Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 20:03

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: "Białe tango"
PostNapisane: 1 września 2020, 21:38 

Dołączył(a): 04 wrz 2016
Posty: 209
Lokalizacja: Poznań
Nieco zapomniany serial z 1982 roku w reżyserii Janusza Kidawy.
Temat bardzo ciekawy, pokazane losy kobiet pracujących w jednym z warszawskich zakładów pracy, ich codzienne perypetie, problemy zawodowe i osobiste. Każdy odcinek opowiada o innej bohaterce, z biegiem serialu poszczególne osoby przewijają się tu i ówdzie.
Dla mnie najlepsze odcinki to ten z głównymi rolami Wiśniewskiej i Rachwalskiej.

P.S.

Swoją drogą zaciekawiło mnie dlaczego Kidawa nie zrobił np. 9 odcinka o tej strażniczce zakładowej, która przewijała się niemal w każdym z odcinków? Może nie chciał mierzyć się z mitem Kieślowskiego i jego "Z punktu widzenia nocnego portiera". ;-)

_________________
Sztuka jest sztuka!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 kwietnia 2022, 12:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Serial faktycznie zapomniany, bardzo rzadko ktoś o nim mówi, pisze, wspomina. A jest całkiem niezły. Przyjęta konwencja, o której wspomniał MARAS, w sposób naturalny powoduje, że odcinki mocno się od siebie różnią, niektóre są słabsze, inne lepsze. Zgadzam się, że te z Wiśniewską i Rachwalską w rolach głównych należą do tych najlepszych, choć w drugim przypadku jest to głównie zasługa świetnych aktorów, bo sama fabuła trochę szeleści papierem. Za to jest Himilsbach w roli... a jakże, kamieniarza. :-D Do tych odcinków, które najbardziej mi się podobały, dodam jeszcze "Chorobę serca" z Ciepielewską.
Odniosłem wrażenie, że serial jakby się rozkręcał z upływem czasu i najsłabsze były odcinki początkowe (te z Łącz i Sosną-Sarno), a później "Białe tango" się rozkręciło. Za scenariusz odpowiada duet Maria Nurowska-Janusz Anderman, ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji, czy wszystkie odcinki napisali wspólnie, czy też część jest autorstwa tylko jednego scenarzysty. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby za te odcinki, które bardziej mi się podobały, odpowiadał Anderman, bo twórczość Nurowskiej zawsze wydawała mi się nieco podszyta kiczem.
"Białego tanga" nigdy wcześniej nie widziałem i obejrzałem w sumie z zainteresowaniem, bo jest to serial przyzwoity, choć nierówny i nie całkiem udany.
Warto jeszcze zwrócić uwagę na przewodni, wpadający w ucho motyw muzyczny Piotra Marczewskiego, będący intrygującą wariacją na temat tanga oczywiście.
Oddzielnie muszę odnieść się do odcinka zatytułowanego "Koncert". Jego bohaterowie są tak antypatyczni i odnoszą się do siebie w tak arogancki sposób, że oglądałem tę część serialu z rosnącym zakłopotaniem i niesmakiem - wywołała u mnie uczucie pewnego dysonansu i jakoś nie pasowała do całości, jakby ktoś wyjął fragment z zupełnie innego filmu, ponurej obyczajowej groteski, w której dodatkowo pobrzmiewa echo utworów Hłaski czy Iredyńskiego. Dziwadło.

Cytuj:
Swoją drogą zaciekawiło mnie dlaczego Kidawa nie zrobił np. 9 odcinka o tej strażniczce zakładowej, która przewijała się niemal w każdym z odcinków? Może nie chciał mierzyć się z mitem Kieślowskiego i jego "Z punktu widzenia nocnego portiera". ;-)

To prawda. Może wtedy pokazałby tę strażniczkę jako człowieka, bo w tych scenach, w których występuje, jawi się ona widzowi jako modelowy czy wręcz stereotypowy przykład peerelowskiego pracownika - nieprzyjaznego, niezbyt lotnego i sztywnego służbisty.

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 kwietnia 2022, 15:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 300
Lokalizacja: Racibórz
Posty na Forum KP: 1074
Janusz Kidawa dość późno zadebiutował jako reżyser w filmie fabularnym i na początku dekady lat osiemdziesiątych praktycznie nie schodził z planu. Część filmów mu wychodziła, część traktuję jako artystyczne nieporozumienia -nawet telewizyjny format tego nie tłumaczy.Nakręcił potem jeszcze jeden serial - "Budniokowie i inni" ,który w opisie wygląda jak śląska telenowela -nawet przed "W labiryncie" Pawła Karpińskiego :-D Taśma niestety sobie leży i nikt nie ma ochoty jej odkopać.

"Białe tango" ma ciekawą strukturę.Co do pierwszych odcinków - ja sądzę,że był taki zamysł, by bohaterki pokazywać od najmłodszej do najstarszej (młode Łącz ,Sosna - Sarno po najstarszą z nich Rachwalską).

_________________
"Okrutne i smutne jest życie gdy świadomość odgadnie tendencyjną działalność duszy i ciała twego"
Helmut Nadolski,"Requiem dla van Gogha"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 kwietnia 2022, 10:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sie 2021
Posty: 51
W przypadku odcinka z Rachwalską trzeba wspomnieć kapitalną rolę Wacława Kowalskiego - niezapomniany duet stworzyli.
Szkoda, że to tak zapomniany serial. Zdecydowanie wart przypomnienia. Na szczęście jest dostępny na TVP VOD.

_________________
Death? What do you know about death?
Sgt. Bob Barnes.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE