Forum Polskiego Kina

Kontynuacja wątku: http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=12542&highlight=demon
Wczoraj film miał telewizyjną premierę, więc może parę słów ode mnie.
Poczytałem opinie kolegów, zamieszczone na starym forum i w sumie z większością się zgadzam; najbardziej chyba z tym, co napisał Sebastian. "Demon" to pozycja niezwykle intrygująca, oryginalna, wartościowa, aczkolwiek nie do końca udana i nie całkiem spełniona. Świetne są zdjęcia, tworzące bardzo sugestywny klimat. Mamy tu współczesną polską wieś, a w tle mroczną tajemnicę, ukrytą - dosłownie i w przenośni - głęboko pod ziemią i wypartą z pamięci. Wrona ukazał stosunki polsko-żydowskie w bardzo ciekawy sposób, w jaki do tej pory ich nie przedstawiano. Połączenie groteski, horroru i kina obyczajowego - dość ryzykowne, ale zakończone sukcesem - połowicznym, ale jednak . Zwraca uwagę dobre aktorstwo, zwłaszcza Woronowicza i Grabowskiego - obaj są znakomici, zaś Grabowski, który niby gra postać podobną do kreowanych przez siebie nader często i tak jest wyśmienity. Schuchardt i Ziętek na przyzwoitym poziomie, fajna rola Pressa, który w kinie przecież pojawia się nie za często. Natomiast niezbyt podobał mi się Terin w roli Piotra. Jest według mnie jednym ze słabszych elementów filmu, gra w sposób mało przekonujący i nieco drewniany, a scena, w której . Była już też mowa o paru nielogicznościach, można też dyskutować, czy nakręcenie filmu w tak eklektycznej formie wyszło całości na dobre.
"Demon" to dzieło niepokojące, skłaniające do myślenia i zastanowienia się nad pewnymi niewesołymi sprawami, ale pozostawia uczucie niedosytu. Jest to film niezły, ale uważam, że mógł być zdecydowanie lepszy, że Wrona nie wykorzystał do końca potencjału drzemiącego w tej historii. Nie zmienia to faktu, że Marcina Wrony będzie w polskim kinie brakować. Był to twórca obdarzony własnym stylem, inteligentny, z każdym filmem (i spektaklem) dojrzalszy - wystarczy porównać choćby "Moją krew" z "Demonem". Szkoda, że już nigdy więcej nic nie nakręci. Jego ostatnie dzieło filmowe oceniam na 6/10.

_________________
My żyjemy!

Wczoraj miałem okazje obejrzeć "Demona" po raz drugi od premiery kinowej i okazuje się, że film zyskał w moich oczach. Choć nie pozbawiony jest wad, to ma niesamowity klimat, a do tego wiele znakomicie obsadzonych postaci, o czym pisałem już jakiś rok temu. Dziś oceniam go na mocne 7.5/10.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)

Ja obejrzałem go po raz pierwszy i nie przekonał mnie jakoś. Reżyser miał pomysł, który go przerósł, do tego jak "zwykle" w polskim filmie dużo wódy i "rzucanie bluzgami".
Z pozytywów rola Grabowskiego jako teścia. Grigorij też się pojawił

_________________
Sztuka jest sztuka!