Forum Polskiego Kina

Trzeba przyznać, że to jest "prawdziwy" tekst biograficzny, ciekawy, problematyzujący różne kwestie, z którego się można coś ciekawego dowiedzieć, a nie jedynie ogólne zachwyty na rolą w "Hubalu". Rozbawiło mnie trochę, że wypowiadają się sami mężczyźni, można się zresztą zastanawiać czy to więcej mówi o Szczerbie, czy Filipskim

_________________
"Dostał obsesji na tle żyrandola!"

A mnie zastanawia, czy ostały się przy życiu jakieś kobiety, które można by o Filipskiego zapytać... Lusia Ogińska, żona, raczej nie chciałaby gadać dla Wyborczej, a Małgorzata Potocka chętnie mówi o graniu u Wajdy, ale bardzo niechętnie o Porębie i Filipskim (paru znajomych próbowało pytać, zawsze odmawia tego tematu).

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Jasne, że się ostały, w końcu to nie są aż tak odległe czasy, żeby żadna nie żyła Pierwsze skojarzenie to oczywiście partnerki filmowe: Ewa Wiśniewska ("Tylko umarły odpowie"), Wanda Neuman ("Południk zero"), Halina Golanko ("Brylanty pani Zuzy"), Małgorzata Niemirska ("Wycieczka w nieznane"), chociaż dla mnie ciekawsze byłyby wypowiedzi aktorek z teatru za czasów dyrekcji Filipskiego, a były tam wtedy choćby Alicja Jachiewicz czy Bożena Adamek (także duża rola w "Wysokich lotach"), potem także Magdalena Celówna, która ostatnio wróciła do kina. One by mogły potwierdzić (albo nie) legendy o tym, że Filipski weryfikował zespół pod kątem pochodzenia żydowskiego No i są jeszcze żony, Szczerba pisze o czterech, ale z nazwiska wymienia tylko ostatnią, nie wiadomo nawet kim były poprzednie trzy, czy to aktorki czy osoby spoza środowiska. Może któraś żyje

_________________
"Dostał obsesji na tle żyrandola!"

Jasne, trochę oczywiście żartowałem, bo oprócz Potockiej, o której sam wspomniałem do tej listy można dopisać choćby także Magdalenę Schejbal przecież.
Z drugiej jednak strony Szczerba przytaczał najbardziej chyba kojarzące się z Filipskim osoby. Bo jak bym miał tak na zasadzie "zamknij oczy i powiedz kto kojarzy ci się z Filipskim" wybrać rozmówców o nim, to bym strzelał "Poręba, Wajda, Hoffman, Olbrychski". Z czego dwaj pierwsi już nie żyją. I nie płeć by mną tu kierowała, ale po prostu ta czwórka najbardziej mi się z Filipskim kojarzy.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

"Super Express" postanowił wyjaśnić kwestię życia prywatnego Filipskiego, jego licznych żon i dzieci, dość to skomplikowane, jak to u zagorzałych katolików "Najbliższa rodzina to wspomniana Lusia Ogińska (47 l.), z którą Filipski miał dwójkę potomstwa. Aktor w sumie doczekał się aż 10. dzieci, w tym szóstki z ostatnią, czwartą, aktualną żoną, Małgorzatą Filipską, z którą miał ślub kościelny. Pierwszą żoną Filipskiego, była aktorka Zofia Kalińska (+87 l.), która zmarła w 2018 roku i jest pochowana w Alei Zasłużonych na cmentarzu wojskowym przy ul. Prandoty w Krakowie. To właśnie z nią miał córkę Katarzynę. Potem jego żonami były Barbara i Marta. Barbara i Małgorzata jeszcze żyją". Wychodzi na to, że była Zofia, Barbara, Marta i Małgorzata oraz Lusia bez ślubu za to z dziećmi, bardzo po katolicku

https://www.se.pl/wiadomosci/exclusive/ ... -Sh6M.html

_________________
"Dostał obsesji na tle żyrandola!"

Z tym "zagorzałym" katolicyzmem Filipskiego to bym się tak nie rozpędzał. Był to przecież człowiek związany mocno z partyjnym betonem w czasach PRL-u, o raczej dość powikłanym życiorysie, w którym był i alkoholizm, i różnego rodzaju "pojechania" intelektualno-artystyczne. Jeśli na koniec życia zrobił się jakoś mocno religijny, to była to raczej kolejna ekscentryczna wolta, a nie ugruntowany światopogląd.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Można więc zaryzykować stwierdzeniem, że to taki Stanisław Piotrowicz wśród aktorów. Wiązanie się z kimś takim jak Lusia Ogińska jednak o czymś świadczy i trudno zrzucić to na barki tylko ekscentryzmu. Lusi to Poręba nawet reżyserował jej "dzieło" "Zmartwychwstanie" . Jak to pięknie się wszystko łączy

No ja bym nie ryzykował zdecydowanie takiego porównania... Filipski miał swoje zasady i poglądy i się ich generalnie trzymał. Jeśli wpadło mu do głowy chrześcijaństwo, to raczej nie z pobudek materialnych.

Piotrowicz zaś to po prostu paputczik każdego reżimu i władzy, tacy ludzie zawsze byli, są i będą.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

Ja nie wątpię, że Filipskiemu wpadło do głowy chrześcijaństwo z pobudek ideowych, pozostaje tylko kwestia, czy były to idee chrześcijańskie, czy może jednak miał to być ładny element sztafażu ozdabiającego idee narodowe. Nie mówię oczywiście, że faktycznie podchodził do tego tak cynicznie, jak to określiłem.

Ja też nie podejrzewam Filipskiego o wyrachowanie w wolcie PZPR-owsko - katolickiej. Nie sądzę, by akurat w tym był wyrachowany. Było to szczere, aczkolwiek....... W takim wydaniu, w jakim wykonał to Filipski - budzące pewien niepokój co do stanu ducha wykonującego tę woltę.
Trzeba jednak przyznać, że jest to cecha niemal wszystkich artystów z kręgu moczarowskiego lub choćby tylko do tego kręgu zbliżonym. Wykonali ją przecież i Krzysztof Wojciechowski, i Bohdan Poręba, i Franciszek Trzeciak, i w jakimś stopniu także i Grzegorz Królikiewicz, i Filipski w tym względzie poszedł tą drogą. Śmiem podejrzewać, że gdyby Ireneusz Kanicki, reżyser sztandarowego dla moczarowców spektaklu "Dziś do ciebie przyjść nie mogę" nie został wplątany w aferę brylantową i nie powiesił się w więzieniu i żył do dziś, to by też dziś z kruchty nie wychodził.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Tyle co udało się zebrać. O więcej będzie ciężko

Ryszard Józef Filipski 17.07.1934 (Lwów) - 22.10.2021 (Żuków koło Grodziska)

brat Władysław Filipski 11.06.1941 - 28.07.2017 (Kraków)

rodzice: tramwajarz Jan Filipski 02.12.1906 (Lwów?) - 22.05.1989 (Kraków) oraz Stanisława Buczek? 15.07.1908 - 30.01.1963 (Kraków)

żony 4 :
Małgorzata Filipska-?
Marta Filipska-Rygiel 12.07.1943 (Kraków?) - 03.07.2014 (Kraków)
Zofia Kalińska 17.01.1931 (Kraków) - 19.04.2018 (Kraków)
Barbara ?

i Lusia Ogińska

_________________
Prawdziwych Polaków nie można kupić - Ryszard Filipski "Orzeł i reszka"

STEN, ale jesteś pewien, że Żuków koło Grodziska to także miejsce śmierci, a nie tylko miejsce pochówku?

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl