Forum Polskiego Kina

Teraz jest 2 października 2024, 00:36

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2585 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1 ... 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45 ... 216  Następna
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 lipca 2017, 20:00 
ADMINISTRATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 maja 2016
Posty: 621
Tak, to prawda ale jednak operatorzy lub osoby przez nie wydelegowane, wyrażają zgodę na zmianę proporcji. Kiedyś już o tym rozmawialiśmy - dziwne to ale ma miejsce. Musza być ku temu konkretne powody - jednym chyba naprawdę się to podoba, inni zaś być może są pod jakąś presją. Trudno powiedzieć.

Co do napisów w "07", no cóż... Dramat, wzmocniony jeszcze bezsensownym tłumaczeniem ze strony tvp. Jednak po zmianie napisów w "Alternatywy 4" na jakąś zwykłą czcionkę Arial nic mnie w tej kwestii nie zdziwi.

_________________
Archiwum promocji sztuki Zdzisława Beksińskiego


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 lipca 2017, 22:42 

Dołączył(a): 11 cze 2017
Posty: 73
Za opracowanie napisów odpowiadał Maciej Walencik: https://www.facebook.com/loszomil


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 lipca 2017, 23:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 475
Posty na Forum KP: 768
Jeśli chodzi o napisy w serialu 07 zgłoś się to ja jestem zadowolony z faktu że je zmieniono i zrobiono estetyczne i CZYTELNE napisy zwłaszcza w czołówce. Stare napisy były zrobione bardzo starą metodą wręcz amatorską przez co ich wygląd jest tragiczny okropnie duże ziarno obrazu napisy niestabilne. Ogląda się to ze strachem w oczach. Nie mniej jednak, jeśli ktoś zdecydował o zrobieniu nowych napisów to i one powinny wyglądać nienagannie i pod względem estetyki oraz innych reguł obowiązujacych w grafice.
Nie wiem jakim edytorem były robione te napisy, że wyrazy pozycjonowano jedynie spacją bo od bardzo dawna edytory umożliwiają pozycjonowanie liter, słów, zdań z dokładnością do 1 piksela.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 lipca 2017, 17:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
MarianPaz napisał(a):
Chojrak napisał(a):
Zawsze mi się wydawało, że prawidłowa rekonstrukcja, to ta, której ...nie widać. Po prostu ma być tak, jakby jakimś cudem odnaleziono pierwotną kopię, nówkę-sztukę nieśmiganą, z fajnymi kolorami i bez ziarna, drop-outów, rys etc.

Musi być widać różnicę, tym bardziej jeśli kolejne kopie uwidaczniały masę niedoskonałości wynikające ze starzenia się samej taśmy filmowej i uszkodzeń z czasem na niej powstających.


Różnicę między zjechaną kopią, oczywiście tak. Ale nie z nowiuśką, dopiero co wyjeżdżającą z wytwórni filmowej. Mówiąc inaczej, nie może odbiegać od tego, co zaakceptował finalnie reżyser, a także stary kinoman, który widział oryginał i diabelnie nie lubi, by ukochany film nagle dostawał nową-inną czołówkę, inne kadrowanie, o montażu już nie mówiąc...
Zawsze apelowałem o szacunek do oryginału, rekonstrukcja ma jedynie zrekompensować degradację taśmy filmowej/video, ew. ułomności starej techniki, ale nie "poprawiać" cokolwiek w zawartości filmu.
Gdyby w oryginale był błąd, krzywa litera, etc., moim zdaniem należy zachować taki sam "koślawy" układ, nawet gdy czołówka jest robiona od nowa. Można poprawiać stan, ale nie zawartość.

Moviemaker napisał(a):
Tak, to prawda ale jednak operatorzy lub osoby przez nie wydelegowane, wyrażają zgodę na zmianę proporcji. Kiedyś już o tym rozmawialiśmy - dziwne to ale ma miejsce.
No jest to dziwne, czy jakiś malarz zgodziłby się na przeformatowanie swojego starego i powszechnie znanego obrazu? Nie sądzę. Bo co z kompozycją? Przecież nie da się bezboleśnie przejść z 4:3 np. na 16:9 nie zaburzając kompozycji obrazu, nie ucinając twarzy, czy innych ważnych obiektów. Jako widz, chcę zobaczyć dokładnie to, co widział w obiektywie operator. Nic mniej, nic więcej.
To zdaje się księgowi dzisiaj dyktują kadrowanie, bo nie wierzę by filmowcy sami z siebie się na to godzili.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 lipca 2017, 18:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Chojrak napisał(a):
Różnicę między zjechaną kopią, oczywiście tak. Ale nie z nowiuśką, dopiero co wyjeżdżającą z wytwórni filmowej. Mówiąc inaczej, nie może odbiegać od tego, co zaakceptował finalnie reżyser, a także stary kinoman, który widział oryginał i diabelnie nie lubi, by ukochany film nagle dostawał nową-inną czołówkę, inne kadrowanie, o montażu już nie mówiąc...
Zawsze apelowałem o szacunek do oryginału, rekonstrukcja ma jedynie zrekompensować degradację taśmy filmowej/video, ew. ułomności starej techniki, ale nie "poprawiać" cokolwiek w zawartości filmu.
Tylko z reguły jest tak, że obraz który zostanie nakręcony na taśmie filmowej czy w wersji cyfrowej nie jest finalną wersją. Potem trafia do postprodukcji gdzie wykonują m.in. korekcję barwną. A to oznacza, że to co widzi operator nie jest finalną wersją, a dopiero to co przejdzie przez komputerową korekcję. Oczywiście oprócz tego zawsze można coś wyciąć lub dodać do obrazu albo zmienić nieco kadrowanie. Do tego jest jeszcze cała paleta możliwościowi efektów specjalnych.

Chojrak napisał(a):
Gdyby w oryginale był błąd, krzywa litera, etc., moim zdaniem należy zachować taki sam "koślawy" układ, nawet gdy czołówka jest robiona od nowa. Można poprawiać stan, ale nie zawartość.


Na etapie rekonstrukcji niejednokrotnie dokonywane są zmiany lub robione poprawki:

"Pan Tadeusz"
- Wymalowaliśmy mikrofony, które pojawiły się w kadrze, linki metalowe podtrzymujące dekorację, ustabilizowaliśmy tętnicę na szyi księdza Robaka w scenie, w której on umiera. Tam była scena z bliskim planem. Ksiądz Robak umarł, a na zbliżeniu było widać, że tętnica nadal mu bije. Ustabilizowaliśmy tętnicę i teraz ksiądz Robak w filmie naprawdę umiera – mówi Łukasz Rutkowski, prezes firmy rekonstrukcyjnej

"Psy"
Podczas korekcji barwnej spasowano sąsiadujące ze sobą ujęcia i sceny, oraz poprawiono wszelkie niedociągnięcia związane zarówno z niedoskonałościami negatywu jak i procesu fotochemicznego.

"Sanatorium pod klepsydrą"
Prof. Witold Sobociński, autor zdjęć do "Sanatorium pod klepsydrą": - To, co kiedyś chciałem zrobić, ale nie mogłem, bo nie pozwalała na to technika. Teraz mogę te obrazy poprawić, wyczyścić, upiększyć, nasycić kolory, albo je odjąć. Oczywiście w ramach rozsądku. Teraz z tego ekranu emanuje coś, co wcześniej nie mogło . Tajemnica tego procesu leży w niemal mnisiej pracy - retuszuje się każdą klatkę, każdy kadr. I co ważne - teraz można zachować na wieczność te wszystkie filmy, które miały znaczenie artystyczne. Dzięki cyfryzacji one się nie zestarzeją, nie zepsują, nie zjedzą ich myszy.

"Pan Wołodyjowski" - zamienione ujęcia z ciężarówką w tle, teraz znacznie mniej widoczna.

Chojrak napisał(a):
To zdaje się księgowi dzisiaj dyktują kadrowanie, bo nie wierzę by filmowcy sami z siebie się na to godzili.
Nie od dziś a od dawien dawna. Kadrowanie to dosyć stary sposób na "dostosowywania" obrazu do formatu telewizyjnego.

Co do samego kadrowania to oczywiście zgoda, że lepsze są oryginalne proporcje, aczkolwiek po obejrzeniu wszystkich dotychczasowo wyemitowanych odcinków "07 zgłoś się" uważam, że da się to oglądać. Po paru chwilach nawet nie pamiętam, że coś tam zostało ucięte. Nie widzę dramatu w tym, że nie zobaczę czubka czyjejś głowy. a skoro tak, to podejrzewam, że jakieś 90% widzów jest zadowolonych z takowej wersji. Dlatego nie sądzę że cokolwiek zmieni się w tej kwestii.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 lipca 2017, 20:15 

Dołączył(a): 05 maja 2017
Posty: 51
Nikt nikomu niczego nie dyktuje. Filmowcy korzystają z przedstawionej możliwości lub z niej nie korzystają. Ostatecznie telewizja ma prawa do emisji i emituje co jej się podoba, aby mieć największą oglądalność. (dla pieniędzy)
Zdaje się że reżyser ma prawa do scenariusza a nie do obrazu


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 lipca 2017, 20:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
O ile się orientuję, to producent rekonstrukcji może naciskać na twórców by wyrazili zgodę na przeformatowanie filmu lub serialu. Robi się to oczywiście by był bardziej przystępny dla współczesnego widza, co znaczy, by można na nim więcej zarobić. Natomiast decyzja zawsze zależy do twórców i bez ich zgody nie wolno nikomu dokonywać kadrowania.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 lipca 2017, 07:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3182
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
korek napisał(a):
Zdaje się że reżyser ma prawa do scenariusza a nie do obrazu


http://szolajski.com/publikacje/prawo-autorskie/rezyser-tworca-autorskie-prawa-osobiste-rezysera/

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 lipca 2017, 16:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 475
Posty na Forum KP: 768
MarianPaz napisał(a):
O ile się orientuję, to producent rekonstrukcji może naciskać na twórców by wyrazili zgodę na przeformatowanie filmu lub serialu. Robi się to oczywiście by był bardziej przystępny dla współczesnego widza, co znaczy, by można na nim więcej zarobić.


To film nie przeformatowany czyli w OAR nie jest przystępny dla współczesnego widza ? Dlaczego ?
Przecież na takim filmie widz ma widoczny pełny kadr, czyli wszystko co było w oryginale a czasami nawet więcej. Czy ilość istotnych szczegółów w kadrze dezorientuje współczesnego widza ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 lipca 2017, 16:14 

Dołączył(a): 05 maja 2017
Posty: 51
Panuje opinia, że statystyczny widz z nowoczesnym telewizorem, zajmującym pół ściany, nie lubi mieć czarnych pasów po bokach.
Z czysto praktycznego punktu widzenia w plaźmie która odtwarzała obraz z pasami po bokach przez kilka lat, matryca nierównomiernie się wypaliła i ostały się stosowne obszary inaczej świecących pikseli.
Telewizory dziękują telewizji że nie emituje kanału stałe w 4x3.
Co do zgód kadrów tematów pokrewnych, to zdaje się rzeczy te były wałkowane w tym wątku kilkukrotnie i odnoszę wrażenie że gremium za każdym razem odnosi się jedynie do treści obecnej na aktualnej strony i tak w nonstop. Trochę witki opadają


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 lipca 2017, 17:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Dokładnie. Panowie przy okazji kolejnego kadrowanego serialu znowu sobie trochę ponarzekają i na tym się skończy a tymczasem teraz jest realne miejsce gdzie można przynajmniej apelować o pojedyncze emisję w OAR. Oczywiście jeśli zacznie się tam totalna nagonka na TVP, to skończy się pewnie kasowaniem wpisów, zwłaszcza tych mocno krytycznych. Tu chyba nie koniecznie jest sens wałkowania tego samego tematu, tym bardziej, że na przestrzeni 3 lat będzie do tego wielokrotna okazja, przy kolejnych zrekonstruowanych lub zdigitalizowanych serialach.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 lipca 2017, 18:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 475
Posty na Forum KP: 768
korek napisał(a):
Panuje opinia, że statystyczny widz z nowoczesnym telewizorem, zajmującym pół ściany, nie lubi mieć czarnych pasów po bokach.
Z czysto praktycznego punktu widzenia w plaźmie która odtwarzała obraz z pasami po bokach przez kilka lat, matryca nierównomiernie się wypaliła i ostały się stosowne obszary inaczej świecących pikseli.
Telewizory dziękują telewizji że nie emituje kanału stałe w 4x3.


A lubi mieć pasy u dołu i góry gdy leci film w formacie 1:2,39 ?
Pewnie też nie, ale co robić ....taki klimat ;) I tu się nie martwi , że góra i dół będą "niedopalone" ?

korek napisał(a):
Co do zgód kadrów tematów pokrewnych, to zdaje się rzeczy te były wałkowane w tym wątku kilkukrotnie i odnoszę wrażenie że gremium za każdym razem odnosi się jedynie do treści obecnej na aktualnej strony i tak w nonstop. Trochę witki opadają


Bo temat powraca jak bumerang z powodu emisji filmów zniszczonych przez przekadrowanie ich z formatu 4:3 do 16:9.
O samej rekonstrukcji nie bardzo można romawiać bo nikt nie ma dostepu do materiałów FHD z bitratem min. 25 Mb/s. Emisje telewizyjne HD są średniej jakości a tym bardziej VOD i inne portale
strimingowe nie są w stanie zbliżyć się do prawdziwego FHD. Jest kilka osób, którzy mają oficjalnie wydane płyty BD z polskimi filmami ale o ich jakości już dyskutowano. Chyba że Ty chcesz się podzielić swoimi uwagami o tych filmach chętnie je poznamy.
Proszę bardzo kolego korek może Ty zapoczątkuj temat dotyczący rekonstrukcji polskich filmów. Bardzo chętnie podyskutujemy.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2585 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1 ... 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45 ... 216  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE