Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 17:57

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna
Autor Wiadomość
PostNapisane: 11 listopada 2016, 18:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Rafal Dajbor napisał(a):
Chojrak, domyślam się, że sugerujesz, iż odznaczenie Kożuchowskiej ma związek z tym, że publicznie deklaruje ona swoją religijność, a obecna władza to lubi. Tak, na pewno ma to znaczenie. Ale nadal uważam, że w żaden sposób nie umniejsza to wartości jej aktorstwa i tego, że ma znamienity dorobek aktorski.
Nic nie sugeruję, dziwię się tylko, bo jakoś jej znamienity dorobek mi umknął. (Przyznaję, że w teatrze na żywo jej nie oglądałem)
Ale wierzę w Twoją opinię, jesteś w końcu bliżej mondu niż ja, skromny żuczek.
Z tego co piszesz, wynika, że teraz dają ordery za DEKLARACJE na temat swojego prywatnego życia. Brzmi to dość karykaturalnie i nie wiem, czy jest to dobre dla samych aktorów...
Tu na prowincji wygląda to ..tak sobie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 listopada 2016, 19:13 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Napisałem dość wyraźnie, że polityka odznaczeniowa państwa wiąże się ściśle z jego polityką w ogóle. Tak było, jest i będzie, w całej Polsce i wszędzie. Ustępujący Aleksander Kwaśniewski przyznał np. całe mnóstwo orderów ludziom, co do których miał pewność, że ich pezetpeerowska przeszłość stanie na przeszkodzie temu, by odznaczył ich Lech Kaczyński (to były inne czasy, Piotrowicza nie było :))) Ale czy to oznacza, że ci ludzie nie zasługiwali na swoje odznaczenia za osiągnięcia w swoich dziedzinach? Czy dostali odznaczenia, za "deklaracje na temat swojego prywatnego życia"? Nie. Ale fakt, że Kwaśniewski poczuwał się do - nomen omen - towarzyszostwa z nimi nie pozostawał bez wpływu na ich odznaczenia.

I potem Chojrak robisz minę niewiniątka, gdy zarzucam ci, że manipulujesz. A manipulujesz jak złoto. Twój tekst "Z tego co piszesz, wynika, że teraz dają ordery za DEKLARACJE na temat swojego prywatnego życia" jest tego przykładem. Manipulacją. Z tego, co napisałem wynika to, co napisałem powyżej - że polityka odznaczeniowa państwa ma związek z jego polityką w ogóle. Z tego, co napisałem nie wynika, że odznaczenia przyznawane są za deklaracje na temat swojego prywatnego życia. To jest manipulacja. I koniec dyskusji. Zanim na dobre zaczniesz dyskutować sam ze sobą, jak to masz w zwyczaju. EOT.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 listopada 2016, 20:46 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
karel napisał(a):
No ok, może przesadziłem nieco z tą dewaluacją... Ja po prostu nie cenię tej aktorki i pewnie jestem do niej uprzedzony. Nie przeczę, że w teatrze się sprawdza (w "Ich czworo" mi się podobała), ale poza Teatrem TV nie miałem okazji jej widzieć z tzw. przyczyn technicznych. Siłą rzeczy oceniam ją więc na podstawie dorobku filmowego, a ten jest - wg mnie - daleki od wybitności.


Wiesz co, jej dorobek filmowy jest przede wszystkim stosunkowo.... Niewielki. :) Masę pozateatralnego czasu z pewnością zabierają jej seriale. Ale jednak jest to Aktorka. Przez wielkie "A". Mająca wiele do powiedzenia.

Jak napisałem (w ramach edycji) gdzieś powyżej - Jan Englert dostając Kawalerski też miał 45 lat. I też nie był tym Englertem co dziś. I też miał w dorobku masę produkcji, których ówcześni widzowie uważający się za wyrafinowanych koneserów nie cenili (przypominam, że istniały takie czasy, w których Śląska zabroniła Warmińskiemu angażować do Ateneum Gajosa, bo nie chciała mieć w zespole "gwiazdek z telewizji", gdy szukał on sobie miejsca po Pancernych). :) Ale przy tym wszystkim - nigdy nie uciekał od sceny, od Teatru Telewizji, od Teatru Polskiego Radia. Kożuchowska robi dokładnie to samo. :) A rzeczony Englert jest zresztą dziś jej szefem. :) A wspomniany w nawiasie Gajos - kolegą z teatralnego zespołu.

Czy naprawdę odznaczenie doświadczonej aktorki Teatru Narodowego Krzyżem Kawalerskim to rzecz, która budzi kontrowersje? Dziwne...

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 listopada 2016, 09:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Rafal Dajbor napisał(a):
I potem Chojrak robisz minę niewiniątka, gdy zarzucam ci, że manipulujesz. A manipulujesz jak złoto. Twój tekst "Z tego co piszesz, wynika, że teraz dają ordery za DEKLARACJE na temat swojego prywatnego życia" jest tego przykładem. Manipulacją. Z tego, co napisałem wynika to, co napisałem powyżej - że polityka odznaczeniowa państwa ma związek z jego polityką w ogóle. Z tego, co napisałem nie wynika, że odznaczenia przyznawane są za deklaracje na temat swojego prywatnego życia. To jest manipulacja. I koniec dyskusji. Zanim na dobre zaczniesz dyskutować sam ze sobą, jak to masz w zwyczaju. EOT.

Zazdroszczę dobrego samopoczucia...
Napisałeś dopiero co, wyraźnie:

Cytuj:
Chojrak, domyślam się, że sugerujesz, iż odznaczenie Kożuchowskiej ma związek z tym, że publicznie deklaruje ona swoją religijność, a obecna władza to lubi. Tak, na pewno ma to znaczenie.


Umiesz przeczytać, co sam napisałeś ze zrozumieniem?

Już pominę litościwie fakt, że nic takiego (z tą religijnością) nigdzie nie SUGEROWAŁEM, nawet nie miałem o tym pojęcia...
(Więc kto tu MANIPULUJE???)

Podajesz najpierw, że niemal wszyscy z jakim-takim dorobkiem dostają takie odznaczenia niemal z automatu, potem zaraz sam przyznajesz, że kilku znaczących aktorów JEDNAK nie doznała tego szczęścia.
Obrona Kożuchowskiej godna podziwu, ale dość nieporadna. Sorry.

A już z Kwaśniewskim pojechałeś po bandzie, co to ma na rzeczy? Nawet gdyby odznaczył on obu Mroczków Orderem Orła Białego, to i tak by niczego nie usprawiedliwiało w tym wypadku.

Englert, Gajos? Kolejna enigma. Ki czort, co oni mają do tego?

Englert w wieku 30 lat miał już za sobą kilka arcydzieł filmowych, których Kożuchowska najwyraźniej jeszcze CHYBA nie miała, musząc widocznie podbić serca prezydenta swoimi genialnymi rolami teatralnymi, bądź serialowymi w których miała wiele do powiedzenia...

Absolutnie przyjmuję to do wiadomości i nie musisz dalej wyciągać tak wielkich armat w jej obronie, jak Kwaśniewski, Śląska czy Gajos. :)

Po prostu wciągam ją bez zbędnej zwłoki na listę współczesnych aktorów przez duże "A"!

Tak jak zapisuję do dzienniczka sensacyjną prawdę, że polityka odznaczeniowa państwa ma związek z jego polityką w ogóle.

Zaryzykuję w związku z tym kolejną swoją "manipulację": Kożuchowską odznaczono dla polityki, a nie dla umiłowania jej artystycznego kunsztu.
Tak to niestety wynika z tej żarliwej mowy obrończej... ;)
Może lepiej już jej nie broń, co? ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 listopada 2016, 10:19 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Chojrak, bardzo mi przykro, ale jeżeli:

W pięciu czy sześciu wpisach wyjaśniam obszernie, że uważam, iż Kożuchowska jest aktorką posiadającą dorobek artystyczny w zupełności wystarczający, aby otrzymać Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i podaję na to spory zestaw argumentów (ranga zespołów teatralnych, w których była i jest zatrudniona, ranga i wynikająca z lat jej pracy ilość ról, które grała, różnorodność tychże ról - teatr, film, telewizja, radio, dubbing oraz fakt, że to co tam robi jest dobre co znajduje potwierdzenie w recenzjach), a w jednym wpisie zauważam, iż fakt, że publicznie deklaruje ona swoją religijność miał znaczenie, tak jak dla każdej władzy przy przyznawaniu odznaczeń takie względy mają znaczenie (mają znaczenie, a nie są decydujące, ponadto z faktu, że tego rodzaju względy mają znaczenie nijak nie wypływa wniosek, że wartość artystyczna pracy odznaczonego jest przez to niższa), na co Ty z tego, co powyżej wysnuwasz wnioski, że, cytuję Ciebie:

"skoro dają go jak leci, to rzeczywiście nie ma co się czepiać..."

oraz

"Z tego co piszesz, wynika, że teraz dają ordery za DEKLARACJE na temat swojego prywatnego życia"

a także:

"Podajesz najpierw, że niemal wszyscy z jakim-takim dorobkiem dostają takie odznaczenia niemal z automatu" (gdzie ja coś takiego napisałem - napisałem jedynie, że wielu aktorów ze sporym już dorobkiem ma Kawalerski, a nie że niemal wszyscy go dostają)

jak również, że:

"Kożuchowską odznaczono dla polityki, a nie dla umiłowania jej artystycznego kunsztu. Tak to niestety wynika z tej żarliwej mowy obrończej" (jak już wspomniałem z 6 wpisów poświęciłem, by opisać dlaczego uważam jej dorobek za znaczący, więc nic takiego nie wynika)

to:

Choćbyś porozbijał moje wpisy nie na pojedyncze akapity, jak to masz w zwyczaju, a na pojedyncze słowa, a nawet sylaby i do każdej w ramach polemiki przypisał siedemdziesiąt dwa cytaty z Wikipedii i ze strony internetowej Gazety Wyborczej,

Choćby przyszło tysiąc atletów,

Choćby skały srały,

To to, co robisz jest manipulowaniem moimi słowami. Dlatego to jest koniec mojej rozmowy z Tobą na ten temat.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 listopada 2016, 23:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Rafal Dajbor napisał(a):
Choćby przyszło tysiąc atletów,
Choćby skały srały,
Nie, no po takich argumentach to już strach cokolwiek pisać... ;)

Ależ nie potrzeba aż takich ważkich źródeł jak Wikipedia czy GW, wystarczy to co sam mimowolnie podajesz na tacy...
Cytuj:
"Podajesz najpierw, że niemal wszyscy z jakim-takim dorobkiem dostają takie odznaczenia niemal z automatu" gdzie ja coś takiego napisałem - napisałem jedynie, że wielu aktorów ze sporym już dorobkiem ma Kawalerski, a nie że niemal wszyscy go dostają)

Owszem potrafisz mnie zacytować, ale natychmiast fałszujesz to co cytujesz. Zarzucasz mi coś, czego akurat w tym cytacie nie ma. Wszyscy z jakim-takim dorobkiem, to nie są wszyscy, jak raczysz mi zarzucać drogi Katonie...


W toku walki o słowa raczyłeś przeoczyć moją solenną zgodę na poprawność tej nagrody dla znakomitej (podobno) aktorki scen polskich. Piszę scen, bo w kinie jakoś ten talent mocno ukryty został do dzisiaj... Ale przecież nie samym filmem aktor żyje. :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 listopada 2016, 07:51 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Cieszę się, że się zgodziliśmy. :) Tak, owszem, nie samym kinem aktor żyje i długa jest lista aktorów scen pozawarszawskich, którzy doczekali się odznaczeń znacznie większych niż Krzyż Kawalerski mając w dorobku ze dwa filmy. :)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 grudnia 2016, 14:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 cze 2016
Posty: 673
Posty na Forum KP: 1073
Rafal Dajbor napisał(a):
Kożuchowska jest czołową polską aktorką swojego pokolenia, mającą pokaźny i znaczący dorobek, w którym jest wszystko: teatr, film, telewizja, radio, dubbing. I wszędzie może pochwalić się rolami, które zagrała na najwyższym poziomie, co niekiedy nawet znajdowało odzwierciedlenie w werdyktach różnych jury, czy w opiniach recenzentów. Czy już jest aktorką wybitną? W tej chwili nie. Tak jak i nie był nim na przykład także 45-letni Jan Englert, gdy w 1988 odbierał Kawalerski. Nie był jeszcze wówczas dyrektorem Narodowego, nie miał w dorobku najwspanialszych swoich ról, a jego ostatnim wcieleniem które wtedy znali Polacy były wygłupy w roli Rawicza w "Zmiennikach", o których Englert w ogóle nie chce zresztą w tej chwili rozmawiać (wiem, bo próbowałem :D )


No nie, to chyba jakieś żarty. O Kożuchowskiej można powiedzieć wiele, ale z pewnością nie to, że jest czołową aktorką swojego pokolenia! Jest najwyżej jedną z najbardziej znanych, a to jednak nie to samo. Jej największym osiągnięciem jest celebrycka popularność, którą można mierzyć okładkami w kolorowych pismach, występami w głupawych serialach i licznymi konferansjerkami. I naprawdę nie ma na swoim koncie ról "na najwyższym poziomie". Pamiętam czasy, kiedy była niezła, miała ambicję i dużo grała w teatrze, także u takich twórców jak Jarzyna i Warlikowski, ale to było 15 lat temu. Potem przestała się rozwijać i poprzestała na popularności, którą przynoszą rzeczy w rodzaju "M jak miłość" czy "Rodzinka.pl". Bez wątpienia, żeby w nich brylować potrzebna jest pewna zawodowa sprawność, ale do znakomitego aktorstwa to naprawdę jeszcze daleka droga.

Nie wiem jak możesz wypisywać takie oczywiste bzdury jak to, że Kożuchowska może się pochwalić rolami na najwyższym poziomie w każdym medium w którym występowała? Przecież nie może. Nie ma na swoim koncie ról na "najwyższym poziomie" np. w kinie i to akurat bardzo łatwo sprawdzić.
Zachowajmy jakieś proporcje w używaniu wielkich słów. Bo jeśli Kożuchowska ma być czołową aktorką swojego pokolenia to jakich słów użyć na określenie Kingi Preis czy Mai Ostaszewskiej?
Przywołuję te dwa nazwiska świadomie. Obie bowiem z tego co wiem nie otrzymały Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski. I to najlepsze świadectwo, że nie o dorobek tu idzie, tylko deklarację poglądów prawicowych i religijności. Nie mam wątpliwości, że głównie dlatego Kożuchowska załapała się na to wyróżnienie.

_________________
"Dostał obsesji na tle żyrandola!"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 grudnia 2016, 16:49 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
A czymże takim specjalnym różni się Małgorzata Kożuchowska od Mai Ostaszewskiej, czy Kingi Preis? Jest gorszą aktorką, mniej grała, czy o co chodzi? Wymieniłaś, że grała u Warlikowskiego, czy Jarzyny. Grała też u Jerzego Jarockiego. I paru innych znaczących twórców.

Polecam czasem przespacerować się do Instytutu Teatralnego, pozaglądać w teczki, poczytać... Dziwne te oceny, w myśl których aktor jest od innego aktora gorszy, bo gra w serialach.

Celebrycka popularność? To akurat dość normalne, gdy gra się w popularnym serialu. Ale czy to sprawia, że inne role zagrane przez danego aktora przestają się liczyć? Ja wiem, że w naszym polskim światku jak ktoś osiąga sukces komercyjny, to się go nie ceni, za to ceni się wielce artystowskich gołodupców, ale mnie osobiście to nie odpowiada. Fakt bycia popularnym czy też nawet celebryckim nie eliminuje bycia zdolnym i nie wyrugowywuje z życiorysu artystycznych osiągnięć. Bycie jedną z najbardziej znanych aktorek to zresztą także jest osiągnięcie.

Kożuchowska dostała rok temu brązową Glorię Artis od minister Omilanowskiej. Teraz Kawalerski. To naprawdę nie są najwyższe odznaczenia. :) Jednak w zupełności pasujące do aktorki o dorobku Kożuchowskiej. Poza tym w przypadku takich odznaczeń bierze się pod uwagę różne formy działalności, a jej coś tam za jakieś charytatywne historie też policzono. Tak, to się też liczy.

To, że "deklaracje religijności" (jakie Kożuchowska ma przy tym poglądy tego nie wiem) miały wpływ to akurat niewykluczone. Zagranie w filmie "Smoleńsk" z pewnością miało wpływ na to, że Ewa Dałkowska dostała Krzyż Komandorski, ale nie wysnuwałbym z tego wniosku, że jest aktorką, której się to odznaczenie nie należało. :) Albo wyliczał inne, równie utytułowane, które Komandorii nie mają, bo nie grały w "Smoleńsku". W ogóle jako człowiekowi "z branży" włos (którego nie mam) na głowie mi się jeży, jak widzę tego rodzaju podziały... Ledwo udało się jako tako zasypać te wynikające ze stanu wojennego, a już są nowe. Sorry. Ja do tego ręki przykładał nie będę. No chyba, że Kawalerski dostanie ten aktor na Be, co to jego najsłynniejszą rolą są łzawe występy na Krakowskim Przedmieściu. Tak, to będę protestował. :) Ale na pewno nie w przypadku Kożuchowskiej, aktorki dobrej, znanej, mającej odpowiedni dorobek.

Rozumiem, że minister Omilanowska też jest jakąś dewotą, skoro tuż przed odejściem z urzędu przyznała Kożuchowskiej brązową GA? :D

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 grudnia 2016, 00:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08 cze 2016
Posty: 494
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Posty na Forum KP: 1440
Ja nie odmawiam Kożuchowskiej tych medali,ale żeby były zachowane jakieś proporcje,to właśnie wspomniane wyżej aktorki też powinny dostać.Bo tak to nijak ładu i składu przy ich przyznawaniu nie widać,tylko decydują tu bardziej względy "pozaaktorskie",widać to gołym okiem,sorry,ale to właśnie @nałka próbuje Ci Rafał wytłumaczyć.Ty bronisz Kożuchowskiej,że jej się należało i ok.ale wybiórczość przyznawania tych odznaczeń krzywdzi innych aktorów.
Za dużo w tym polityki,poglądów osobistych,a za mało względów merytorycznych.

_________________
To jest Twoja Bonecka,to jest moja Bonecka,a to jest Bonecka Kanonia 8


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 grudnia 2016, 08:13 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Wit napisał(a):
Ja nie odmawiam Kożuchowskiej tych medali,ale żeby były zachowane jakieś proporcje,to właśnie wspomniane wyżej aktorki też powinny dostać.Bo tak to nijak ładu i składu przy ich przyznawaniu nie widać,tylko decydują tu bardziej względy "pozaaktorskie",widać to gołym okiem,sorry,ale to właśnie @nałka próbuje Ci Rafał wytłumaczyć.Ty bronisz Kożuchowskiej,że jej się należało i ok.ale wybiórczość przyznawania tych odznaczeń krzywdzi innych aktorów.
Za dużo w tym polityki,poglądów osobistych,a za mało względów merytorycznych.


I ten głos popieram zdecydowanie! Także uważam, iż odznaczenia należą się wielu innym aktorom i aktorkom pokolenia 40+ i mam nadzieję, że jeżeli nie ta władza, to następna natychmiast je przyzna. Tylko apeluję o rozsądek - komuna także przyznawała wiele odznaczeń aktorom którzy np. należeli do PZPR. Tylko czy przynależność do PZPR sprawiała, że ci aktorzy przestawiali być zasłużeni jako aktorzy? Czy wykopywała w niebyt ich role? A Kożuchowska nie jest przecież nawet partyjna. :) Rozumiałbym zresztą zdumienie i nawet oburzenie, gdyby nagle dostała Komandorię z Gwiazdą, albo Wielki Krzyż Zasługi. Ale Kawalerski to akurat w jej przypadku z jej dorobkiem nic dziwnego.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 grudnia 2016, 09:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Rafal Dajbor napisał(a):
Tylko apeluję o rozsądek - komuna także przyznawała wiele odznaczeń aktorom którzy np. należeli do PZPR.
Można rzec, tym zdaniem "zaorałeś" temat Kożuchowskiej. ;)
Nie mam więcej pytań.

A z ciekawostek obejrzałem wczoraj w TVPKultura (jak to fajnie, że już nie trzeba szyfrować kanałów!) film "Małe stłuczki". I podobał mi się!
Tzw. małe kino, utkane właściwie z niczego. Nowe twarze (oprócz Jakubika, który teraz jest wszędzie, ale tu znowu genialny!), co już daje u mnie jedną gwiazdkę na starcie...
Jakieś dalekie echa "Szklanej kuli", bo ja wiem?
Wielu pewnie wzruszy ramionami, że duże nic, ale ja coś tam widzę.

Myślę, że ten skromniutki film mówi sporo o współczesności - o młodych, ale i o starych. To film o UTRACIE. Miłości, marzeń, bliskości, a także przedmiotów, które nas otaczają całe życie, które gromadzimy wokół siebie, a które stają się tylko balastem. No i ta Łódź!

6,5/10


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE