Forum Polskiego Kina

Teraz jest 19 kwietnia 2025, 06:02

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 lutego 2017, 23:38 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3444
Posty na Forum KP: 537
Chojrak napisał(a):

Rafal Dajbor napisał(a):
Co do "kręcenia" - kręci mnie możliwość pozyskania mięsa nie ze sklepu, a z lasu
Czyli albo kłusownictwo (co zdecydowanie wykluczam), albo JEDNAK myślistwo...
Więc o co chodzi?


Nie wierzę, że tego nie rozumiesz! To, że kręci mnie pozyskiwanie mięsa z lasu nie znaczy, że interesują mnie szalenie wszelakie możliwe moralne dywagacje na ten temat. Generalnie robię w życiu kilka rzeczy, które są przez różnych ludzi i różnych artystów różnie oceniane (zaangażowanie w politykę dla przykładu), ale nie mam potrzeby o tym dyskutować. Nie wiem, skąd przekonanie, że jeśli ktoś coś robi, to każda książka/film/reportaż/serial na ten temat przykuje jego uwagę. Ja tak nie mam.

Analogicznie - jestem aktorem, jako dziennikarz piszę o aktorach, ale w ogóle nie czułem potrzeby oglądania "Artystów" Moniki Strzępki. I nie obejrzałem. I nie chce mi się oglądać. Nie dlatego, że mam coś przeciwko temu serialowi. Po prostu nie czułem takiej potrzeby i cześć.

Chojrak napisał(a):

Ludzie nie odejdą od jedzenia mięsa, to oczywiste. Co nie znaczy, że nie mogą zacząć bardziej szanować ich życie. To jest tylko pozornie sprzeczne ze sobą.


O! I tu w punkt trafiasz!

Dla mnie najgenialniejsze zasady moralno-kulinarne podał Maciej Nowak. Jeżeli zabiłeś - to nie marnuj. Zjedz wszystko, co się da. Punkt pierwszy. Punkt drugi - jeśli nie zamierzasz zjeść, lub też nie umiesz przyrządzić - nie zabijaj. Oburącz się podpisuję! I stosuję. :)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lutego 2017, 00:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Rafal Dajbor napisał(a):
Generalnie robię w życiu kilka rzeczy, które są przez różnych ludzi i różnych artystów różnie oceniane (zaangażowanie w politykę dla przykładu), ale nie mam potrzeby o tym dyskutować.
No to tak z ciekawości: co tutaj w ogóle robisz, w tym wątku?
Liczyłeś, że da się tu ominąć wątek myślistwa? No raczej będzie trudno...

Buduje się specjalne przepusty dla żab, walczy się jak burza o ostoje owadów, czy rzadkich kwiatków, zlikwidowano gonitwy psów (narodowy sport Brytyjczyków), korridy (wielowiekowa, latynoska tradycja narodowa), robi się ogromne akcje by karpie uniknęły pobytu w wannach, nawet przycinanie uszu i ogonów u psów (rasowych!) jest zakazane, a Ty mi mówisz korekta. Ładna mi korekta... Wszystko to są zmiany z kilkunastu/kilkudziesięciu lat jedynie. Jak można tego nie widzieć?


Rafal Dajbor napisał(a):
Nie wiem, skąd przekonanie, że jeśli ktoś coś robi, to każda książka/film/reportaż/serial na ten temat przykuje jego uwagę.
Nagrodzony na festiwalu w Berlinie film Agnieszki Holland, który zdaje się jest zupełnie nowym głosem w polskim kinie na ten temat, to już nie jest chyba "każdy"?


Rafal Dajbor napisał(a):
Analogicznie - jestem aktorem, jako dziennikarz piszę o aktorach, ale w ogóle nie czułem potrzeby oglądania "Artystów" Moniki Strzępki. I nie obejrzałem. I nie chce mi się oglądać. Nie dlatego, że mam coś przeciwko temu serialowi. Po prostu nie czułem takiej potrzeby i cześć.
Ale Ty się tak nie tłumacz zaciekle, bo zaczyna to wyglądać na jakąś psychologiczną traumę. Przyjmuję do wiadomości: "Pokotu" nie obejrzysz i git. Wolny kraj mamy (na razie).
W ogóle ten świat myśliwych jest jakiś lekko dziwny dla mnie, skoro robią wszystko po bożemu, to skąd ten strach przed każdym głosem z innej strony? A przecież mają oni dokonania co się zowie i kościół wspiera i państwo... Nic, tylko się chwalić, a tu proszę....jacyś tacy tajemniczy, ulotni, delikatni, drażliwi - niemal jak zakon spiskowców... ;)
A podobno:
"Prawdziwa cnota, krytyki się nie boi."?

