Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 19:10

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
PostNapisane: 21 lutego 2017, 23:43 
ADMINISTRATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 maja 2016
Posty: 626
karel napisał(a):
Wydaje mi się, że twórcy "Belle epoque" mieli - mimo wszystko - nieco większe ambicje niż autorzy przygód księdza na rowerze.

Moviemaker napisał(a):
Być może a być może to tylko nasze życzenie.

karel napisał(a):
"Igor Brejdygant, Marek Bukowski i Maciej Dancewicz pisali scenariusz dwa lata", "Twórcy przejrzeli 10 tysięcy zdjęć z epoki, żeby ją realistycznie odwzorować". Czyli podeszli do sprawy jak najbardziej ambitnie.

Tylko pytanie ile w tym prawdy a ile PR stacji, która wkłada naprawdę dużo środków w to, żeby przekonać nas, że to serial wyjątkowy;-) Trudno będzie to zweryfikować. Poza tym scenografowie mogli już pracować znacznie krócej i nie przeglądać aż tylu zdjęć...;-)

karel napisał(a):
Tak, ale o tym jak naprawdę funkcjonują sądy i szpitale w Polsce można przekonać się na własnej skórze, bo to część naszej rzeczywistości. Z Krakowem sprzed wieku sprawa jest nieco bardziej złożona... ;)

Prawda, choć jak napisała Karampuk, większość chyba jednak nie dostąpiła zaszczytu obecności na sali sądowej;-)

_________________
Archiwum promocji sztuki Zdzisława Beksińskiego


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lutego 2017, 23:59 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Ja zarówno zagrałem w "Sędzi Annie Marii Wesołowskiej" (od przypadku do przypadku trafiają tam i zawodowi aktorzy, nie będący gwiazdami), i byłem na sali sądowej (sprawa spadkowa) i wyznać muszę, że gdyby zorganizować zabawę w stylu "znajdź różnice", to lista różnic byłaby dłuuuuuuuuuuugaaaaaa! :)

Dygresja: nigdy nie zapomnę zbaraniałej miny jednej z sąsiadek, która spotkawszy mnie na ulicy dzień po emisji wyjąkała "Panie Rafale, ja pana widziałam. To.... To... To nie jest prawdziwy sąd???" Na co odpowiedziałem jej mniej-więcej tak: "Pani sąsiadko, skoro pani to ogląda, to proszę sobie przypomnieć jakie tam są osobiste, intymne sprawy. Czy wyobraża sobie pani, że ktokolwiek zgodziłby się żeby takie jego sprawy szły jako rozrywka w telewizji? A czy pani by się zgodziła gdyby zdarzyło się pani stanąć przed sądem?". Na co sąsiadka zrobiła zafrasowaną minę i odrzekła: "A wie pan, że od tej strony nie pomyślałam?". :) Ale odkrycie, że SAMW to nie relacja z prawdziwego sądu była dla pani szokiem kulturowym. :D

Oczywiście, "Belle Epoque" to nie docu-drama. Ani nawet nie telenowela. Ale naprawdę nie przesadzajmy. Jasne, że byłoby wpadką, gdyby nagle przez ekran przejechała, powiedzmy, Warszawa M-20 (a takie ujęcie jest w dziejącym się za okupacji, czyli dobrych parę lat przed rozpoczęciem produkcji tego auta "Cafe pod Minogą"). Gdyby Małaszyński był ubrany jak za Króla Stasia, albo dla odmiany jak za Gierka. Ale to, że jakieś szczegóły architektoniczne Krakowa się nie zgadzają, albo, że cała fabuła jest bez sensu bo w Krakowie tamtych lat nie popełniano tylu zbrodni... No bez przesady, to jest komercyjny serial telewizyjny. :)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lutego 2017, 00:06 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Capitol-Deli napisał(a):
PS. a co do Eryka Lubosa - żebym został dobrze zrozumiany... bardzo doceniam Jego grę aktorską i profesjonalizm... tak i tu pod tym względem słowa złego nie powiem. Chodzi mi tylko o to, że osobiście zupełnie ale to zupełnie nie pasuje mi do tej roli. Ale może być i tak po prostu, ze faktycznie już tak nas przyzwyczaił do jednego typu ról, ze...


Dopiero jakoś teraz po obejrzeniu drugiego odcinka wpadł mi w oko cytowany fragment... Powiem tak - i chwała Bogu i reżyserce obsady, że zdecydowała się aktora, zazwyczaj obsadzanego w pewnym typie ról obsadzić w całkiem innej. Z wielką radością patrzę na Lubosa w tej roli, słucham jak mówią do niego per "doktorze". Oby więcej takich obsadowych decyzji w polskich filmach i serialach! Na ogół jestem dość krytyczny wobec górnolotnych, artystowskich opowieści które serwuje w swoich wywiadach Krzysztof Majchrzak, ale jedno powiedział w punkt - że gdyby Gene Hackman był polskim aktorem, to by tylko w każdym kolejnym filmie zamiatał ulice w berecie z antenką bo do innych ról by "nie pasował". Na szczęście powoli rozstajemy się z takim obsadzaniem...

Dwie uwagi co do drugiego odcinka.

Ja wiem, że to "Belle Epoque", ja wiem, że jak ma być "Belle", to nie można uślumpać (że zacytuję wymienionego powyżej Majchrzaka z filmu "Golem") skansenu w którym się kręci, ale tak czystej wsi, w której na drodze jednego krowiego gówna nie ma - to ja jak żyję nie widziałem. :)

No i... Od pierwszej chwili, gdy zobaczyłem na ekranie postać nauczyciela Karasia wiedziałem, że mamy mordercę. Tak to chyba w kryminale nie powinno być, żeby to się dało tak od razu wyczuć... W każdym razie w "07 zgłoś się" i w "Kryminalnych" bywałem zdecydowanie bardziej zaskoczony. :)

Poza tym - nadal fajnie się ogląda. :)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lutego 2017, 12:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 110
Lokalizacja: Wrocław
Posty na Forum KP: 3391
Rafal Dajbor napisał(a):
Dwie uwagi co do drugiego odcinka.

Ja wiem, że to "Belle Epoque", ja wiem, że jak ma być "Belle", to nie można uślumpać (że zacytuję wymienionego powyżej Majchrzaka z filmu "Golem") skansenu w którym się kręci, ale tak czystej wsi, w której na drodze jednego krowiego gówna nie ma - to ja jak żyję nie widziałem. :)

No i... Od pierwszej chwili, gdy zobaczyłem na ekranie postać nauczyciela Karasia wiedziałem, że mamy mordercę. Tak to chyba w kryminale nie powinno być, żeby to się dało tak od razu wyczuć... W każdym razie w "07 zgłoś się" i w "Kryminalnych" bywałem zdecydowanie bardziej zaskoczony. :)

Poza tym - nadal fajnie się ogląda. :)


Właśnie jestem bezpośrednio po obejrzeniu odcinka nr 2 (jest już na playerze za free ;) ) i... z ostania uwaga przedmówcy się nie zgodzę :) ogląda się jakoś... "mniej fajnie"... drugi odcinek (moja opinia) jest bardziej nudny, rozciągnięty i zdecydowanie mniej ciekawy i interesujący od pierwszego. Mówię tylko o tym, co dzieje się na ekranie. osobiście najbardziej podobały mi się te jabłka na wozie - czyściutkie, bez parcha, olbrzymie... wyjść z podziwu nie mogłem ;)
Pozdrawiam serdecznie ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lutego 2017, 12:37 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
No nie? Czyściusieńkie jabłuszka rodem z nieskalanej krowim plackiem wsi! :D

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lutego 2017, 13:02 
ADMINISTRATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 maja 2016
Posty: 626
Generalnie pozytyw po drugim odcinku, chociaż przyznać trzeba, że stopień skomplikowania zagadek kryminalnych jest... hmm... Mogliby uczyć się np. od Teatru Sensacji "Kobra"!:-) Za mało czasu i jeszcze rozwalone to dwoma blokami reklam... No ale z jaką radością przyjąłem, zauważony w kilku scenach... pobrudzony na ramieniu płaszcz Pawła Małaszyńskiego! Pal licho, że na tej czystej wsi... ale jednak! :D

_________________
Archiwum promocji sztuki Zdzisława Beksińskiego


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lutego 2017, 13:10 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
No właśnie... Wcale nie czepiałbym się szczegółów architektury Krakowa, ani też drewnianego zachowania statystów (nic dziwnego, że ktoś, kto nie jest aktorem jest drewniany, gdy każą mu grać), ale.... Tego stopnia skomplikowania zagadki. :) Nie wiem, nie umiem powiedzieć, co takiego zaszło w narracyjnym sposobie pokazania nauczyciela, że od pierwszej sekundy od pojawienia się na ekranie był on moim typem na mordercę i sprawdziło się to na 100%. Ale chyba w kryminale aż tak być nie powinno.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lutego 2017, 13:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 110
Lokalizacja: Wrocław
Posty na Forum KP: 3391
Moviemaker napisał(a):
... Za mało czasu i jeszcze rozwalone to dwoma blokami reklam...

Dla mnie osobiście to nie lada gratka :D "się człowiek odzwyczaił" - wszak ostatni raz TV oglądałem jakieś... 5 lat temu :D I powiem Wam - dobrze mi z tym :)
Rafal Dajbor napisał(a):
No właśnie... Wcale nie czepiałbym się szczegółów architektury Krakowa, ani też drewnianego zachowania statystów (nic dziwnego, że ktoś, kto nie jest aktorem jest drewniany, gdy każą mu grać), ale.... Tego stopnia skomplikowania zagadki. :) ...Ale chyba w kryminale aż tak być nie powinno.

Nie powinno - dlatego właśnie podtrzymuję swoja opinię, ze serial zbyt zagadkowy i ciekawy nie jest - choć właśnie może dlatego (żeby sprawdzić jak dalej będzie) obejrzę za tydzień kolejny epizod
Pozdrawiam serdecznie ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lutego 2017, 17:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
Obejrzałem juz dwa pierwsze odcinki....
Szału nie ma. To chyba miało być jakieś nasze rodzime "Ripper Street" skrzyżowane z Sherlockiem Holmesem i jakąś domieszką Bones.
Ale nie wyszło, bo jednak TVN ma swój określony target, zresztą nie tylko TVN....wszystkoe stacje niekodowane go mają.
W takim serialu aż by się prosiło o jakiś brudek, ziarno na taśmie, przyciemnione zdjęcia, zgaszone kolory.
A wygląda to jak "Na Wspólnej", tylko retro.
Serial robiony dla najprostszego masowego odbiorcy - nie moze być za duzo nagości, nie może być za dużo przemocy, nie może być wulgarności, nie moze być za skomplikowanych zagadek - a takie rzeczy, jak Żyd mówiący choćby z akcentem, a nie nienaganną polszczyzną to już w ogóle zawracanie czachy głupimi szczegółami.

Obejrzeć się to nawet jakoś da, czemu nie, Lubos i Lubaszenko nawet jakoś dają radę, a Małaszyńskiego to tak po krasnoludzku lubię - ale wielkim hitem to to nie będzie.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lutego 2017, 20:47 
ADMINISTRATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 maja 2016
Posty: 626
Holt_ napisał(a):
W takim serialu aż by się prosiło o jakiś brudek, ziarno na taśmie, przyciemnione zdjęcia, zgaszone kolory.

Słuszna uwaga, po takich zabiegach smakowałoby lepiej.

_________________
Archiwum promocji sztuki Zdzisława Beksińskiego


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 marca 2017, 01:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2016
Posty: 7
Pisałam, że wyczekuję tego serialu, więc wypadałoby skomentować pierwsze odcinki. Obejrzałam je dopiero teraz, gdyż wcześniej byłam zaabsorbowana Oscarami i to filmom nominowanym poświęcałam czas. Nie uszła mojej uwagi jednak burza po pierwszym odcinku, z rezygnacją czytałam, że wszystko, czego się obawiałam, się spełniło, ale może dzięki temu seans mógł mnie już co najwyżej zaskoczyć pozytywnie.
Nie będę się rozpisywać, uważam, że właściwie wszystko już zostało powiedziane, sama nie zrobię tego lepiej. W skrócie zatem: zagadki kryminalnej nie ma, klimatu nie ma, utwory muzyczne przyjemne, ale kompletnie nie pasują, realiów nie ma, brudu w całym mieście nie ma. Największą zagadką jest, jakim cudem Anna Próchniak zdobywa role, bo grać to ona nie potrafi. A propos nie rozumiem zarzutów kierowanych w stronę P. Małaszyńskiego, wydaje mi się, że on właśnie miał być taki nieco sztywny i gburowaty i całkiem nieźle mu to wychodzi.
Nie zgadzam się z podejściem wyżej prezentowanym, że nie trzeba dbać o szczegóły w serialu rozrywkowym, które jakby z góry zakłada, że rozrywka nie może stać na wysokim poziomie. Właśnie od dopracowania poszczególnych elementów zależy, czy mamy do czynienia z czymś wartościowym.
Wracając jeszcze do wrażeń z serialu - mimo tych wszystkich wad, oglądam dalej, traktując go po prostu jako zwyczajne filmidło do obejrzenia i zapomnienia.
Zakończę jednak optymistycznie: jest szansa dla tego serialu - jeśli powstanie druga seria, może twórcy wezmą sobie uwagi do serca i poprawią co nieco (najważniejsze to zrezygnować z jednoodcinkowych "zagadek" kryminalnych - rozłożyć je na dwa, trzy odcinki albo nawet jedną na całą serię, poza tym pobrudzić trochę na planie, no i czasami zasłonić trochę to promienne słońce ;]).

_________________
Nie wiem, co się na świecie zrobiło! Zaczynają teraz umierać tacy ludzie, którzy dawniej nigdy nie umierali.
Julian Tuwim


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 marca 2017, 09:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
mgła napisał(a):
Największą zagadką jest, jakim cudem Anna Próchniak zdobywa role, bo grać to ona nie potrafi.

Jest całkiem ładna, więc to już jest jakiś argument... ;)

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE