Forum Polskiego Kina

Kolejny polski film wyjdzie za granicą. Tym razem będzie to Baby Bump.

http://www.blu-ray.com/movies/Baby-Bump-Blu-ray/181938/

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)

Czy ten film warto kupić?

Z filmów polskich BD wydanych ostatnio na zachodzie byłoby tak: Zjednoczone stany miłości,
Dzieje grzechu, Demon, Chce się żyć.

_________________
beze mnie... żegnam się

Ktoś wie, czy można gdzieś kupić "Potop" i "Pana Wołodyjowskiego" taniej niż za odpowiednio 160 i 120 złotych? Szczególnie zależy mi na "Potopie" (oczywiście oryginalnej wersji), ale to jednak sporo jak na jeden film (chociaż fakt, jest dosyć długi ).

A poza tym, ktoś może kupował te japońskie wydania Blu-ray? Bo obniżyła się cena wydania "Wszystko na sprzedaż" do jakichś 2200 jenów (czyli 80 zł) i zastanawiam się nad kupieniem przez Amazon.co.jp, a nie wiem za bardzo jak tam się załatwia cło i ile wynosi.

W Empiku jest komplet czyli trylogia na BD za 230zł.
lub DVDmax
https://www.dvdmax.pl/dvd/szukaj?q=potop

24 Listopada 2017 u naszych zachodnich sąsiadów zostanie wydana kolejna polska produkcja
"Za niebieskimi drzwiami"



http://splendid-film.de/hinter-der-blauen-tuer

Ktoś wie jak to jest z dostępnością Dekalogu od Arrow? Na stronie sklepu Arrow jest jeszcze dostępny za 50 funtów, na Amazonie - kilkanaście sztuk i informacja, że zapasy zostaną uzupełnione. Niby to miała być jakaś limitowana edycja, ale już prawie rok minął od daty wydania i nadal można to normalnie kupić. Nie wiem czy mam się bardzo spieszyć z zakupami czy tylko trochę. A przyznam, że chwilowo skończył mi się fundusze na tego typu rzeczy, choć niedługo mam imieniny, może uda mi się je uzupełnić.

Napiszę parę zdań na temat tego "Dekalogu" od Arrow - jakby co jest jeszcze dostępny. Niestety nie dołączę żadnych screenów, bo nie mam napędu Blu-ray w komputerze, więc nie mogę ich zrobić.

Zacznę może od najmniej ważnej, ale przyjemnej kwestii, a mianowicie ten zestaw jest bardzo ładnie wydany. Pudełko mieści w sobie książeczkę i pięć mniejszych pudełek o normalnych wymiarach pudełek na Blu-ray, każde zawiera jedną płytę Blu-ray i płytę DVD o tej samej zawartości. Pudełko zewnętrzne i okładki zdobią kadry z "Dekalogu", można je zobaczyć tutaj. W każdym razie wygląda to przyjemnie dla oka.

Daniem głównym jest oczywiście zrekonstruowany "Dekalog" w oryginalnych proporcjach obrazu, bezstratną ścieżką dźwiękową i, co ciekawe, oryginalną szybkością odtwarzania 25 klatek na sekundę. (W tym celu zastosowano format 1080i/25, ale obraz jest bez przeplotu - wpływa to tylko na liczbę klatek na sekundę, żeby się ktoś nie przestraszył ). Rekonstrukcja jest bardzo solidna, z ładnym ziarnem - nie ma tutaj na szczęście za dużo do powiedzenia - po prostu wygląda to świetnie. Ale może ktoś jest zainteresowany dość ciekawymi dodatkami.

Przede wszystkim jest to pięć telewizyjnych filmów Kieślowskiego:

- "Przejście podziemne" - niestety nawet to wydanie dosięgła kadrująca ręka TVP. Ten film jest w 16:9. Mamy za to skan w HD. Nie jest to chyba pełna rekonstrukcja, ale obraz prezentuje się dobrze, choć ma dość grube ziarno.
- "Krótki dzień pracy" - drugi film w HD, tym razem na szczęście w oryginalnym formacie. Tutaj również mamy chyba niepełną rekonstrukcję - kolory są bardzo dobrze odtworzone, ale zauważyłem miejscami wyraźne, choć nie rozpraszające migotanie obrazu. Ziarno widoczne, ale trochę mniej zwracające na siebie uwagę niż w "Przejściu podziemnym". W każdym razie ten film również wygląda bardzo dobrze.
- "Pierwsza miłość" - film upscalowany. Prezentuje się nie najgorzej, upscale jest w porządku, ale kopia nie zachwyca - jest trochę paprochów i bardzo grube ziarno.
- "Personel" - sytuacja taka sama jak w poprzednim filmie. Oglądałem niedawno ten film w telewizji w TVP1 i była to prawie na pewno identyczna wersja.
- "Spokój" - film upscalowany, ale wygląda o wiele lepiej niż "Pierwsza miłość" i "Personel" - ma subtelniejsze ziarno (to zapewne kwestia oryginalnego formatu taśmy filmowej) i został oczyszczony z zanieczyszczeń (które były jeszcze obecne w wersji "Spokoju", którą nagrałem jakiś czas na TVP Historia). Ogólnie rzecz biorąc to jak najbardziej zadowalająca wersja i najlepiej wyglądający upscale z tego wydania.

Oprócz tego są jeszcze materiały dodatkowe:
- "Still alive. Film o Krzysztofie Kieślowskim" w SD,
- "KKTV" w HD - omówienie telewizyjnych filmów Kieślowskiego w kontekście całości jego dorobku,
- "Dekalog: An Appreciation" w HD, aczkolwiek obraz to w większości po prostu wycinki z "Dekalogu",
- "The Guardian Interview: Krzysztof Kieślowski" w HD - tutaj obraz to tylko i wyłącznie wycinki z "Dekalogu", natomiast w tle leci wywiad z Kieślowskim.

Niestety, jako że jest to wydanie angielskie, to nie ma napisów do angielskojęzycznych materiałów, tak więc nieznający angielskiego mogą w pełni zrozumieć tylko pierwszy film. Nie wiem, czy te filmy były ciekawe, bo jeszcze ich nie widziałem. Nie mam żadnych uwag do co strony wizualnej, z tego co widziałem.

Do zestawu mamy dołączoną jeszcze książeczkę, oczywiście całą po angielsku, ale jeśli ktoś zna ten język, to może być dość ciekawa. Mamy tam esej o "Dekalogu" ks. Marka Lisa, krótkie omówienia poszczególnych odcinków, jak również komentarze Kieślowskiego na temat "Dekalogu" i pozostałych filmów z zestawu - ogólnie ciekawe teksty.

Cóż mogę powiedzieć - polecam wszystkim fanom Kieślowskiego, szczególnie tym znającym angielski.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, trochę screenów z "Dekalogu", a także pozostałych filmów i dodatków można zobaczyć tutaj.

PS Nie jest to bezpośrednio związane z tym wydaniem "Dekalogu", ale pisząc o dodatkach przypomniało mi się , że na tym brytyjskim wydaniu "Podwójnego życia Weroniki" na Blu-ray jest też kilka ciekawych dokumentów w charakterze dodatków: "Szpital", "Dworzec" i "Fabryka" Kieślowskiego oraz "Muzykanci" Karabasza, podobno wszystko w 720p. W wydaniu od Criterion też są te filmy, za to w 1080i; co ciekawe, jest tam też alternatywne zakończenie filmu dokręcone na prośbę dystrybutorów amerykańskich, o którym nigdy wcześniej nie słyszałem.

PPS Miało być parę zdań, a wyszło jakoś długo.

Tutaj się nie zgodzę. Nie ma czegoś takiego jak format 1080i bez przeplotu... Owo "i" pochodzi od "interlaced" czyli właśnie "z przeplotem". Poza tym w specyfikacji bluray nie występuje format 25 klatek/s bez przeplotu (czyli "p" od "progressive"). "Dekalog" to film telewizyjny więc od razu przygotowali wersję z przeplotem a nie kinową 24p.

_________________
Archiwum promocji sztuki Zdzisława Beksińskiego

Oczywiście się pomyliłem - prawidłowy format to 1080/50i. W broszurce dołączonej do zestawu jest następujący dopisek:



Jeżeli dobrze rozumuję, generalnie chodzi o to, że Blu-ray może mieć format 24 klatki/s bez przeplotu albo 50 klatek/s z przeplotem. W wypadku "Dekalogu" prawidłowa prędkość to 25 klatek/s, więc użyto formatu 1080/50i dla osiągnięcia tej prawidłowej prędkości, natomiast w jakiś tam sposób nie wykorzystano przy tym przeplotu.

Zacytowany przez Ciebie dopisek należy tłumaczyć w ten sposób, że "ze względu na specyfikację formatu bluray obraz jest w 1080i, mimo tego że jest to nośnik na którym można zapisywać obrazy w pełni progresywne". To tylko zwykłe wyjaśnienie dlaczego obraz na płycie jest z przeplotem. W 1080i po prostu nie można "nie wykorzystywać" przeplotu, nie ma cudów:-)

_________________
Archiwum promocji sztuki Zdzisława Beksińskiego

Wiesz, ja się na tym nie znam, ale nie wyobrażam sobie, żeby rzesza recenzentów i maniaków wysokiej jakości filmów tak wysoko oceniała wydanie z przeplotem, stawiając je nawet ponad wydaniem od Criterion w standardowym 1080p! I nie wiem, jak to zostało zrobione, ale ze zdobytych przeze mnie informacji wynika, że postanowiono jakoś obejść specyfikacje Blu-ray, aby mieć i progresywny obraz, i prawidłowy oryginalny framerate. A przytoczony przeze mnie dopisek rozumiałbym raczej w ten sposób, że chociaż obraz jest progresywny, to płyty są zakodowane w taki sposób, że odtwarzacz odczytuje je jako 1080/50i i może je odtworzyć z prawidłową prędkością. Ponieważ nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, nie będę dalej brnął w wyjaśnianie czegoś, czego być może sam nie do końca rozumiem. Trzeba by zasięgnąć informacji bezpośrednio u speców od Arrow.

OK. To z uwagi na drugie, żeby nie zanudzać technikaliami do pierwszego dorzucę tylko, że:

- wydanie Criterion jest z uwagi na klatkaż o 4% dłuższe w stosunku do oryginału (o takim wyborze zadecydowało to, ze USA większość odtwarzaczy miałoby problem z obrazem 50i),
- średni bitrate w wydaniu Arrow jest znacznie wyższy (mniej więcej 18 do 36 Mbps - dwa razy wyższa przepływność!),
- wydanie Criterion mieści się na 4 a Arrow na 5 płytach bluray (co m.in. wynika z różnicy w bitrate).

Arrow w kilku docinkach postawiło też na pokazanie pełnej klatki (1.39:1 zamiast 1.33:1), co owocuje minimalnie szerszym kadrem.

Myślę, że to wystarczające powody, żeby oceniać wyżej wydanie Arrow;-)

Wszystkie dotychczasowe wydania Blu-ray Dekalogu bazują na tej samej cyfrowej rekonstrukcji wykonanej przez Telewizję Polską w Wydziale Rekonstrukcji i Digitalizacji Ośrodka Dokumentacji i Zbiorów Programowych TVP.

_________________
Archiwum promocji sztuki Zdzisława Beksińskiego