Forum Polskiego Kina

Teraz jest 23 grudnia 2024, 04:33

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 297 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 25  Następna
Autor Wiadomość
PostNapisane: 30 marca 2017, 18:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08 cze 2016
Posty: 82
Rafał, może i masz racje, ale Borewicz...wzbudza przecież sympatię widzów, prawda? :D Ja osobiście choć stosunek do resortu który reprezentuje mam raczej niezbyt pozytywny to cieszyłbym się, gdybym miał kolegę o takiej osobowości, sposobie bycia. No jest to cholernie interesujący człowiek, choć jako bohater fikcyjny.

Swoją drogą, wielokrotnie słyszałem zarzuty, że gra aktorska Cieślaka jest drętwa. Daj Boże, żebyśmy dziś mieli takich aktorów amatorów. Ja sam przez wiele lat byłem święcie przekonany, że to jest najnormalniejszy w świecie aktor, w końcu przewijał się też w innych produkcjach. Dopiero jakieś 10 lat temu dowiedziałem się, że w rzeczywistości jest z zawodu dziennikarzem. Zastanawiam się często na jakiej podstawie ktoś wysnuł takie wnioski.

_________________
Jaki spirytus???


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 marca 2017, 19:06 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
No a Kojak nie wzbudzał? Przecież podkreślam, że bycie niezbyt sympatycznym to nie zarzut. Filmowy gliniarz powinien być szorstki. W ogóle 1976 rok to przełom w pokazywaniu milicjantów. Pojawił się wtedy Borewicz oraz dwaj milicjanci z "Przepraszam czy tu biją". Do tej pory to wyglądało jak w "Wiosna panie sierżancie". ;)

Zarzut, że Cieślak gra drętwo może wysnuć tylko ktoś, kto nie ma zielonego pojęcia na temat filmowego aktorstwa i tego, jak tworzy się postać w filmie kryminalnym.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 marca 2017, 19:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
Rafal Dajbor napisał(a):
No a Kojak nie wzbudzał? Przecież podkreślam, że bycie niezbyt sympatycznym to nie zarzut. Filmowy gliniarz powinien być szorstki. W ogóle 1976 rok to przełom w pokazywaniu milicjantów. Pojawił się wtedy Borewicz oraz dwaj milicjanci z "Przepraszam czy tu biją". Do tej pory to wyglądało jak w "Wiosna panie sierżancie". ;)

.


W 1971 roku powstał przecież film "Złote koło", gdzie mieliśmy już milicjanta-Janczara, szorstkiego i zamkniętego człowieka. No, powiedzmy, że film był wstrzymany przez cenzurę, ale był też "Tylko umarły odpowie" )gdzie wszystko można było powiedzieć o Filipskim, ale nie, że odruchowo budzi sympatię) i "Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię" z również bardzo szorstkim i twardym kapitanem Siwym.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 marca 2017, 21:33 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Ale dopiero od Borewicza ów szorstki policjant był dodatkowo podrywaczem i cynikiem, ponadto ostentacyjnie lubił to, co zachodnie. :)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 marca 2017, 09:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Rafal Dajbor napisał(a):
Chojrak napisał(a):
Ejże, to kulturalny, wyluzowany i szarmancki funkcjonariusz MO. Do tego nieźle wykształcony, oczytany i z dystansem do siebie.

Wszystko to najszczersza prawda! Ale to nie czyni go sympatycznym.
Jak nie, jak tak?
Widzowie go uwielbiają, bo jest kompletnie inny od kanonu oficera MO. (Gdyby nie uwielbienie widzów, to byśmy wszak o tym tu nie gadali...) Przełożeni uwielbiają Borewicza, bo ma efekty. Kobiety go uwielbiają, bo jest na nie wrażliwy i ma do nich podejście. Nawet przestępcy mają do niego nieskrywany szacunek.
Zadaję zatem pytanie: dla kogo niby Borewicz jest niesympatyczny?
Cynizm i uwielbienie dla Zachodu lepiej odłóżmy. Pierwsze jest naciągane - Borewicz jest nie tyle cynikiem, co realistą , z filozoficznym podejściem do życia. Tak na prawdę, to wrażliwy gość. A to drugie, to chyba kpina? Podobne uwielbienie miało wtedy z 90% narodu. Dlatego Borewicz był cool, bo był zastraszająco normalny. Nie od parady dostał za tło zramolałych służbistów - Jaszczuka i Zubka, którzy byli dlań kontrapunktem.

Rafal Dajbor napisał(a):
Przecież podkreślam, że bycie niezbyt sympatycznym to nie zarzut. Filmowy gliniarz powinien być szorstki.
Borewicz szorstki? No bez jaj. To chodząca uprzejmość i elegancja. Czasem, gdy potrzeba, naturalnie bywa (bardzo rzadko) szorstki wobec przestępców, ale to raczej dodaje mu sympatyczności niż ją odbiera. Borewicz walczy inteligencją, a nie strzelaniem z Magnum, jak szorstcy gliniarze z Hollywoodu. Nie wali w brzuch migającego się w zeznaniach podejrzanego, tylko postępuje adekwatnie do sytuacji. Zachowując przy tym wdzięk i polot.
Nie jestem miłośnikiem tego serialu, ale Borewicz był tam jedną z niewielu atrakcji.

Uderzasz kompletnie w jądro sukcesu tego serialu. On nie stał na wybitnie skomplikowanych przestępstwach, wymyślnej scenografii, czy wykwintnej reżyserii. Jego GŁÓWNYM atutem był Borewicz i jego sympatyczność. Ona właśnie kryje całą zgrzebność realizacji, czy "powiatowość" kryminalnych zagadek.


Ostatnio edytowano 31 marca 2017, 09:55 przez Chojrak, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 marca 2017, 09:46 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Chojrak, please, nie rób z każdego tematu niekończącej się dyskusji...

Tak, ma te wszystkie cechy o których mówisz. W moim odczuciu jest jednak facetem szorstkim i niezbyt sympatycznym, co nie czyni go w żaden sposób nielubianym bohaterem, bo takiej szorstkości oczekujemy od ekranowego gliniarza.

Ja osobiście właśnie za to lubię Borewicza. Za to, że potrafi nie być zbyt miły i rzucić facetowi tekst, że owszem, może go zaskarżyć o zniesławienie, z tym że nie ma świadków. :) A ten facet nie był wcale przestępcą, a jedynie korzystał z willi pani Gołębiowskiej. ;)

"Zramolały" to był tylko Zubek. :) Jaszczuk był wręcz przeciwnie - młody, gniewny, ideologicznie zaangażowany. ;)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Ostatnio edytowano 31 marca 2017, 10:26 przez Rafal Dajbor, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 marca 2017, 09:57 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1807
Posty na Forum KP: 1006
Rafal Dajbor napisał(a):
Co do sympatyczności Borewicza - to nie grzeszy on tą cechą, z pewnością. :) Kiedyś nawet w jakimś artykule czytałem, że to w ogóle fenomen, by postać tak jawnie niesympatyczna, opryskliwa i arogancka nie tylko wobec przestępców, ale i wobec świadków, tzw. "zwykłych ludzi", jak właśnie Borewicz, stała się kultowym i lubianym bohaterem.


Właśnie, niektóre artykuły...mam wrażenie, że czasami ich autorami sa osoby które nawet porządnie nie obejrzały tego o czym piszą...też pamiętam artykuł z którego można było sie dowiedzieć, że porucznik w każdym odcinku zaliczał co najmniej dwie panienki...Udowodniłem już kiedyś, że to jest duuuża przesada...

Borewicz bywa opryskliwy, a nawet ostry...ale raczej w momentach kiedy jest sprowokowany, albo gdy przesłuchiwani czy świadkowie wyraźnie kręcą. Nigdy o nim nie pomyślałem, że jest niesympatyczny, czy coś w tym stylu...

Widzę, że już przerobiliście zagadnienie... :)

_________________
...nie profesor, tylko satyr..


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 marca 2017, 10:19 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Hmmm....

Wydaje mi się, że "sympatyczność" jest cechą dość indywidualnie odbieraną. :) I różnorako rozumianą.

Sympatyczny był z pewnością Kapitan Sowa. I Columbo. :) Ale czy Borewicz jest sympatyczny? Oczywiście, jeżeli komuś wydaje się on postacią sympatyczną, to nią jest. Bo to kwestia indywidualnego odbioru.

Chojrak - sukces serialu i postaci opierał się na tym, że to był policjant, a nie milicjant. Szorstki, zdecydowany, męski, twardy, potrafiący się zachować - a z tego wynika, że kiedy było trzeba był także opiekuńczy. Raz nawet wobec jamniczka. :) Przy tym ambitny. Jeżeli Twoim zdaniem te cechy składają się na sympatyczność, to spoko. Wg mnie Borewicz raczej budzi szacunek. Imponuje mężczyznom, podoba się kobietom. Nazywałbym to innymi słowami niż "sympatyczność", ale jeżeli Ty tak to widzisz, to spoko.

Tak, bzdur wypisano wiele. "Dwie panienki w każdym odcinku" brzmi trochę tak, jakby piszący zasięgnął opinii o serialu u przygłuchej babci-dewotki. Aczkolwiek coś w tym wprowadzaniu erotyki do zgrzebności PRL było, bo sam Szmagier lubił mawiać, że w każdym odcinku udało mu się rozebrać ładną aktorkę. :)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 marca 2017, 10:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Rafal Dajbor napisał(a):
Chojrak, please, nie rób z kolejnego tematu niekończącej się dyskusji...

?
Forum jest dyskusyjne? Jest.
Piszę ściśle w temacie wątkowym. Piszę.
Ile popełniłem wpisów w tej "niekończącej się dyskusji" o niesympatycznym Borewiczu? Dotąd 2, słownie: dwa. Czy ktoś Tobie wylicza ilość wpisów? Chyba nie. Osobiście, na każdy się cieszę.
Rozumiem, że ukryty przekaz brzmi: "zamknij się"?
O.K., to mój ostatni wpis na ten temat.

Rafal Dajbor napisał(a):
"Zramolały" to był tylko Zubek. :) Jaszczuk był wręcz przeciwnie - młody, gniewny, ideologicznie zaangażowany. ;)
Dobrze, ale obaj byli "betonem służbistości", a na ich tle Borewicz był niemal hipisem, co nieustannie obu ich gorszyło.


Rafal Dajbor napisał(a):
W moim odczuciu jest jednak facetem szorstkim i niezbyt sympatycznym, co nie czyni go w żaden sposób nielubianym bohaterem

1. Pisałeś pierwotnie, że niesympatyczność Borewicza jest oczywistością, teraz już jest tylko "w Twoim odczuciu". Spory postęp.
2. O ile ja się znam na języku polskim, szorstki, a niesympatyczny, to zupełnie rozłączne sprawy. Ale ani Borewicz nie jest szorstki, ani tym bardziej niesympatyczny.

Cytowałeś jeszcze coś o jego opryskliwości i arogancji. Ktoś kto tak napisał, raczej tego serialu nie oglądał na oczy...

EOT


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 marca 2017, 10:29 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Nie, przekaz nie brzmi "zamknij się". To tylko sugestia, by czasem dostrzec, że różni ludzie mogą widzieć w różny sposób te same rzeczy i toczenie kolejnej wielotygodniowej batalii, tym razem o słówko "sympatyczność" może nie jest najlepszym pomysłem. Zresztą poniżej napisałem - jeżeli odbierasz postać Borewicza jako sympatyczną, to spoko. Ja akurat tym słowem bym go nie nazwał. Co nie oznacza, bym tej postaci nie lubił (wręcz przeciwnie!). Uważam, że jest fajnie napisana, świetnie zagrana i fantastyczna.

Bez wątpienia natomiast Borewicz nie zaliczał dwóch panienek na odcinek. :)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 marca 2017, 15:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
Ciągle nie mogę zrozumieć, skąd bierze się to zestawienie "Borewicz" i "szorstki".

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 marca 2017, 18:42 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
No przykro mi Koledzy. :) Gdyby nie to, że Sławomir Borewicz to postać fikcyjna, a do tego jeszcze ja nie piję alkoholu - od razu poszedłbym z nim na gorzałę. Uważam, że jest kolesiem inteligentnym, więc z największą przyjemnością porozmawiałbym z nim na każdy temat. Gdybym miał samotną kumpelę znudzoną mięczakowatymi małolatami - od razu proponowałbym jej randkę z Borewiczem. :) Gdybym miał jakąkolwiek sprawę natury kryminalnej do rozwiązania i telefon do Sławomira Borewicza w kieszeni - w pół sekundy wybierałbym już na komórce ten numer. Ale mimo to na dźwięk nazwiska "Sławomir Borewicz" nie przychodzi mi do głowy cecha "sympatyczny" i nic na to nie poradzę. :) I z pobieżnych rozmów z różnymi miłośnikami serialu wiem, że jest kilkoro mających podobnie jak ja. Tym ciekawiej, że są i tacy, którzy uważają inaczej. Borewicz nie jest postacią jednoznaczną i niech tak pozostanie. ;)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 297 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 25  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE