STEN napisał(a):
Zychowicz, Zychowicz, czy to nie ten, co złorzeczył, że w 1939 roku Polska nie poszła na Rosję radziecką wraz z Hilterem?
Cytuj:
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że ''Wołyń'' jest najwybitniejszym filmem historycznym w dziejach polskiej kinematografii. Jest to prawdziwe arcydzieło, które od pierwszej do ostatniej minuty ogląda się z zapartym tchem. I rosnącym przerażeniem.
Mocno powiedziane, ale to zdanie historyka, poczekajmy na zdanie kogoś, kto się zna na filmach...
Cat-Mackiewicz (idol intelektualny Zychowicza), mówił, że każda powieść jest historyczna, z wyjątkiem, tych stricte mieniących się historycznymi (w tych historii jest za grosz)...
Podobnie jest z filmami, a mieliśmy ich troszkę... Każdy mówi nam o świecie i historii swoich czasów. Zatem Smarzowski powiedział nam lepiej i więcej, niż o historii powiedzieli nam Kutz, Has, Munk, Wajda, Kawalerowicz, czy Konwicki?
Aż chce się pójść do kina, by samemu się przekonać...
Aha, Sten masz kolejny problem, bo w tej recenzji facet potwierdza to, co pisałem niedawno o polskich zbrodniach na ukraińskich cywilach:
Cytuj:
Z drugiej strony widzimy polskie ofiary, ale również polskich morderców. A więc tych Polaków, którzy postanowili odpowiedzieć pięknym za nadobne i brali udział w odwetowych atakach na ukraińskie wsie. Wtedy również w ruch szły siekiery i również ginęły niewinne dzieci.
A taki byłeś zadziwiony i zniesmaczony...
Czytaj może własne linki, nie będziesz drugi raz tak oszołomiony faktami z polskiej historii.
Recenzent potwierdza zdanie reżysera:
Cytuj:
'Wołyń'' nie jest antyukraiński. ''Wołyń'' jest antynacjonalistyczny.
Co na to nasz drogi nacjonalista?