Forum Polskiego Kina

Nie Kolego. Tobie film się nie podoba. A nie film jest nieudany pod względem artystycznym. To znacząca różnica.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Quot capita tot sensus.

_________________
http://poezja.org/profile/101249-teslicus/

http://wyborcza.pl/duzyformat/5,127290, ... 7.html?i=7

Pełna zgoda! I właśnie dlatego namawiam do większej subiektywności. Moim zdaniem o wiele łatwiej obronić zdania typu "mnie się nie podoba", "nie przypadł mi do gustu", itp., niż "to nieudany film".

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Nikt nie wspomniał o kapitalnej roli Pieczki w serialu "Blisko coraz bliżej".

_________________
To jest Twoja Bonecka,to jest moja Bonecka,a to jest Bonecka Kanonia 8

Ja miałem też okazję obejrzeć Pieczkę w wersji czeskiej. O w tym: http://filmpolski.pl/fp/index.php?film=129077 I film cudny, i Pieczka cudny. Filozoficzna opowieść, tak typowa dla Czechów, nasycona czeskim humorem. Szkoda, że od parunastu, jak nie dwudziestu lat nie powtórzona w żadnej telewizji...

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Grywał też bardzo małe role, jak np. w filmie: "Paciorki jednego różańca".

_________________
Archiwum promocji sztuki Zdzisława Beksińskiego

Warto wspomnieć też o jego roli w "Matce królów".

Ciekawy malunek Franciszka Pieczki na ścianie domu z zeszłorocznej akcji oswajania starości p.t. "Czy całe moje życie nie jest godne Twojej uwagi?"

http://www.seniorzy.pl/images/stories/mural/Mural_Franciszek_Pieczka_1.jpg

A poczytać można tutaj:

http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19778331,franciszek-pieczka-oswoi-starosc-vis-a-vis-ambasady-usa.html

_________________
beze mnie... żegnam się

O Pieczce rzeczywiście dużo by można pisać, co zresztą robiliśmy też na poprzednim forum, o ile pamiętam. Fantastyczny aktor, z zacięciem zarówno komediowym, jak i dramatycznym. Będę się powtarzał z rolami, które są dla mnie ważne, bo sporo już ich wcześniej wymieniono: "Kwiecień", "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Żywot Mateusza", "Słońce wschodzi raz na dzień", "Perła w koronie", "Wesele" (film i spektakl Kulczyńskiego), "Potop", "Ziemia obiecana", "Blizna", "Matka Królów", "Austeria", "Wierna rzeka", "Jańcio Wodnik" plus oczywiście Gustlik - wszystkie fantastyczne, ale najbardziej lubię Czepca, Pacheco, Kiemlicza, Mullera i Szczepana z "Wiernej rzeki". Większość jego ról jest rewelacyjna i faktycznie trudno byłoby znaleźć taką, którą "położył". Niech żyje jak najdłużej w dobrym zdrowiu i niech w dalszym ciągu gra. Nie tylko w produkcjach typu "Ranczo".

_________________
My żyjemy!

Ja jeszcze dodałbym rolę robotnika w filmie "Chudy i inni". Pan Franciszek dzięki pracy nad każdą rolą i dzięki tak charyzmatycznej grze znakomicie oddaje cechy granej postaci a przez to są one ogromnie wiarygodne, aż do bólu prawdziwe. Niech żyje nam co najmniej 100 lat w dobrym zdrowiu.

I jeszcze wspaniale zagrana rola dziada w "Konopielce".

Oj tak.
Podobnego "dziada" zagrał już w "Szklanej kuli"