Rafal Dajbor napisał(a):

Dla mnie najgenialniejsze zasady moralno-kulinarne podał Maciej Nowak. Jeżeli zabiłeś - to nie marnuj. Zjedz wszystko, co się da. Punkt pierwszy. Punkt drugi - jeśli nie zamierzasz zjeść, lub też nie umiesz przyrządzić - nie zabijaj. Oburącz się podpisuję! I stosuję. :)
Dość nisko umocowana moralnie ta zasada. Przypuśćmy, że ktoś np. uwielbia mięso małego warchlaczka (2-4 tygodnie) Dzika, albo karmiącej lochy, to co wtedy? Naprawdę wystarczy umiejętność przyrządzenia?
Z drugiej mańki, czy jada się u nas lisy? Bo poluje się na nie i owszem:

Obrazek

Oto prawdziwy pokot, notabene.

Wydaje mi się, że ci panowie zbyt powszechnie tych "genialnych" rad Nowaka jednak nie stosują.

Dla niewtajemniczonych, pokot to taki rodzaj hołdu dla ubitej zwierzyny. Wspaniały, no nie?

A ja mam swoją zasadę moralną, a właściwie pytanie retoryczne: myśliwi stanowią 0,3% populacji w Polsce, wszystkie dzikie żyjące zwierzęta są nasze wspólne, więc może głos pozostałych 99,7% Polaków też warto usłyszeć?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lutego 2017, 10:14 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3444
Posty na Forum KP: 537
Napisałem po prostu, że nie wybieram się na "Pokot". Tyle.

Ze dwa albo trzy posty dopytujesz się dlaczego.

Próbuję Ci odpowiedzieć dlaczego, a w odpowiedzi czytam "Ale Ty się tak nie tłumacz zaciekle, bo zaczyna to wyglądać na jakąś psychologiczną traumę. Przyjmuję do wiadomości: "Pokotu" nie obejrzysz i git. Wolny kraj mamy (na razie)".

To po cholerę się dopytujesz? Jak ktoś Ci grzecznie odpowiada na pytanie które zadajesz parę razy, bo jedna odpowiedź Ci nie wystarczy to znaczy się tłumaczy? To znaczy mam dwa wyjścia. Albo za pierwszym razem odpisać " * ", albo wrócić do niedyskutowania z Tobą. Wybieram jednak to drugie. Nie chcę awantur robić.

I druga sprawa - "Dość nisko umocowana moralnie ta zasada". Jakim prawem oceniasz pod kątem moralnym moje zasady?

Jak byś zadał sobie nieco trudu i nie próbował w każdej dyskusji wydrwić rozmówcy, to byś się raczej domyślił, że ta "nisko umocowana moralnie zasada" nie stoi ponad przepisami prawa, w związku z czym nie dotyczy żadnych zwierząt, których konsumpcji owo prawo zakazuje. A do lochy w ciąży prawo strzelać zakazuje. Nie dotyczy także wszystkich gatunków chronionych. Stanowi zasadę którą odnosi się jedynie do zwierząt po których mięso można sięgnąć.

Ja Twoje zasady moralne szanuję. Nie namawiam do ich zmiany. Nie oceniam ich i nie wykpiwam. Oczekiwałbym tego samego. Jedyne, za co ci mało grzecznie - przyznaję - przygadałem to manipulowanie słowami rozmówcy. Nawet przeprosiłem za "pomocnika jąkały". Ale nigdy nie posunąłem się do oceniania zasad moralnych, którymi się posługujesz. Mogę się z nimi nie zgadzać, ale nie oceniam.

Nie po to wchodzę na forum, żeby mnie ktoś oceniał moralnie. A już na pewno nie ktoś, kto mnie nawet nie zna osobiście. Kim Ty niby jesteś, żeby oceniać w taki czy inny sposób zasady moralne, które wyznaję???

Edit:
* - to było jednak zbyt drastyczne, nawet w cudzysłowie;-)

Moviemaker

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lutego 2017, 16:06 
ADMINISTRATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 maja 2016
Posty: 632
Patrząc na Waszą KOLEJNĄ wymianę poglądów dochodzę do wniosku, że nawet formuła forum dyskusyjnego ma swoje granice. Tak, można dyskutować o wszystkim co związane z tematem, filmem itd., wiadomo też, że jest to pojęcie pojemne - wiele rzeczy można poruszyć "przy okazji". Jednak jak widać zbyt szerokie traktowanie tematu ewentualnie zbyt częste poruszanie kwestii drażliwych nie prowadzi do niczego dobrego. Celowo podkreśliłem powyższe zwroty ponieważ samo poruszanie takich kwestii nie jest, złe, ba jest nawet potrzebne a czasami niezbędne dla ciekawej dyskusji. Chodzi jednak o umiar. Za drążenie tematu "do upadłego" nie przyznajemy na Forum nagród:-) Obie strony proszone są o "krok w tył" (szczegóły wysyłam na PW). Jak to ktoś kiedyś ładnie powiedział, pokażcie że można się pięknie różnić.

_________________
Archiwum promocji sztuki Zdzisława Beksińskiego


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lutego 2017, 16:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
Tak nawiasem mówiac - skąd ta informacja o likwidacji wyścigów psów? Jeszcze w styczniu czytałem artykuł, w ktorym mowilo się o 24 licencjonowanych torach coursingowych na terenie Anglii.

Moviemaker napisał(a):
Patrząc na Waszą KOLEJNĄ wymianę poglądów dochodzę do wniosku, że nawet formuła forum dyskusyjnego ma swoje granice. Tak, można dyskutować o wszystkim co związane z tematem, filmem itd., wiadomo też, że jest to pojęcie pojemne - wiele rzeczy można poruszyć "przy okazji". Jednak jak widać zbyt szerokie traktowanie tematu ewentualnie zbyt częste poruszanie kwestii drażliwych nie prowadzi do niczego dobrego.


Tylko, że są filmy, nad którymi dyskusja a priori nie może się ograniczyć do omawiania ról, montażu i scenariusza. Taki jest "Pokot", takie były "Wałęsa'' i "Pokłosie", a każdy z innego powodu.

Edit:
Nie działa funkcja edycji postu??? Scalone.

Moviemaker

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lutego 2017, 16:38 
ADMINISTRATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 maja 2016
Posty: 632
Masz rację Holt, dlatego przeczytaj proszę raz jeszcze fragment, który zacytowałeś. Wytłuściłem tam nawet słowa kluczowe. Innymi słowy, nikt nie zabrania dyskusji ale już np. zbyt nachalna ocena zasad moralnych rozmówcy jest krokiem w złą stronę i nie usprawiedliwia tego żaden temat filmu.

_________________
Archiwum promocji sztuki Zdzisława Beksińskiego


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lutego 2017, 17:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3296
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Holt ma wątpliwości co do tego, czy zlikwidowano wyścigi psów, ja z kolei wyrażam powątpiewanie co do likwidacji corridy - wydaje mi się, że w niektórych hiszpańskich miastach wciąż się ją niestety praktykuje , np. w Sewilli. To tak na marginesie, bo do gorącej dyskusji w tym temacie raczej się nie włączę, zwłaszcza że filmu Holland jeszcze nie widziałem i pewnie jeszcze troszkę czasu minie nim obejrzę, bo do kina się nań nie wybieram.

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lutego 2017, 05:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Jak to fajnie, że ktoś jednak czyta i mnie sprawdza!
Holt_ napisał(a):
Tak nawiasem mówiac - skąd ta informacja o likwidacji wyścigów psów?
To oczywista pomyłka z mojej strony: miało być o zakazie walk psów. Wyścigi są zdaje się na razie  nie zagrożone.

Co do Korridy, to oczywiście nie zlikwidowano jej kompletnie (może nieszczęśliwie się wyraziłem), ale rozpoczął się stopniowy proces odchodzenia od tego "sportu". W Kalifornii, Katalonii i na Wyspach Kanaryjskich jest już zdelegalizowana. Co ważniejsze, zmniejsza się poparcie społeczne dla tej rozrywki: aż 60 proc. Hiszpanów deklaruje, że walki byków nie sprawiają im żadnej przyjemności.
Literacki noblista apeluje o zakaz w całej Unii Europejskiej:
http://viva.org.pl/jm_coetzee_apeluje_do.html

Nawet Królowa Hiszpanii miała wyrobione zdanie na ten temat i nie kryła się z nim przed poddanymi:
Cytuj:
królowa Sofia ujawniła ostatnio, że nie zgadza się z mężem i jest przeciwna walkom. – Sprawiać bykowi cierpienie ku uciesze publiczności i dla zarobku kilku ludzi? – pytała. – Niech robią, co chcą, ja nie będę w tym brać udziału

(Notabene gorąca pasja jej męża do polowań, przyczyniła się do konieczności abdykacji obojga.)

To żmudny i długotrwały proces, ale trend jest wyraźny. I nie żadne procenty są tu najważniejsze, czy zakazy - istotna jest zmiana perspektywy z jakiej zaczęliśmy patrzeć na ten problem.
----------------------------------------------------------

Z powodu silnych emocji tu powstałych, pozwolę sobie na krótką przerwę w tym wątku, aż do zobaczenia "Pokotu" na własne oczy.
Chociaż trochę się zaczynam bać, bo Piotr Zaremba ogłosił, że jest to film niebezpieczny i groźny.

http://wpolityce.pl/kultura/329193-poko ... nie-bedzie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lutego 2017, 08:38 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3444
Posty na Forum KP: 537
Ja zaś zrobię sobie o wiele dłuższą przerwę, jedynie skoro prostujemy fakty to dodam, że abdykacja króla Hiszpanii z powodu polowania nie miała podłoża "antymyśliwskiego", tylko "anty-hipokrytyczne". :) Po prostu w epoce rozpoczętego w 2008 roku kryzysu król obficie się wypowiadał, jak to w trudnych czasach każdy obywatel, nawet on, sam król, musi oszczędzać dla dobra Hiszpanii, po czym wydał jakąś horrendalną kwotę z budżetu hiszpańskiego podatnika na safari. Gdyby król pojechał pod Madryt strzelić 3 bażanty - nie byłoby problemu. Problem wynikł, bo król okazał się hipokrytą i facetem rozkosznie szastającym wspólną kasą, a jednocześnie namawiającym, by tę kasę szanować.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lutego 2017, 22:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08 cze 2016
Posty: 494
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Posty na Forum KP: 1440
Chojrak napisał(a):
To oczywista pomyłka z mojej strony może nieszczęśliwie się wyraziłem

Z powodu silnych emocji tu powstałych, pozwolę sobie na krótką przerwę w tym wątku


Tak,tak,zrób sobie przerwę,bo robisz pomyłki i nieszczęśliwie się wyrażasz,to niepodobne do Ciebie,powitamy Cię ponownie jak będziesz w lepszej formie,bye,bye :D

_________________
To jest Twoja Bonecka,to jest moja Bonecka,a to jest Bonecka Kanonia 8


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 marca 2017, 10:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Celnie przewidziałem, że "Pokot" to kij włożony w mrowisko. Nerwy pękają nawet jeszcze przed obejrzeniem filmu...
A przecież to spraw trudnych należy podchodzić rzeczowo i z chłodnym umysłem.
A film jest dość nietypowy.
Niestety nie czytałem oryginalnej książki Olgi Tokarczuk, a bez tego ocena filmu nie jest prosta.
Film dość mocno "hybrydowy" i niełatwy w zrozumieniu. Kilka konwencji na raz. Byłbym zgrzeszył pychą, gdybym zapewnił, że zrozumiałem ten film dogłębnie...

Szanowni myśliwi istotnie, dobrze przeczuwali, że nie jest to hagiografia polowania i ich modelu postępowania ze zwierzyną. Ale i główna protagonistka ma sporo za uszami i nie jest przesadnie ulukrowana. Co tu dużo gadać, dziwaczka to jest.
Generalnie tematem filmu jest PRZEMOC. Wielkie megalityczne starcie BAMBINIZMU z BUCAMIWZIELONYCH (terminologia wzięta z forum myśliwych).
Bambinizm to ruch zinfantylizowanych oszołomów, co to sarenki głaszczą, do drzew się przytulają, nienawidzą polowań etc. Buce w zielonych, no, to chyba wiadomo...

http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=46333
http://bucewzielonych.blogspot.de/

Czemu pomimo, że wyraźnie serce autorów bije po stronie bambinistów, do rozprawy z nimi użyto tak dziwacznej i nieoczywistej bohaterki? Nie mam pojęcia.
Oczywiście przemoc występuje w filmie nie tylko na linii człowiek-zwierzę, ale i człowiek-człowiek.
A nawet mężczyzna-kobieta. Film jest zatem ekologiczny, filozoficzny i feministyczny. Mało, który Polak zniesie taki zestaw. I faktycznie, kino było "obsadzone" max w 10%.
A film jest dość niepokojący, wielce obrazoburczy, ale i ekscentryczny. Tu jest jego siła.

Film nie jest antypolski, ani antychrześcijański, w końcu ilu Polaków poluje, czy zgadza się z poglądami Kościoła... To margines.

"Pokot" wg mnie nie jest moralitetem, to raczej granat wrzucony do szamba. Ani to komedia, ani sieriozny kryminał. Raczej ezopowa bajka z niejasnym przesłaniem.
Aktorsko ładnie zagrane (Mandat, Zborowski), kapitalnie sfilmowane (zdjęcia!).
Dla mnie zbyt nudnawy i mętnawy, ale za dotknięcie niedotykalnego w sumie jakieś 6/10.

No bo, czy film jest dobry, czy wręcz przeciwnie, czy pójdzie nań milion, czy 100 000 nie ma aż takiego znaczenia. Kwantyfikatory pozafilmowe są tu istotne. Holland dotknęła ciekawego problemu zmiany podejścia mentalnego do przyrody, coś co jeden z myśliwych nazywa wegetarianizmem kulturowym.

Polscy myśliwi są wobec tego zjawiska w głębokiej zapaści i defensywie. Jestem kompletnie poza tym światem, ale pilnie obserwuję ich fora i blogi. Mantra, którą do tej pory mydlili oczy (myśliwi kochają zwierzęta, dokarmiają i w ogóle) nie działa już nawet na nich samych. Nowej jeszcze się nie dorobili. Liczą na cud. I na ministra Szyszkę. Chociaż i z tej strony przychodzą ciosy: PiS przygotował nowelizację ustawy łowieckiej (wysoce korzystnej dla myśliwych), którą zaczyna kontestować pewien szary poseł z Żoliborza (widać jednak ukryty bambinista):
Cytuj:
(JK) Zapewnił, że PiS chce tak skonstruować ustawę, aby "sprzyjała przyrodzie, sprzyjała zwierzętom".

Zdecydowanie odrzucamy to wszystko, co wiąże się z okrutnym stosunkiem do zwierząt.

U "zielonych buców" zawrzało i co z tego będzie zobaczymy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 marca 2017, 01:02 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 579
Posty na Forum KP: 629
Polowań tam było tyle co nic, chyba że obaj oglądaliśmy inne filmy. Więc po co ten kij w mrowisko?
przygotowałeś sobie gruncik pod dyskusję z jedną tutaj osobą.
Film ciekawy z różnych odcieni, nudny i irytujący ale wciaż ciekawy. Warte skupienia wątki astrologiczne i taki sposób tłumaczenia zjawisk. Na tyle to skomplikowane tekstowo co potem jak się okazuje stanowiło zmyslną grę głównej bohaterki dla osiągnięcia własnych celów. Nie wiem jak pisać aby nie wygadać czegoś.
Najlepszy tekst filmu:
Jesteś wierzący?
- Tak, jestem ateistą
Najweselsza rola:
Gierszał w roli minimalisty Dyzia

Druga najweselsza rola Boros Sznajder
scena erotyczna podstarzałych aktorów - bez golizny - nie do zapomnienia.

Warta dyskusji czy zadumy scesja pani bohaterki z księdzem z ambony
Zakończenie filmu super.

Doszukiwanie się jakieś polityki tutaj to głupota.

_________________
beze mnie... żegnam się


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE