Forum Polskiego Kina

Co sądzicie o filmie dokumentalnym, którego głównym bohaterem jest Ryszard Siwiec? Dla mnie jest to jeden z najlepszych filmów dokumentalnych z kilku powodów:
- oszczędne dawkowanie siedmiosekundowym ujęciem Ryszarda Siwca; przez cały film widzimy najpierw ludzi, którzy uciekają, a dopiero z każdą minutą widzimy coraz więcej i więcej, aż otrzymujemy straszliwy koniec, gdzie kamera się przybliża na płonącego Siwca i w końcu zatrzymuje się wtedy, kiedy zdaje się patrzeć prosto na nas
- scena z tego samego ujęcia, na której kamera ukazuje nam coś przerażającego: podczas gdy Siwiec płonie, młodzi ludzie w ludowych strojach... tańczą w koło! Motyw "chocholego tańca" występujący w kulturze od czasów Wyspiańskiego okazał się być prawdziwy!
- brutalna prawda: film pochodzi z przełomu lat 80. i 90., a więc wszystkiego dowiedzieliśmy się tak naprawdę po dwu dekadach; Siwiec chciał zwrócić uwagę Polski i świata na radziecką agresję na Czechosłowację w 1968, a dopiero później się o tym dowiedzieliśmy i doceniliśmy jego bohaterstwo wtedy, kiedy już nic ono nie mogło zmienić! A jakby tego było mało, wszyscy Polacy uważali Siwca za wariata, bo nawet nie wiedzieli, że jego czyn miał wzniosły cel!
- refleksja: jak dzisiaj byśmy zareagowali na takie zachowanie i czy warto w walce z ogromnym, trudnym do pokonania złem stawić na szalę własne życie?

Genialny dokument, lepszy od niejednego filmu fabularnego!

_________________
http://poezja.org/profile/101249-teslicus/

http://wyborcza.pl/duzyformat/5,127290, ... 7.html?i=7

Dawno oglądałem, pierwszy raz jako dziecko, ale pamiętam, że już wtedy film ten zrobił na mnie ogromne wrażenie.

_________________
My żyjemy!

A co ciekawe - w dokumencie tym występuje i wypowiada się mój sąsiad z 3 piętra, świadek tamtych zdarzeń, znany ongiś fotografik i reporter Leszek Łożyński, który kiedyś mi wypalił, że jego zdaniem Siwiec to jednak był pijak, któremu tylko dorobiono legendę.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Opinia p. Leszka Łożyńskiego świadczy o tym, że historia nie jest czarno-biała. Chociaż dzisiaj Ryszard Siwiec jest uważany za bohatera narodowego, to przecież można jego czyn rozpatrywać z mniej romantycznej perspektywy. Jednak nazwanie go "pijakiem" to przesada, gdyż dzisiaj już wiadomo, że Siwiec przygotowywał się do samospalenia bardzo długo, zostawiając również list, w którym wyjaśnił swe intencje.

A tak w ogóle przypomniał mi się inny film o człowieku, który dokonał samospalenia. Choć tytuł brzmi bardziej wzniośle - "Święty ogień" (2011, reż. Mirosław Grabysa, Jarosław Mańka - obejrzany przeze mnie w płycie z biuletynu IPN), to nie był on już tak porywający i innowacyjny, jak "Usłyszcie mój krzyk", co nie zmienia faktu, że warto go zobaczyć... no i zapamiętać. Warto zaznaczyć, że 76-letni Walenty Badylak również był żołnierzem AK (jak Siwiec), a protestował przeciwko tego, co robiła władza komunistyczna w sprawie zbrodni katyńskiej. Przed upadkiem komunizmu Badylak był bardziej pamiętany niż Siwiec, choć paradoksalnie nie dokonał samospalenia na oczach wielotysięcznych tłumów podczas święta państwowego.

Oba filmy każą nam się zastanowić, czy śmiałe, romantyczne czyny rodem z legend i mitów mogą cokolwiek zmienić w historii ludzkości?

_________________
http://poezja.org/profile/101249-teslicus/

http://wyborcza.pl/duzyformat/5,127290, ... 7.html?i=7

Z kolei A. Holland zrobiła serial "Gorejący krzew" o czeskim studenci Janie -nomen omen-Palachu, który również dokonał samospalenia.

_________________
My żyjemy!

Ty no nie uwierzysz - w chwili, gdy czytam twoją wiadomość i odpisuję na nią, oglądam "Całkowite zaćmienie" w reżyserii... Agnieszki Holland! Przypadek? Nie sądzę!

Tytuł "Gorejący krzew" poznałem niedawno z książki do egzaminów historycznych, która obejmuje historię świata od 1939. Ten tytuł pojawił się w dziale o historii zimnej wojny i myślałem, że to będzie coś o Żydach (no bo gorejący krzew kojarzy mi się z Mojżeszem). Miałem zamiar dowiedzieć się, o czym on jest... i proszę! Teraz z chęcią go obejrzę, dzięki temu poznam już trzeci film o tej tematyce (a właściwie czwarty, jeśli doliczyć amerykański tarantinizujący film "7 psychopatów", gdzie jednym z wątków jest historia buddyjskiego mnicha, który popełnił samospalenie przeciwko antyreligijnym represjom rządu w Wietnamie Południowym... ale cytowanie tego dzieła trąciłoby o profanację).

W każdym razie pośmiertny los Jana Palacha (jak i buddyjskiego mnicha Thicha Quanga Duca) okazały się bez porównania głośniejsze niż w przypadku Siwca, choć jakby nie patrzeć, to przecież jego samospalenie również nie zburzyło komunizmu i nie poprawiło sytuacji. Ale ludzie od razu wiedzieli, co on chciał osiągnąć, i narażali się lokalnej bezpiece, byleby tylko oddać mu hołd. A zespół serce stworzył piosenkę na cześć Palacha, która nosi tytuł... "Usłyszcie mój krzyk"! Dokładnie jak tytuł tego filmu!

Myślę, że śmierć Palacha odbiła się szerszym echem, gdyż był to młody student, a nie 60-paroletni emeryt. Niestety - większą siłę przebicia w świecie miał ten, który dla świata był o wiele bardziej atrakcyjnym wzorcem.

_________________
http://poezja.org/profile/101249-teslicus/

http://wyborcza.pl/duzyformat/5,127290, ... 7.html?i=7

Wczoraj byłem na wystawie "HISTORIOFILIA. SZTUKA I POLSKA PAMIĘĆ", na której można było m.in. zobaczyć "Usłyszcie mój krzyk" w ramach poznawania historii Polski po 1945.

_________________
http://poezja.org/profile/101249-teslicus/

http://wyborcza.pl/duzyformat/5,127290, ... 7.html?i=7

Bardzo dobry dokument. W sumie też temat na dobry film psychologiczno-polityczno-historyczny

_________________
Prawdziwych Polaków nie można kupić - Ryszard Filipski "Orzeł i reszka"

Film "Usłyszcie mój krzyk"

https://www.youtube.com/watch?v=lV7MLIj9pU0

Rozmowa z synem Ryszarda Siwca Wittem Siwcem.

https://www.youtube.com/watch?v=VPjF7K1v2Xs

Film o Walentym Badylaku który w 1980 roku przypiął się do studzienki i dokonał samospalenia.

https://www.youtube.com/watch?v=PbPAByyXmqg

Film o Walentym Badylaku - "Święty ogień" - widziałem. Nie jest tak wybitny jak "Usłyszcie mój krzyk", ale mimo to jest bardzo dobry. Warto go obejrzeć, żeby wiedzieć, że było więcej takich ludzi jak Siwiec. Obaj protestowali przeciwko kłamstwom, na których zbudowana była oficjalna ideologia. W zakończeniu "Świętego ognia" umieszczono też piosenkę, której słowa stanowią moim zdaniem celną metaforę: "Babilon płonie".

_________________
http://poezja.org/profile/101249-teslicus/

http://wyborcza.pl/duzyformat/5,127290, ... 7.html?i=7