Forum Polskiego Kina

Teraz jest 2 października 2024, 06:37

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2585 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 216  Następna
Autor Wiadomość
PostNapisane: 15 lutego 2017, 18:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2016
Posty: 1257
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
A czy każdy starszy, nakręcony pierwotnie na taśmie film zostaje poddany takiej rekonstrukcji w celu wydania w HD? Czy po prostu tylko polskie filmy są w takim kiepskim stanie technicznym, że wymagają specjalnego traktowania? :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 lutego 2017, 18:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Teoretycznie można by tylko zrobić samą digitalizację i taki materiał wydać na BD, niemniej będzie on wyglądał słabo.

Przykład: "Ziemia obiecana" - digitalizacja TVP vs rekonstrukcja KinoRP

http://screenshotcomparison.com/compari ... /picture:0
http://screenshotcomparison.com/compari ... /picture:2

Filmy są w bardzo różnym stanie technicznym i te nowsze jak "Psy" potrafią być bardziej zniszczone jak te z okresu PRLu. Zresztą wszędzie się rekonstruuje filmy - Universal Studios Centenary Restoration Process https://www.youtube.com/watch?v=gvqVvyY1luU

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 lutego 2017, 19:55 

Dołączył(a): 16 lut 2017
Posty: 28
Tych rekonstrukcji nie można porównywać, ponieważ TVP zrobiło serial a SF Zebra film fabularny. W serialu wykorzystano obszerne fragmenty filmu fabularnego, ale ponieważ negatyw jest jeden, więc do serialu został wcięty dupnegatyw.
Stąd te same ujęcia oczywiście są o wiele lepsze w przypadku rekonstrukcji fabuły. Ujęcia, które nie znalazły się w fabule wyglądają w tej rekonstrukcji TVP na tyle dobrze na ile mogą przy technologii, która była wtedy przez TVP używana.

Druga sprawa to sprzęt. TVP dysponowało w tym czasie telekinem HD (w technologi flying spot) a skan fabuły został wykonany na skanerze ARRIscan (nie pamiętam teraz czy 2K czy 4K był skan, ale nawet przy 2K to jest zawsze trochę więcej niż 2K).
Trzeba też pamiętać, że była to jedna z pierwszych rekonstrukcji TVP i zespół się wtedy dopiero uczył.

Jeżeli negatyw filmu nie jest zniszczony mechanicznie, to skan na dobrym skanerze + korekcja barwna wystarczą. Sporo amerykańskich "rekonstrukcji" jest niestety robiona taką metodą.

Polskie filmy są generalnie bardzo zniszczone, co wynika z nadmiernej eksploatacji negatywów (których bezpośrednio używano do robienia kopii pozytywowych, bez przejścia przez duppozytyw i dupnegatyw)

_________________
Forumowy insider branży rekonstrukcyjnej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 lutego 2017, 19:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Industry Insider napisał(a):
Tych rekonstrukcji nie można porównywać, ponieważ TVP zrobiło serial a SF Zebra film fabularny. W serialu wykorzystano obszerne fragmenty filmu fabularnego, ale ponieważ negatyw jest jeden, więc do serialu został wcięty dupnegatyw.
Stąd te same ujęcia oczywiście są o wiele lepsze w przypadku rekonstrukcji fabuły. Ujęcia, które nie znalazły się w fabule wyglądają w tej rekonstrukcji TVP na tyle dobrze na ile mogą przy technologii, która była wtedy przez TVP używana.
A moim zdaniem jak najbardziej można je porównywać, przy czym wersja TVP nie jest rekonstrukcją, a co najwyżej lekkim odświeżeniem. Oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę, że telewizja robi takie wersje zwykle za znacznie mniejsze pieniądze, często dysponuje gorszymi kopiami, a i w tamtych latach posiadała kiepski sprzęt. Równie duże różnice były wypadku "Psów" (oba rekonstruowane), ale trudno się temu dziwić bo sytuacja była podobna. Czym innym jest robienie rekonstrukcji w celu zachowania filmu dla kolejnych pokoleń za konkretne pieniądze, a czym innym odnawianie filmu na potrzeby telewizji czy wydawnictw Blu-ray przy ograniczonym budżecie.

Przykład - koszt rekonstrukcji "Kobiety samotnej" (DI FACTORY) wynosi około 3500 zł za minutę (całkowity 324 280 zł, ~92 minuty), podczas gdy serial TVP "Z biegiem lat, z biegiem dni..." to około 1450 zł (całkowity 838 682 zł, ~580 minut), a w projekcie PISFu oszacowano go na średnio na 3400 zł za minutę.

Na świecie nie raz wydawano filmy które nie został zrekonstruowane, lub zrobiono to po łebkach. Takim sztandarowym przykładem jest "Gladiator" którego wydanie zostało po prostu zmasakrowane przez internautów. U nas też wydano w marnej jakości choćby "Ogniem i meczem", "Zezowate szczęście" w Japonii a "Quo vadis" w Niemczech czy Hiszpanii.

Industry Insider miło, że osoba zajmująca się rekonstrukcją chce się z nami podzielić nieco swoją wiedzą. Mnie oczywiście bardzo ciekawi dla jakiej firmy pracujesz i przy jakich filmach. Oczywiście niezmiernie interesuje mnie co aktualnie piszczy w branży, np co dzieje się z dużymi projektami rekonstrukcji PISFu i Filmoteki Narodowej, oraz co aktualnie jest w planach rekonstrukcji, w jej trakcie lub też niedawno zostało ukończone. Niestety często jest tak, że dany tytuł został odnowiony, a w internecie nie ma nawet wzmianki o tym fakcie i z tonalnego zaskoczenia oglądamy w TV takiego "Kleksa" czy "Hubala".

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 lutego 2017, 19:33 

Dołączył(a): 16 lut 2017
Posty: 28
Kosztów TVP nie da się oszacować tak łatwo. To co mają w cennikach, czy też to co podają do wiadomości publicznej jest wyssane z place. Wszystko jest robione "wewnętrznie" za pieniądze "kwadratowe". Jak doliczysz koszt sprzętu który zakupili i cały czas kupują (ponad potrzeby i możliwości) to okaże się, że wcale tak tanio te rekonstrukcje robione nie są. Podobnie jak Projekt Nitro, który kosztował jakieś kosmiczne pieniądze w zestawieniu z tym co zostało faktycznie zrobione.

Jak chcesz porównywać telekino z dupnegatywu do skanu to oczywiście Twoja prawo, ale od strony technicznej to są zupełnie różne materiały. Tak więc nie jest winą ani TVP ani nawet ich sprzętu, że wyszło to tak źle, po prostu mieli gorsze materiały wyjściowe.
Zapewniam również, że serial był podczyszczany, ale znowu, ograniczenia sprzętowe i czasowe zrobiły swoje.

Co by nie robić z dupnegatywem, nie będzie wyglądał jak negatyw. Zwłaszcza Polskie polskie kopie duplikacyjne są bardzo słabe, bo o ile filmy jeszcze uwadało się rejestrować na Kodaku czy czymś innym porządnym, tak już duplikaty były robione na ORWO.

Nie można powiedzieć, że TVP dysponuje gorszymi kopiami. Negatywy są albo w archiwum TVP albo ma je FN, ew. WFDiF. Rekonstrukcja z innego materiału źródłowego to ostateczność (np. Popioły były klejone z negatywu i duppozytywu, bo spora częśc negatywu została wyrzucona po przemontowaniu przez cenzorów).
Serial "Ziemia obiecana" był wyjątkowy pod tym względem, bo kopia którą TVP dysponowała miałą powklejane fragmenty dupnegatywu. Docelowo powinno się to pokleić i zrobić jedną wersję, ale oczywiście są różni właściciele praw, więć się to zapewne nie uda.

Jeżeli chodzi o "Psy" to mi osobiście wersja TVP bardziej się podobała. Wersja Zebry (zrekonstruowana przez DIF) zostałą bardzo mocno odziarniona i przez to potracone zostały szczegóły.

PS. "Quo Vadis" to jest brzydki upscal ze starego mastera DigiBeta.

_________________
Forumowy insider branży rekonstrukcyjnej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 lutego 2017, 19:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Industry Insider napisał(a):
Kosztów TVP nie da się oszacować tak łatwo. To co mają w cennikach, czy też to co podają do wiadomości publicznej jest wyssane z place. Wszystko jest robione "wewnętrznie" za pieniądze "kwadratowe". Jak doliczysz koszt sprzętu który zakupili i cały czas kupują (ponad potrzeby i możliwości) to okaże się, że wcale tak tanio te rekonstrukcje robione nie są. Podobnie jak Projekt Nitro, który kosztował jakieś kosmiczne pieniądze w zestawieniu z tym co zostało faktycznie zrobione.
Taki koszt podali starając się o dotację PISFu wiec domniemywam, że tyle będzie to kosztować. Sprzętu bym jednak do tego nie wliczał, bo są to koszty niezbędne by prowadzić jakąkolwiek działalności, a przed nimi bardzo dużo pracy, zwłaszcza dzięki dotacji z Ministerstwa Kultury.

Industry Insider napisał(a):
Jak chcesz porównywać telekino z dupnegatywu do skanu to oczywiście Twoja prawo, ale od strony technicznej to są zupełnie różne materiały.
Oczywiście że rożne, ale przecież nikt nie pisze że są to równorzędne materiały czy rekonstrukcje. Takie porównanie pokazuje jakie mogą być rezultaty w zależności o tego na czym i jak się pracuje.

Industry Insider napisał(a):
Tak więc nie jest winą ani TVP ani nawet ich sprzętu, że wyszło to tak źle, po prostu mieli gorsze materiały wyjściowe.
Zapewniam również, że serial był podczyszczany, ale znowu, ograniczenia sprzętowe i czasowe zrobiły swoje.
Oczywiście że nie jest to niczyją winą, tym bardziej że serial i tak prezentował się lepiej jak DVD.

Industry Insider napisał(a):
Co by nie robić z dupnegatywem, nie będzie wyglądał jak negatyw. Zwłaszcza Polskie polskie kopie duplikacyjne są bardzo słabe, bo o ile filmy jeszcze uwadało się rejestrować na Kodaku czy czymś innym porządnym, tak już duplikaty były robione na ORWO.
To raczej oczywiste. :)

Industry Insider napisał(a):
Nie można powiedzieć, że TVP dysponuje gorszymi kopiami.
Bardziej chodzi mi o to że rzadziej sięga po negatyw przez co potem efekt końcowy nie jest tak dobry jak mógłby być.

Jeżeli wiesz o jakichś innych rekonstrukcjach polskich filmów fabularnych których nie ma na mojej liście to pisz. Z chęcią ją zaktualizuję i przynajmniej będziemy wiedzieli czego wypatrywać w TV, choć obawiam się, że będziesz kolejną osobą niechętną do dzielenia się takimi informacjami. Jakoś specjalnie by mnie to nie zdziwiło. :(

BTW jeśli jesteś z TVP to nie obawiaj się. Doceniam i szanuję ich pracę nawet mimo potknięć czy temu nieszczęsnemu emitowaniu seriali w wersjach kadrowanych a nie OAR. Dla mnie to i tak lepsze niż gdyby w TV miała lecieć stara, zniszczona wersja, aczkolwiek żal, że oryginalna wersja trafia do archiwum a nie na ekrany.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 lutego 2017, 13:25 

Dołączył(a): 16 lut 2017
Posty: 28
MarianPaz napisał(a):
Taki koszt podali starając się o dotację PISFu wiec domniemywam, że tyle będzie to kosztować. Sprzętu bym jednak do tego nie wliczał, bo są to koszty niezbędne by prowadzić jakąkolwiek działalności, a przed nimi bardzo dużo pracy, zwłaszcza dzięki dotacji z Ministerstwa Kultury.

Tak jak pisałem, realne koszty rekonstrukcji w TVP ze względu na totalnie rozdzielenie przychodów i kosztów są niemożliwe do oszacowania. Sprzęt i oprogramowanie jak najbardziej jest częścią kosztów, jest to jakby podstawowa zasada księgowości i mikroekonomii. Pod tym względem TVP jest nieefektywna jak każda inna firma państwowa. Ich rekonstrukcje są w porównaniu z tym co robią podmioty prywatne cholernie drogie, właśnie ze względu na przewalenie wydaktów na sprzęt.

W kwestii sprzętu, chodzi m.in. o to, że np. są kupowane teraz 3 dodatkowe skanery, gdzie spokojnie wystraczyłby jeden dodatkowy, jeżeli przeszli by na pracę 3-zmianową, łącznie z weekendami. Tak zrobiłaby każda prywatna firma, ale nie TVP. TVP woli wydać dodatkowe około 1.5 mln Euro na sprzęt i zatrudnić więcej osób do jego obsługi, niż zmienić regulamin działu.

Tak samo z innym sprzętem. Mają chyba, że dwa (o ile nie trzy) monitory referencyjne Dolby, które nie są wykorzystywane nawet w połowie (nie mówiąc, że tylko przez jedną, ośmiogodzinową zmianę). Rynek już wszystko ma, tzn. skanery, stacje robocze, licencje, etc. TVP zamiast puścić większość pieniędzy w rynek, to wykorzystuje ogromne dofinansowanie na zakup sprzętu i oprogramowania. Rynek za te pieniądze, wykorzystując już posiadany sprzęt i oprogramowanie, zrobiłby przynajmniej 2x więćej niż oni zakłądają, że zrobią. A teraz 1/2 kasy pójdzie do Niemiec, Wielkiej Brytanii i USA..., 1/2 z tego co zostanie wsiąknie w budżet TVP, a reszta pójdzie na prawdziwą robotę i pensje dla ludzi. Alternatywą było puszczenie wszystkiego w rynek, gdzie przyjajmniej 70% zostałoby w Polsce (pensje, czynsze, podatki, media".

Do tego dochodzi problem z tym co z ludźmi? Bo sprzęt za 30 baniek kupić łatwo, ale rekonstruktora trzeba ćwiczyć jakieś pół roku do roku, żeby się do czegokolwiek nadawał. U nich nie ma już praktycznie nikogo, kilka osób ostatnio odeszło a dojna zmiana wywaliła kierownika działu, żeby móc wsadzić swojego.


MarianPaz napisał(a):
Oczywiście że rożne, ale przecież nikt nie pisze że są to równorzędne materiały czy rekonstrukcje. Takie porównanie pokazuje jakie mogą być rezultaty w zależności o tego na czym i jak się pracuje.

Ok, tylko o to mi chodziło, żeby podkreślić, że to różne materiały i inny sprzęt.


MarianPaz napisał(a):
Bardziej chodzi mi o to że rzadziej sięga po negatyw przez co potem efekt końcowy nie jest tak dobry jak mógłby być.

Nie mogę się tutaj zgodzić. Oprócz przypadku serialu "Ziemia obiecana", filmu "Fuks" (którego operator nie chciał przyjść na korekcję z negatuwy, więc poszedł pozytyw) i "Prymas. Trzy lata z tysiąca", którego negatyw zaginął, nie znam przypadku, gdzie wybranoby specjalnie inny materiał niż negatyw.

MarianPaz napisał(a):
Jeżeli wiesz o jakichś innych rekonstrukcjach polskich filmów fabularnych których nie ma na mojej liście to pisz. Z chęcią ją zaktualizuję i przynajmniej będziemy wiedzieli czego wypatrywać w TV, choć obawiam się, że będziesz kolejną osobą niechętną do dzielenia się takimi informacjami. Jakoś specjalnie by mnie to nie zdziwiło. :(

Jestem tutaj, aby dzielić się informacjami. Żadne studio raczej nie ukrywa swoich rekonstrukcji, wszystko jest do wyczytania na stronach PISFu, niektóre firmy rekonstrukcyjne chwalą się na stronach swoimi rekonstrukcjami, więc raczej żadnych niespodzianek nie ma.
Spojrzę na Twoją listę i dam znać na priv.

MarianPaz napisał(a):
BTW jeśli jesteś z TVP to nie obawiaj się. Doceniam i szanuję ich pracę nawet mimo potknięć czy temu nieszczęsnemu emitowaniu seriali w wersjach kadrowanych a nie OAR. Dla mnie to i tak lepsze niż gdyby w TV miała lecieć stara, zniszczona wersja, aczkolwiek żal, że oryginalna wersja trafia do archiwum a nie na ekrany.

No cóż, na pewne domysły i próby wydobycia ode mnie "skąd" jestem będą jednym z zabawniejszych powodów, dla których zgodziłem się tutaj "występować". A to "skąd jestem" jest tak dalekie i nieprawdopodobne, iż będzie to dodatkowo śmieszne :) Akurat tak wyszło, że teraz gadamy o TVP (co też z racji ich archiwum i ruszającego programu POPC w TVP, ma sens)

Od kiedy w TVP jest prawdziwy skaner, który może skanować całą ramkę 4:3, to skan i rekonstrukcja odbywa się w OAR. Kadrują dopiero pod emisję.
Wcześniej było telekino, które robiło max HD, więc kadrowano już podczas skanu. O formacie decyduje i wymusza go tzw. góra. Dół, czyli sam dział ma świadomość swoich potknięć (od czegoś każy zaczynał, "Sanatorium pod klepsydrą" z perspektywy czasu nie wygląda najlepiej, o "Pociągu", "Popiele i diamencie" czy "Matce Joannie..." nie wspominająć, bo to żenada) oraz kwestii kadrowania. Niestety "góra" nic nie kuma, co dobitnie pokazuje porównanie polskiego i UK/US wydania "Dekalogu". Arrow walczyło z TVP przez kilka miesięcy, żeby wydali materiał bez kadrowania, bez odziarniania, etc.

Podam też taki przykład:

Dział dostał kiedyś negatyw "Pornografii" z prikazem rekonstrukcji. Ówczesny kierownik z niedowierzaniem patrząc na puszki, wykręcał właśnie numer do Krzysia Ptaka, ponieważ dobrze pamiętał, że był to pierwszy polski film kręcony na kamerze cyfrowej (Sony HDW-F900 konkretnie). Krzysiu na szczęście potwierdził, że ma pliki zarchiwizowane na dyskach i że może przygotować werję pod rec709 (korekcja była wcześniej robiona pod naświetlarkę Krzysia). Po długich i męczących "negocjacjach" z "górą", żeby coś Krzyśkowi zapłącić za tę usługę ostatecznie się to udało i przyjechał dysk. Film był kadrowany do 2.39:1 i tak też (wraz z dźwiękiem uzyskanym bezpośrednio od Jacka Hameli) został nagrany na kasetę emisyjną.
Kaseta wróciła do działo po przeglądzie technicznym z adnotacją: "za mało treści wizyjnej", co po konsultacjach tejże niejasnej treści, okazałobyć się odniesieniem do czarnych pasów na górze i na dole.....
Dział dowiedział się wtedy, że widzowie domagają się, aby treść wypełniała cały ekran, bo "nie po to kupowałem nowy telewizor HD, żeby znowu mieć paski".....

To było myślę tak z 8 lat temu, ale "góra" się przyzwyczaiła już do tego.
Ale zachęcam do pisania i dzwonienia do TVP i zgłaszania reklamacji, że psują stare seriale.

_________________
Forumowy insider branży rekonstrukcyjnej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 lutego 2017, 20:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Z tym informowaniem o nowych rekonstrukcjach bywa rożnie a już najgorzej w wypadku Filmoteki Narodowej od której nie idzie uzyskać informacji o odnowionych tytułach, zwłaszcza z ostatnich kilkunastu miesięcy. Najlepszy przykład to "Hubal" i 3 części Kleksa o których nie informują nawet we własnym serwisie.

Przypominam że już za kilka dni w TV:
"Pokolenie"
czwartek, 23 lutego 10:30 Polsat Film HD

W marcu powtórka na którą przyszło czekać nam blisko 2 lata:
"Kingsajz"
środa, 08 marca 00:05 Polsat HD

Ponadto inne powtórki:
"Brzezina"
TVP 1, wtorek, 7 marca, godz. 0.40

"Akcja pod Arsenałem"
TVP2, niedziela, 26 marca, godz. 00:50

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 lutego 2017, 15:08 

Dołączył(a): 11 cze 2016
Posty: 40
Na Kino Polska ostatnio leciał zrekonstruowany film A.Żuławskiego Diabeł
Na szczęście najbliższa emisja będzie - dzisiaj o 00.30


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 lutego 2017, 16:52 

Dołączył(a): 16 lut 2017
Posty: 28
MarianPaz napisał(a):
Z tym informowaniem o nowych rekonstrukcjach bywa rożnie a już najgorzej w wypadku Filmoteki Narodowej od której nie idzie uzyskać informacji o odnowionych tytułach, zwłaszcza z ostatnich kilkunastu miesięcy. Najlepszy przykład to "Hubal" i 3 części Kleksa o których nie informują nawet we własnym serwisie.


No FN to jest temat rzeka. Rzeka amatorstwa, braku wiedzy i umiejętnośc, korupcji, zarozumiałości, dupochroństwa i przede wszystkim braku pomysłu na działalność. Rekonstrukcja "Potopu" jest bardzo ciekawym przykładem. Jak ktoś jest zainteresowany to mogę w wątku poniżej opowiedzieć.

Kleksy to jest chyba inicjatywa CRF i KinoPolska, tzn. uzyskali prawa/materiały od FN, robią rekonstrukcję i będą to sprzedawać, emitować, etc.

_________________
Forumowy insider branży rekonstrukcyjnej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 lutego 2017, 22:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Z napisów końcowych wynika, że Kleksa skanowała TVP a rekonstrukcję robiła FN w 2015 roku. Ciekaw jestem ile jest jeszcze odnowionych filmów o których nic nie wiemy. Taka informacja przydaje się by wiedzieć czego wypatrywać, bowiem czasem na powtórkę w kanale HD trzeba czekać wiele miesięcy a nawet i lat jak w wypadku "Gangsterów i filantropów". Niestety masa ze zrekonstruowanych filmów nie jest dostępna w VOD a na Blu-ray praktycznie nie wychodzą.

Obrazek

Co do tej inicjatywy CRFu i Kino Polska raczej dotyczy serialu "Stawka większa niż życie" której 12 odcinków podobno zrekonstruowano w 4k.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 lutego 2017, 10:54 

Dołączył(a): 16 lut 2017
Posty: 28
MarianPaz napisał(a):
Z napisów końcowych wynika, że Kleksa skanowała TVP a rekonstrukcję robiła FN w 2015 roku. Ciekaw jestem ile jest jeszcze odnowionych filmów o których nic nie wiemy.[/url]

Masz rację, ale pamiętam, że to chciał robić CRF, ale w końcu nie dostali chyba dofinansowania z PISF i wtedy się tym FN zainteresowało, dogadali się na skan w TVP i zrobili to sami tą ekipą, która im została po Nitro.

Myślę jednak, że aż tak dużo tych przypadków nie ma, że coś zostało zrekonstruowane i nie było żadnej informacji o tym.

NInA robi też rekonstrukcje o których nie jest jakoś głośno, np. "Umarła klasa":
http://ninateka.pl/kolekcja-teatralna/m ... usz-kantor
http://www.nina.gov.pl/sklep/pozycja?id=13980


MarianPaz napisał(a):
Co do tej inicjatywy CRFu i Kino Polska raczej dotyczy serialu "Stawka większa niż życie" której 12 odcinków podobno zrekonstruowano w 4k.

To na pewno. Tutaj udało się dogadać im ze studiem Kadr, które do tych 12 odcinków ma prawo. Tak samo Kino Polska miało się dorzucić do rekonstrukcji "Noża w wodzie", który miał zostać zrekonstruowany w 4K.

_________________
Forumowy insider branży rekonstrukcyjnej


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2585 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 216  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE