Forum Polskiego Kina

Onet podaje info o zgonie reżysera "Jak rozpętałem drugą wojnę światową". Czekam na potwierdzenie ze strony filmpolski.pl

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Potwierdzone przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich. Smutna wiadomość. Autor wielu naprawdę wspaniałych filmów.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

Gdyby istniała nagroda przyznawana po latach za najbardziej niedocenione filmy, to pierwszym jej laureatem powinno być jego "Wśród nocnej ciszy". Film absolutnie genialny, moim zdaniem zasługujący na przynajmniej nominację do Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Wstrząsający, wbijający w fotel, nic się nie starzejący, z rolą życia Tomasza Zaliwskiego, świetnym występem Piotra Łysaka i kapitalną rolą Henryka Bisty.

Z kronikarskiego obowiązku odnotowuję, że w jego "Walecie pikowym" w epizodziku pojawił się Mariusz Gorczyński, który w pierwszych minutach filmu wygwizduje awarię projektora w kinie.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Smutna wiadomość, moim zdaniem był jednym z największych polskich reżyserów. "Dolasa" znam na pamięć, uwielbiam "Nie lubię poniedziałku" i "Ewę...", ale najlepszym jego filmem jest bez dwóch zdań "Wśród nocnej ciszy". Podpisuję się pod tym, co napisał Rafał, jest to genialny film.

_________________
Ja w ogóle nie lubię chodzić do kina. A szczególnie nie chodzę na filmy polskie w ogóle...

Bardzo smutna informacja , fantastyczność kina Tadeusza Chmielewskiego dostrzegłem stosunkowo późno. Zawsze gdzieś tam były te filmy, ale się nad nimi specjalnie nie zastanawiałem...ale jakiś czas temu to się zmieniło. Nawet założyłem oddzielny wątek na starym forum na temat twórczości reżysera.
Odnośnik http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.ph ... hmielewski
..i myślę, że tutaj również należy...

Ja także chyba najbardziej cenię kryminał z 1978 roku, nie tylko jako najciekawszy w swoim gatunku, ale w ogóle wielkie kino. Wielkie i ważne dla mnie na tyle, iż bez większych oporów wybrałem je do swojej najlepszej dwunastki.

_________________
...nie profesor, tylko satyr..

W zasadzie jak tak przeglądam jego filmografię, to nie widzę w niej całkowicie nieudanego filmu; Chmielewski w zasadzie nie schodził poniżej pewnego przyzwoitego poziomu.
Najbardziej znany jest oczywiście z "Jak rozpętałem...", który też lubię, ale głównie pierwszą część, do kolejnych raczej nie wracam. Ja zaś szczególnie cenię wymienione już "Wśród nocnej ciszy" i "Wierną rzekę" - w zasadzie na równi. Nie należy też zapominać o bardzo sympatycznym "Nie lubię poniedziałku", czy "Ewa chce spać", który to film jest z pewnością jedną z oryginalniejszych komedii w historii naszej kinematografii.

_________________
My żyjemy!

Filmpolski.pl przy profilu reżysera zamieścił już stosowną informację,nawet ktoś w Wikipedii również.
Muszę obejrzeć "Wśród nocnej ciszy",który to film tak zachwalacie,a nawet nominujecie do Oscara.

_________________
To jest Twoja Bonecka,to jest moja Bonecka,a to jest Bonecka Kanonia 8

http://wyborcza.pl/7,75410,21070247,tad ... -zyje.html

Reżyser niezbyt płodny, ale jakże równy! 10 fabuł i właściwie brak zakalców. Każdy z tych filmów ma swój urok, bo oprócz tu wymienionych są przecież "Wiosna panie sierżancie", "Dwaj panowie N.", "Walet pikowy", "Pieczone gołąbki", "Gdzie jest generał".
Znakomity rzemieślnik, w najlepszym tego słowa znaczeniu.
Trudno sobie wyobrazić polskie kino bez "Ewa chce spać" , "Jak rozpętałem...", czy "Nie lubię poniedziałku". A komedie jest zrobić najtrudniej ze wszystkiego, co dopiero takie - pełne wdzięku i brawury.
Zgadzam się, że jego opus magnum to "Wśród nocnej ciszy", ale nie jest to film dla tego twórcy typowy.
PRL miał diablo duże szczęście do znakomitych "rozśmieszaczy", zresztą i przedwojenne kino stało komedią. Tylko dzisiaj kurcze, jakoś mizernie w tym temacie.
Tym bardziej żal...

Na TVP KULTURA na dole ekranu wyświetlono informację o śmierci reżysera pisząc, że był autorem między innymi takich filmów jak ,,Ewa chce spać" i ,,Nie lubię poniedziałków" . Oj panowie, gdzie jak gdzie, ale na takim kanale...

_________________
...nie profesor, tylko satyr..

W swoim wpisie aż trzy razy użyłem sformułowania "w zasadzie". Tłumaczyć może mnie tylko to, że pisałem szybko. Ale mimo wszystko...

_________________
My żyjemy!

Karel, chyba nasłuchałeś się "Rodziny Poszepszyńskich"
Oto charakterystyka Grzegorza, zwróć uwagę na ostatnie zdanie
http://i.imgur.com/1ajd5qq.jpg

O!

_________________
My żyjemy!