Jestem świeżo po seansie serialu
Rzecz na pewno oryginalna i fajnie podana. Te retrospekcje z udziałem Zbrojewicza ciekawie zrobione, zarówno od strony technicznej jak i merytorycznej
Mam wrażenie, że z kolejnymi odcinkami serial troszkę "siada" a przynajmniej jest nierówny. Są wątki trochę naciągane (np. jakieś "walki mma" głównych bohaterów...) ale jest też sporo "perełek" dla miłośników czarnego humoru
Karolina Bruchnicka akurat mnie "nie kupiła" - w "Córce trenera" była moim zdaniem lepsza ale to subiektywna ocena.
Nazwiska Zasada czy Major może i banalne ale... ile z nich można "wyciągnąć"
Ot choćby hasło reklamowe "Pogrzeby z zasadami". Przynajmniej coś innego niż ciągle "Nowaki i Kowalskie" (bez urazy)
Jeśli chodzi o "Nutę" zgadzam się w 100% - jakieś takie zbyt "pretensjonalne" w kontekście Vabanku.
Pozwolę sobie jeszcze wspomnieć o roli naszego kolegi Rafała, którego zawsze miło zobaczyć na ekranie!
5,5/10