Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 20:42

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
PostNapisane: 16 sierpnia 2016, 15:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2016
Posty: 1259
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Czasami, kiedy nie mam zupełnie nic innego do roboty, oglądam sobie jakiś odcinek "Kiepskich". Większość (tych, które oglądałem) mnie bawiła, nie mniej jednak ten humor jest jednak zazwyczaj bardzo prymitywny i z kimś chyba wstydziłbym się to oglądać. :) Niezbyt zapadają mi te odcinki w pamięć, więc nie umiem wymienić, które mi się specjalnie podobały, nie śledzę też premierowych; natomiast jakieś zabawne momenty pamiętam, szczególnie durne programy w telewizji (reklama Oszołoma z Gąsowskim jedzącym kiełbasę), Badurę, Kozłowskiego, był też chyba taki odcinek z Ferdkiem jako wodzirejem :) Dobre też było jak Ferdek w końcu znalazł pracę - grabarza i cały czas chodził ze szpadlem i robił jakieś aluzje do swojego zawodu, co skutecznie uprzykrzało życie innym domownikom. :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 sierpnia 2016, 16:39 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Jak już kiedyś pisałem "Świat według Kiepskich" to dla mnie komediowa wersja świata a la Smarzowski. Czyli syf, brud, beznadzieja, gorzała, browar i bezrobocie. Wiem, że takie coś istnieje, doceniam, że jedni kręcą o tym filmy na poważnie, a inni na komediowo, ale ja osobiście już teraz wysiadam. Kiedyś lubiłem. Dziś nie chce mi się tego oglądać.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 sierpnia 2016, 18:23 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 579
Posty na Forum KP: 629
Rafal Dajbor napisał(a):
Czyli syf, brud, beznadzieja, gorzała, browar i bezrobocie. Wiem, że takie coś istnieje, doceniam, że jedni kręcą o tym filmy na poważnie, a inni na komediowo, ale ja osobiście już teraz wysiadam.


To co wymieniłeś jest dosyć powszechnie i jeśli ma być przeznaczone dla mas to musi być w takiej czy innej formie obecne. No chyba, że filmy kręciłoby się tylko dla krytyków filmowych to byśmy mieli same arcydzieła kina. ;)
Zwykły lans...to tak jakby polityk powiedział w wyborach, że nie pije on alkoholu to wiadomo, że wybory przegra i tak to działa również w filmie. Inną formą przesady uważam jest trzaskanie kina na modłę rodem z USA czyli wszystko na bogato, skóry, fury, metropolie, czysto, schludnie i wszystko na ekranie świeci się jak psu jaja. Jeszcze do tego chyba kolorują te filmy jak reklamy? A za płotem w tej metropolii smród i ubóstwo czego kard już nie dosięga. Przesadzanie z jednym i drugim to skrajność i nie popieram tego. Smarzowski jest teraz na dużym topie czy nam się podoba to czy nie.

_________________
beze mnie... żegnam się


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 sierpnia 2016, 00:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Pai-Chi-Wo napisał(a):
Fajnie, że piszecie o "Świecie według Kiepskich" bo ja tego nigdy nie oglądałem.

Ja w zasadzie też nie. Może w sumie uzbierałoby się kilka odcinków, a i tego nie jestem pewien.

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 sierpnia 2016, 14:18 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 579
Posty na Forum KP: 629
Przegląd polskiego sitcomu w artykule "Seriale komediowe, czyli historia sitcomu w Polsce":

http://naekranie.pl/artykuly/seriale-ko ... u-w-polsce

P.S.

Mimo, że nie oglądam to jednak zbieram na dysk wszystko co polskie od seriali młodziezowych po typu "W labiryncie" po sitcomy, przez kultówki, etiudy szkolne po arcydzieła kina. Miejsca dla Ferdka Kiepskiego nie zabraknie. :P

_________________
beze mnie... żegnam się


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 sierpnia 2016, 23:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lip 2016
Posty: 80
Lokalizacja: Gdynia
Krępak Zwiedziony napisał(a):
Z "Kiepskich" najbardziej lubię tzw. wczesnośrodkowe odcinki, czyli mniej więcej przedział 200-300, kiedy najwięcej było relacji Ferdkowo-Paździochowych.

Domyślam się, że masz na myśli regularne nocne wizyty Paździocha u Ferdynanda z butelką wódki, co by się lepiej rozmawiało, albo żeby w ogóle się rozmawiało, bo bez alkoholu Ferdynand w ogóle nie wpuściłby sąsiada do domu :)

Z "Kiepskimi" jest taki problem, że większość, która go pamięta z początku emisji i od dawna nie ogląda, utożsamia serial z akcją typu "Walduś, mam pomysła" albo żartami typu "Babka, do szafy". Istotnie, tak często było przez pierwsze 5 lat, kiedy regularnie występowała w nim Pani Feldman czy Bogdan Smoleń. Później jednak serial zaczął przechodzić metamorfozę, tak jak jego główny bohater. Stał się bardziej zgorzkniały, filozoficzny, refleksyjny. Pojawiło się dużo aluzji do i satyry na sprawy Kościoła, polityki, świat szołbiznezu i sprawy społeczno-ekonomiczne. Można powiedzieć, że stał się bardziej wymagający dla odbiorcy i takim pozostaje do dziś. Oczywiście zdarza się czasem gorszy sezon, aby potem mógł nastać ten lepszy. Przy pięciuset odcinkach to po prostu nieuniknione.

Generalnie, od dobrych 10 lat serial ten ma mało wspólnego z poczuciem humoru, który można było zaznać w odcinkach z przełomu wieku. Moim zdaniem, wyszło mu to tylko na lepsze. Jeśli więc ktoś przygodę z Kiepskimi zakończył na 150-tym odcinku, to niech sobie losowo obejrzy po kilka odcinków z każdej kolejnej setki i pewnie w dużej mierze znajdzie potwierdzenie w moich słowach. Przyznam, że chyba obejrzałem wszystkie odcinki, niektóre nawet po dwa razy. Szybko nadrobiłem ponad 10-letnie straty jakieś 3 lata temu, bo w dobie Internetu to żaden problem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 sierpnia 2016, 12:03 

Dołączył(a): 12 cze 2016
Posty: 198
@Majkel
Co do tego, że sitcom o Kiepskich przeszedł metamorfozę - zgoda. Wszelako nie był to jakiś jednokierunkowy awans artystyczny, zupełnie pozbawiony regresów, uwstecznień. Oto odcinek "Wal magistra" - który ja otaczam jednoosobowym kultem - powstał stosunkowo wcześnie, jeszcze pod koniec minionego stulecia. Zaś już po nim mieliśmy niejeden dowcip rechotliwy, dla najmniej wymagających, w stylu: Walduś celuje z kuszy strzałką z przyssawką - w czoło babki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 sierpnia 2016, 23:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lip 2016
Posty: 80
Lokalizacja: Gdynia
@Zespoły Filmowe SA
Zgoda czy pełna zgoda? :) Bo w sumie pisałem, że metamorfoza serialu i wyzbycie się humoru babkowo-waldusiowego nastąpiło po dobrych 5-ciu latach. Mniej więcej od połowy zeszłego dziesięciolecia sytuacje w stylu Waldusia z kuszą nie miały już miejsca. To naturalny skutek zniknięcia z serialu na jakieś 6 lat Waldusia oraz śmierci Krystyny Feldman, czyli babki Rozalii. Scenarzyści musieli jakoś zagospodarować tę przestrzeń, czy to innym sposobem prowadzenia fabuły i dialogów, czy też wprowadzeniem kilku dodatkowych postaci drugoplanowych.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 sierpnia 2016, 13:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2016
Posty: 27
Ja osobiście preferuję raczej ostatnie sezony ŚWK. Te wczesne, chociaż mają wielu fanów, praktycznie nie przemawiają do mnie - te ciągłe Ferdkowe "babka to, babka tamto" i Waldusiowy rechot - jakieś to prymitywne było. Jak wychodziły, to rzadko to oglądałem. Co innego tak od 2005 r. - Ferdek zaczął być bardziej "filozoficznie" nastawiony do życia, było mniej głupawek, a więcej trafnej diagnozy polskiej rzeczywistości. Inaczej sprawa z Arnim Boczkiem, z sezonu na sezon robił się bardziej głupawy :-) Chociaż i tak moją ulubioną postacią pozostaje Marian Janusz Heinrich Gottlieb Paździoch von Bimberstein - Kotys, chciał, nie chciał, ma swoją rolę życia...
Dlatego z utęsknieniem czekam na nowy sezon, być może ostatni, jak wieszczą co niektórzy...

_________________
Nigdy jeszcze nie tańczyłam z kosmitą. Na pewno przywiozą kasetowiec.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 sierpnia 2016, 14:25 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 579
Posty na Forum KP: 629
Czy to prawda, że Grabowski był przed ŚWK mało znanym aktorem?

_________________
beze mnie... żegnam się


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 sierpnia 2016, 14:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2016
Posty: 27
Jakoś kojarzyłem go tylko z Bożej podszewki i z Szabli od komendanta - ale jego dorobek filmowy i teatralny z okresu przedferdkowego całkiem pokaźny...

_________________
Nigdy jeszcze nie tańczyłam z kosmitą. Na pewno przywiozą kasetowiec.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 sierpnia 2016, 14:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Przed "Kiepskimi" kojarzyłem go głównie z teatrem, zwłaszcza z "Opisem obyczajów wg Jędrzeja Kitowicza" i "Snem srebrnym Salomei".

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE