organizuje przeglądy filmów kandydujących zarówno w kinach, jak i na zamkniętej platformie Onet VoD. Po otrzymaniu zapewnienia bezpieczeństwa zarówno ze strony organizatora przeglądu NFF, jak i przedstawicieli Onetu, producent filmu RE Studio przekazał kopię filmu portalowi Onet VoD. Miała być ona udostępniona w ramach zamkniętej, zabezpieczonej hasłem, sekcji VOD wyłącznie członkom Polskiej Akademii Filmowej - czytamy w oświadczeniu producenta filmu "Jestem mordercą".

W ciągu zaledwie kilka godzin od przekazania kopii Onet, w dniu 6 stycznia 2016 roku, jeszcze przed momentem kiedy Akademicy uzyskali do niego jakikolwiek dostęp, dokonano 34 włamań na serwery Onetu. W tym czasie o fakcie przekazania kopii filmu wiedzieli wyłącznie producent filmu, jego dystrybutor i osoby odpowiedzialne za organizację przeglądu w Grupie Onet. W chwilę po włamaniach piracka kopia filmu krążyła już w sieci.

Niezwłocznie po otrzymaniu i potwierdzeniu informacji o wycieku nielegalnych kopii do sieci producent poinformował o fakcie wycieku organizatora przeglądu, Prezesa Niezależnej Fundacji Filmowej Dariusza Jabłońskiego i zażądał od Onet VoD natychmiastowego usunięcia kopii filmu z ich serwerów. "W związku z tym nie wszyscy członkowie Polskiej Akademii Filmowej będą mieli możliwość zobaczenia Jestem mordercą. Stwarza to precedens nierównych szans wszystkich kandydatów" - czytamy w oświadczeniu producenta.

Wobec naruszenia praw i interesów związanych z filmem, ale i wywołanego tym zdarzeniem realnego zagrożenia dla całego rynku filmowego, producent RE Studio podjął zdecydowane kroki prawne w sprawie. "Liczymy, że w toku postępowania zainicjowanego w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w związku z wyciekiem do sieci nielegalnych kopii filmu" - stwierdza RE Studio.
https://www.sfp.org.pl/wydarzenia,5,24886,1,1,Producent-Jestem-morderca-Piracka-kopia-filmu-w-sieci.html

Onet dał ciała dlatego, że zamiast ukryć film tylko dla wybranego grona, automatycznie dodał go (i kilka innych) na listę razem z innymi tytułami. Sam miałem okazję widzieć je w ofercie VOD.pl na swoim Smart TV. Zważywszy na to, że filmy są tam słabo zabezpieczone i od dawna jest w internecie skrypt który umożliwia pobieranie nawet i płatnych tytułów, wcale mnie nie zdziwiło, że momentalnie trafił na pirackie serwisy.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 lutego 2017, 17:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2016
Posty: 1259
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
MarianPaz napisał(a):
Zważywszy na to, że filmy są tam słabo zabezpieczone i od dawna jest w internecie skrypt który umożliwia pobieranie nawet i płatnych tytułów, wcale mnie nie zdziwiło, że momentalnie trafił na pirackie serwisy.


Niedawno się zabezpieczyli i ten skrypt już nie działa. ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 lutego 2017, 18:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Nie dziwi mnie że postanowili coś zmienić, pytanie tylko czy skutecznie, czy też za jakiś czas pojawi się inny skrypt i będzie po staremu.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE