Forum Polskiego Kina

Odnotowany przez Witolda Sadowego jubileusz znakomitej aktorki: http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/243024.html to dobry pretekst by założyć jej temat.

Mimo, że zagrała wiele ról, w tym i głównych, mimo, że zagrała w "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" i to właściwie w scenie z Gorczyńskim, mimo, że widziałem ją jako bywalec Ateneum wiele razy na scenie, a także wiele razy po prostu na ulicy - to moje pierwsze z nią skojarzenie, to "Prawo i pięść". Chyba po prostu dlatego, że wyjątkowo lubię ten film.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

W "Starej Baśni" Hoffmana fenomenalnie zagrała wiedźmę Jaruchę. Widać było, że pani Ewa Wiśniewska naprawdę wczuła się w tę rolę i zrobiła wszystko, by jej postać miała wiarygodność, choć po prawdzie to nie wiem, jaką rolę miała ona dla fabuły. Ale w scenie rzucania miłosnego czaru na zakochaną w Ziemowicie dziewoję dała prawdziwy popis swego talentu! To właśnie z powodu takich kreacji bardzo lubię ten film, który powszechnie nie cieszy się dobrą opinią.

_________________
http://poezja.org/profile/101249-teslicus/

http://wyborcza.pl/duzyformat/5,127290, ... 7.html?i=7

A mnie Wiśniewska kojarzy się przede wszystkim z filmem "Życie raz jeszcze", gdzie zagrała razem z Łapickim. A w drugiej kolejności przypomina mi się nowoczesna dziewczyna z filmu "Sam pośród miasta" z innym wielkim aktorem Cybulskim.

Z kolei moje pierwsze skojarzenia to właśnie "Sam pośród miasta", "Ogniem i mieczem" oraz fantastyczna rola w "Cudzoziemce" Bera.

_________________
My żyjemy!