Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 17:47

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 345 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 29  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wołyń
PostNapisane: 21 września 2016, 20:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Pai-Chi-Wo napisał(a):
A czy bilans ofiar podlega wogóle narracji czyjejś ze stron? Czy prace naukowe też temu podlegają?

Prace naukowe (tu historyczne) nie polegają jedynie na liczeniu słupków i układaniu tabel ofiar. Historyk stara się zrozumieć mechanizm dziejów i racje/motywy wszystkich stron.
Pisanie jednostronne z uszanką na oczach jest może dobre dla STENA, na szczęście nie on wyznacza standardy... ;)

Pai-Chi-Wo napisał(a):
A może tak trudno jest ustalić kto zrywał pasy skóry z pleców? Do tego też potrzebna jest naracja ukraińska?
Oczywiście! Zdziwisz się, ale Polacy też sporo tych pasów nazrywali... Skwieciński przecież porusza tę sprawę.

Pai-Chi-Wo napisał(a):
A może zapytać Rosję dlaczego udzieliła bratniej sojuszniczej pomocy wkraczając do Czeczeni, na Krym, na Ukrainę a wcześniej do Afganistanu?
Jak możesz cokolwiek zrozumieć, skoro nie interesują cię motywy demiurgów historii? Nie da się np. zrozumieć II wojny św. bez wiedzy o "Mein Kampf".
Setki historyków studiują każdy krok Hitlera, czy Stalina nie z miłości do nich, tylko właśnie by zrozumieć dlaczego.
Co kierowało Ukraińcami z UPA w ich morderczej walce z sąsiadami jest kluczową sprawą jeżeli chodzi rzeź wołyńską. Zadziwiające, że muszę te oczywistości w ogóle pisać...

STEN napisał(a):
Piszę w ten sposób, ponieważ znam "naukowe" właśnie podejście tamtej strony. Prawa? Po tym co robili zarówno w roku 1919 jak i od 1939 do nawet lat 50, nie mają żadnego prawa.
To Ty jesteś Bogiem, by o tym decydować?
Nie wiedziałem... ;)

Wszyscy Ukraińcy mordowali? A może tylko część?
Niemcy robili o wiele gorsze rzeczy i jakoś wsiadamy do Volkswagenów ... :)
Skoro zbrodnia rzuca klątwę na cały naród, to co powiedzieć o Polakach po Jedwabnem i innych pogromach?

Bzdury opowiadasz.


STEN napisał(a):
Ślepotę i szowinizm to proszę zarzucać tamtej stronie. Chyba że... jesteś od nich...

A co to za rasowe rozróżnienia? Ukrainiec - zły, Polak- dobry? Przypominam, Anna Walentynowicz była 100% Ukrainką sugerujesz, że była uosobieniem zła?


Ostatnio edytowano 21 września 2016, 20:26 przez Chojrak, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wołyń
PostNapisane: 21 września 2016, 20:15 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 579
Posty na Forum KP: 629
Chojrak napisał(a):
Co kierowało Ukraińcami z UPA w ich morderczej walce z sąsiadami jest kluczową sprawą jeżeli chodzi rzeź wołyńską. Zadziwiające, że muszę te oczywistości w ogóle pisać...
Kwestie polityczne to zostało dokładnie opisane przez stronę polską i nie potrzeb
narracji drugiej strony. Narracja przyda się tam gdzie nie ma odpowiedzi, np. jak oni wytłumaczą
udział kościoła grekokatolickiego w rzeziach na Polakach? Np. opisany przypadek święcenia
narzędzi zbrodni (kosy, sierpy itd.) i nastepnie rzezie nimi wykonywane? Tutaj jestem bardzo ciekaw ich narracji. Najgłupsza byłaby odpowiedź że to się zdarza, albo kościół to nie UPA ale racjonalnego wytłumaczenia tego się raczej bym nie spodziewał.

O jednym historyku ukraińskim słyszałem co bada te sprawy tylko muszę zajrzeć do
notatek kto to?

P.S.
Tylko się nie zagub w tym kto się bronił a kto atakował bo potem wszyscy bedziemy na forum cierpieli jakimiś Twoimi wypocinami jak wcześniej przy innej okazji...

_________________
beze mnie... żegnam się


Ostatnio edytowano 21 września 2016, 20:35 przez Pai-Chi-Wo, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wołyń
PostNapisane: 21 września 2016, 20:35 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 270
Posty na Forum KP: 4329
Możesz skończyć z tym ciągłym cytowaniem i normalnie odpowiadać? Fatalnie się to czyta od początku samego i odrzuca od dyskusji.

Nie zaprzeczyłeś... dobrze. Historyk istotnie stara się zrozumieć, a jeśli z tamtej strony (chodzi mi o sympatyków zbrodniczego banderyzmu a nie Ukraińców w ogóle) po prostu brak?

Polacy nazrywali... podaj przykłady. Teraz

No właśnie. Co kierowało Ukraińcami, że do tak zwyrodniałych zbrodni się dopuścili. Może napisz

Tak, tylko część mordowała. Wielu ginęło pomagając Polakom, ale to nie ci co ginęli mają obecnie pomniki, ulice, uchwały sejmowe itd. Nie uważasz że coś jest nie tak?

Walentynowicz nie była żadną "Ukrainką" (a wiesz w ogóle skąd wyszły te "rewelacje"? i ciekawe że dopiero po jej śmierci, nieprawdaż?). To tak jakby napisać że admirał Unrug był Niemcem. Był? Mam nadzieję że rozumiesz sens

_________________
Prawdziwych Polaków nie można kupić - Ryszard Filipski "Orzeł i reszka"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wołyń
PostNapisane: 21 września 2016, 20:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Pai-Chi-Wo napisał(a):
Kwestie polityczne to zostało dokładnie opisane przez stronę polską i nie potrzeb narracji drugiej strony.
Pięknie powiedziane. Towarzysze radzieccy podobnie argumentowali w sprawie Katynia.


Pai-Chi-Wo napisał(a):
np. jak oni wytłumaczą
udział kościoła grekokatolickiego w rzeziach na Polakach? Np. opisany przypadek święcenia
narzędzi zbrodni (kosy, sierpy itd.) i nastepnie rzezie nimi wykonywane? Tutaj jestem bardzo ciekaw ich narracji. Najgłupsza byłaby odpowiedź że to się zdarza, albo kościół to nie UPA ale racjonalnego wytłumaczenia tego się raczej bym nie spodziewał.
Ależ czemu? Nikt nie morduje ot, tak sobie. Może tylko jakiś dewiant. To byli zwyczajni wieśniacy, mieszkańcy miasteczek. Nigdy wcześniej, ani potem już nie mordowali. Ciekawe jest właśnie DLACZEGO?

Jeżeli dziwi ciebie udział niektórych duchownych w szczuciu i przymykaniu oka na zbrodnie, to sporo przeoczyłeś z historii polskiego kościoła w pierwszej połowie XX wieku. A i wcześniej nie było różowo. O wieszaniu biskupów podczas Insurekcji też nie słyszałeś?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wołyń
PostNapisane: 21 września 2016, 21:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
STEN napisał(a):
Możesz skończyć z tym ciągłym cytowaniem i normalnie odpowiadać? Fatalnie się to czyta od początku samego i odrzuca od dyskusji.
A od kiedy to postanowiłeś dyskutować?

STEN napisał(a):
Polacy nazrywali... podaj przykłady. Teraz

Prosz...

Zbrodnia w Wierzchowinach
6 czerwca 1945r oddział NSZ pod dowództwem M. Pazderskiego ps Szary wymordował 196 ukraińskich mieszkańców wsi Wierzchowiny. Decyzję o tej czystce podjęło lokalne kierownictwo NSZ - mieszkańcy Wierzchowiny byli nie tylko Ukraińcami a więc obcymi ale oskarżano ich o współpracę z komunistami.

Rankiem 5 czerwca oddział NSZ, przebrany w mundury LWP wszedł do wsi co nie wzbudziło niepokoju mieszkańców, którzy wkraczających przywitali jedzeniem. Najpierw dokonano egzekucji kilku mieszkańców którzy byli na liście konfidentów UB. Później zaczęła się masakra całej wsi.

Partyzanci wybrali jednego z Polaków – we wsi mieszkało kilka polskich rodzin – do identyfikacji Ukraińców. Dodatkowo jego informacje potwierdzano za pomocą kontroli dokumentów mieszkańców wsi. Osoby identyfikowane jako Ukraińcy były zabijane z broni palnej, choć w paru przypadkach zabójstw dokonano najprawdopodobniej siekierą lub innymi tępymi narzędziami. Zabijano głównie w obejściach gospodarskich. W kilku przypadkach doszło także do gwałtów na kobietach. Według przedstawianych danych zamordowano najprawdopodobniej 196 osób pochodzenia ukraińskiego wśród których było aż 152 kobiet i dzieci w różnym wieku. Pojedynczym osobom udało się ukryć i przeżyć masakrę. Byli naocznymi świadkami tego co się stało. Po zakończonej akcji partyzanci wraz z niektórymi polskimi repatriantami dokonali zaboru mienia zamordowanych i opuścili wieś.

Zbrodnia w Sahryniu
Po wkroczeniu do wsi Polacy zabijali również cywilnych ukraińskich mieszkańców. Napotkanych Ukraińców zabijano strzałami z broni palnej, wrzucano również granaty do kryjówek na terenie gospodarstw. Zwykle sprawdzano tożsamość cywilów, by uniknąć zabijania Polaków, jednak były również przypadki strzelania do mieszkańców bez ostrzeżenia[17]. Cały napad zakończył się ok. godz. 14. Według danych spisanych przez miejscowego księdza napastnicy zniszczyli cerkiew, budynki parafialne oraz 280 domów[6]. Zajączkowski pisze, że wieś spłonęła niemal doszczętnie[16].

STEN napisał(a):
Tak, tylko część mordowała. Wielu ginęło pomagając Polakom, ale to nie ci co ginęli mają obecnie pomniki, ulice, uchwały sejmowe itd. Nie uważasz że coś jest nie tak?
Uważam. Dlatego właśnie jestem ciekaw tej drugiej strony i ich motywów.
Podobnie z wypiekami czytałem biografię Stalina, piórem Sebag Montefiore uczynioną. To mnie czyni od razu wyrzutkiem?

Na szcęście historycy nie odbierają prawa nikomu do posiadania włąsnej historii:
Obrazek
"Szabłowski zauważa, że Polacy nie pamiętają o Ukraińcach, którzy ich ratowali, nie ustanowiono polskiego odpowiednika żydowskiego medalu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, rzadko się zdarzało, żeby uratowani po latach próbowali odszukać ratujących. Ale z opowieści Szabłowskiego wynika też, że niełatwo było ich znaleźć. Po wojnie ludzie nie chwalili się, że pomagali Polakom, jeśli reszta wsi dowiedziała się o takim postępowaniu, ratujący często byli traktowani jako zdrajcy Ukrainy. Stąd tytuł reportażu Szabłowskiego "Sprawiedliwi zdrajcy"."

Zupełnie jak Polacy-"Sprawiedliwi", co to jak ognia ukrywać musieli przed rodakami fakt ratowania życia skazanym na zagładę jeszcze długo po wojnie.

STEN napisał(a):
Walentynowicz nie była żadną "Ukrainką" (a wiesz w ogóle skąd wyszły te "rewelacje"? i ciekawe że dopiero po jej śmierci, nieprawdaż?). To tak jakby napisać że admirał Unrug był Niemcem. Był? Mam nadzieję że rozumiesz sens
Oczywiście, że była Ukrainką jedynie poprzez swoje pochodzenie, ale czy to nie poprzez geny ściga się np. Żydów? ;) Fakt życia w Polsce od stuleci, mówienia i myślenia po polsku jakoś w Twoich oczach nie robił z nich nigdy Polaków...
Jeżeli Michnik jest przede wszystkim Żydem - Szechterem, to nie ma zmiłuj Walentynowicz jest Ukrainką, a nazwisko jej Lubczyk. Albo jest Polką, wtedy MIchnik jest takim samym Polakiem jak Ty. Wybieraj sam.


Dopiero po jej śmierci wyszło to na jaw, bo sama to skrzętnie ukrywała do końca. Po prawdzie dopiero w 1996 sama dowiedziała się, że jej bliscy nadal żyją. Jej brat był w UPA. Żyje jej siostra i jest łudząco do niej podobna.
Fakt jest bezsporny i podany przez IPN, konkretnie przez prof. Igor Hałagida – historyka, pracownika Oddziału IPN w Gdańsku i Zakładu Historii Najnowszej Polski Uniwersytetu Gdańskiego.

http://pamiec.pl/pa/tylko-u-nas/16333,N ... agidy.html


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wołyń
PostNapisane: 21 września 2016, 21:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Chojrak napisał(a):
Skoro zbrodnia rzuca klątwę na cały naród, to co powiedzieć o Polakach po Jedwabnem i innych pogromach?

Aczkolwiek zgadzam się z większością tego, co ostatni napisałeś w tym wątku, to jednak - potwornej bo potwornej - zbrodni w Jedwabnej nie porównywałbym z wydarzeniami na Wołyniu, które w przeważającej części miały charakter zaplanowanej czystki etnicznej.

Chojrak napisał(a):
Podobnie z wypiekami czytałem biografię Stalina, piórem Sebag Montefiore uczynioną. To mnie czyni od razu wyrzutkiem?

Z takiego powodu tez mogę być wyrzutkiem. ;) Książka znakomita.

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wołyń
PostNapisane: 21 września 2016, 21:44 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 270
Posty na Forum KP: 4329
Wierzchowiny, Sahryń, no tak.. jakbym z którymś przedstawicielem ZUwP rozmawiał...
Sprawdź jeszcze kto redaguje na wikipedii te bzdury

Nie pamiętają? W 2007 roku wyszła jedna z książek. Jakbyś nie był ignorantem w tym (i nie tylko w tym) temacie to byś wiedział.

Wszędzie Żydzi... To jakaś obsesja?

Hałagida, no tak... pozdrów go... dodaj Wiatrowicza może jeszcze...

Edit:
Wyróżniłem w tekście na czerwono. Sten... czy ja naprawdę muszę przypominać, że tutaj nie używamy tego typu argumentów? Rozumiem emocje i dyskusję ale szanujmy się wzajemnie!

Moviemaker

_________________
Prawdziwych Polaków nie można kupić - Ryszard Filipski "Orzeł i reszka"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wołyń
PostNapisane: 21 września 2016, 22:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
karel napisał(a):
Aczkolwiek zgadzam się z większością tego, co ostatni napisałeś w tym wątku, to jednak - potwornej bo potwornej - zbrodni w Jedwabnej nie porównywałbym z wydarzeniami na Wołyniu, które w przeważającej części miały charakter zaplanowanej czystki etnicznej.

Ależ nie zrównuję obu tych zbrodni, nie widzę jednak różnic w odpowiedzialności za nie. Czy dla zysku, czy z nienawiści, czy też z mirażu wolnej od obcych Ukrainy - odpowiedzialność i wina jednaka.
Zauważ, obie zbrodnie były zaplanowane odgórnie (tu Niemcy, a tam UPA), ale wykonawcy w większości to byli zwykli, normalni, szarzy ludzie - miejscowi. Nikogo to nie dziwi? Poznanie mechanizmów, które doprowadziły do takich potwornych rzezi z ręki sąsiadów jest chyba najważniejsze? By nigdy już do tego nie dopuścić.
I w jednej i w drugiej sprawie, nadziewamy się na mur milczenia.  Tam to strasznie dziwi, a u nas jakoś tak znormalniało...

STEN napisał(a):
Wierzchowiny, Sahryń, no tak.. jakbym z którymś przedstawicielem ZUwP rozmawiał...

Chcesz faktów- podaję.

STEN napisał(a):
Sprawdź jeszcze kto redaguje na wikipedii te bzdury

Chodzi o bibliografię? Przecież tam podają:

G. Motyka, R. Wnuk, Pany i rezuny: współpraca AK-WiN i UPA 1945-1947, Oficyna Wydawnicza Volumen, Warszawa 1997, s.149-151
G. Motyka, Tak było w Bieszczadach, Oficyna Wydawnicza Volumen, Warszawa 1997, s.228-230
J. Wysocki, Ukraińcy na Lubelszczyźnie w latach 1944-1989, Instytut Pamięci Narodowej, Lublin 2011, ISBN 9788376292601, s.55
Karol Grünberg, Bolesław Sprengel, Trudne sąsiedztwo. Stosunki polsko-ukraińskie w X-XX wieku, Warszawa 2005, ISBN 83-05-13372-9, s.668.
Tadeusz Swat: Niewinnie Straceni 1945-56. Wyd. Fundacja Ochrony Zabytków, Warszawa 1991., zob. także Straceni w Więzieniu mokotowskim.
G. Motyka, R. Wnuk, Pany i rezuny: współpraca AK-WiN i UPA 1945-1947, Oficyna Wydawnicza Volumen, Warszawa 1997, s.147-148
Karol Grünberg, Bolesław Sprengel, Trudne sąsiedztwo. Stosunki polsko-ukraińskie w X-XX wieku, Warszawa 2005, ISBN 83-05-13372-9, s.106.
G. Motyka, R. Wnuk, Pany i rezuny: współpraca AK-WiN i UPA 1945-1947, Oficyna Wydawnicza Volumen, Warszawa 1997, s.151-152
Mariusz Zajączkowski „Spór o Wierzchowiny. Działalność oddziałów Akcji Specjalnej NSZ w powiatach Chełm, Hrubieszów, Krasnystaw i Lubartów na tle konfliktu polsko-ukraińskiego (sierpień 1944 r. – czerwiec 1945 r.)”: „Pamięć i sprawiedliwość. Pismo Instytutu Pamięci Narodowej” nr. 1(9)2006, Warszawa, 2006, ISSN 1427-7476 s. 301
Mariusz Zajączkowski „Spór o Wierzchowiny. Działalność oddziałów Akcji Specjalnej NSZ w powiatach Chełm, Hrubieszów, Krasnystaw i Lubartów na tle konfliktu polsko-ukraińskiego (sierpień 1944 r. – czerwiec 1945 r.)”: „Pamięć i sprawiedliwość. Pismo Instytutu Pamięci Narodowej” nr. 1(9)2006, Warszawa, 2006, ISSN 1427-7476 s. 284
Mariusz Zajączkowski „Spór o Wierzchowiny. Działalność oddziałów Akcji Specjalnej NSZ w powiatach Chełm, Hrubieszów, Krasnystaw i Lubartów na tle konfliktu polsko-ukraińskiego (sierpień 1944 r. – czerwiec 1945 r.)”: „Pamięć i sprawiedliwość. Pismo Instytutu Pamięci Narodowej” nr. 1(9)2006, Warszawa, 2006, ISSN 1427-7476 s. 267-268
Cytat: Mariusz Zajączkowski „Spór o Wierzchowiny. Działalność oddziałów Akcji Specjalnej NSZ w powiatach Chełm, Hrubieszów, Krasnystaw i Lubartów na tle konfliktu polsko-ukraińskiego (sierpień 1944 r. – czerwiec 1945 r.)”: „Pamięć i sprawiedliwość. Pismo Instytutu Pamięci Narodowej” nr. 1(9)2006, Warszawa, 2006, ISSN 1427-7476 s. 283-284
Wierzchowiny: modlitwa w 60. rocznicę tragedii

STEN napisał(a):
Wszędzie Żydzi... To jakaś obsesja?
Piękny unik. To jak, Walentynowicz była Polką czy nie?


STEN napisał(a):
Hałagida, no tak... pozdrów go... dodaj Wiatrowicza może jeszcze...
Fakty są niedobre, świadkowie kłamią, historycy z IPNu niewygodni... Masz spore problemy w realu jak widzę? Trudno ciebie zadowolić, może od razu podaj jakie fakty byś chciał zobaczyć i przez kogo udowodnione?

Antoni też nie wierzy w naukowe dowody, to jakaś nowa plaga.

Edit:
Wyróżniłem w tekście na czerwono. I kolejna "wycieczka" personalna... No Panowie...

Moviemaker


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wołyń
PostNapisane: 21 września 2016, 22:29 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 270
Posty na Forum KP: 4329
Przyzwoitość w twoim właśnie przypadku nakazywałaby nie pisać o unikach...

Ja kto redaguje, ten o bibliografii...

To nie są żadne fakty. Ale co ty możesz o tym wiedzieć. O Wierzchowinach i paru miejscach jeszcze niedługo będzie książka.

Fakty nie są od "zobaczenia" one po prostu są. Nie manipulacje, ale właśnie fakty. Broń banderowców dalej...

"Nigdy wcześniej, ani potem już nie mordowali. " - naprawdę nie?? bądź zdrów...

_________________
Prawdziwych Polaków nie można kupić - Ryszard Filipski "Orzeł i reszka"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wołyń
PostNapisane: 21 września 2016, 22:48 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 579
Posty na Forum KP: 629
Za dużo tych źródeł. Ale te oddziały NSZ to jeszcze w czasie wojny była Armia Krajowa, która wkroczyła na Wołyń jakoś 44 i prowadziła walki zbrojne z UPA (ku uciesze stacjonujacych tam Niemców)? Nic dziwnego, że zabijali cywilów skoro cywile mordowali wcześniej Polaków kosami i sierpami? Jak sie mylę to poprawcie.

_________________
beze mnie... żegnam się


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wołyń
PostNapisane: 22 września 2016, 01:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
STEN napisał(a):
Broń banderowców dalej...
To jakaś mitomania... Uprzejmie proszę o podanie chociaż jednego cytatu, gdzie "bronię banderowców".
A jak to będzie w końcu z tą Walentynowicz, panie UNIK? Polka, czy Ukrainka? Proste wydawałoby się pytanie...

STEN napisał(a):
Ja kto redaguje, ten o bibliografii...
Pytanie o to, kto redaguje Wikipedię jest tożsame z zapytaniem, kto redaguje internet. Internauci. Możesz nawet Ty.
Ale w Wikipedii na każdą tezę są źródełka i to jest właśnie bibliografia. Z Baliszewskim w zanadrzu miałbyś niejakie kłopoty... :)

Pai-Chi-Wo napisał(a):
Ale te oddziały NSZ to jeszcze w czasie wojny była Armia Krajowa
Że jak?

Pai-Chi-Wo napisał(a):
Nic dziwnego, że zabijali cywilów skoro cywile mordowali wcześniej Polaków kosami i sierpami? Jak sie mylę to poprawcie.
W ramach odwetu mordowano głównie bezbronne kobiety i dzieci (łącznie z oseskami).
Krótko mówiąc mordowano cywilów, ale nie tych co mordowali, tylko innych.
Jakiekolwiek mordy na ludności cywilnej są zbrodnią wojenną.
Nikt nie rozsądzał win, tylko rezano całe wsie, zabijając zresztą dość często obywateli polskich, pochodzenia ukraińskiego. Anna Walentynowicz miała sporo szczęścia, bo gdyby wpadła w ręce odwetowców, to...
Zabijano, a jakże, także Polaków próbujących ratować swoich sąsiadów - Ukraińców.
Identycznie robili banderowcy tyle, że na odwrót.

Notabene ci straszni mordercy z UPA nie byli widać aż tak źli, by AK nie zaczęła z nimi współpracy już po rzezi wołyńskiej:

Cytuj:
21 maja 1945 r. w Rudzie Różanieckiej przedstawiciele zamojskiej AK i UPA podpisali porozumienie, kończące w tym rejonie trwające od dwóch lat zacięte walki pomiędzy polskimi i ukraińskimi oddziałami niepodległościowymi. Rozgraniczono strefy wzajemnych wpływów, ustalono sposoby utrzymywania kontaktów, hasła, postanowiono wymieniać się informacjami wywiadowczymi, wspólnie zwalczać agentów komunistycznych. Już kilka dni potem, 27 maja 1945 r., miała miejsce pierwsza wspólna akcja AK-DSZ i UPA przeciwko posterunkom milicji w Warężu i Chorobrowie. Dużym echem odbiła się także akcja z 6 kwietnia 1946 r. w Werbkowicach. – Podziemie polskie dostarczyło nam przewodników, przekazało hasła itd. Dzięki temu nasz oddział rozbroił wtedy wszystkie placówi Wojska Polskiego i aresztował jego komisarza – wspominał po latach Jewhen Sztendera.

http://www.uwazamrze.pl/artykul/1013290 ... erwonych/2

Znaczy, sojusznicy!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wołyń
PostNapisane: 22 września 2016, 11:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2016
Posty: 1259
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Nie żeby coś, ale od dwudziestu postów nie pojawiła się ani jedna wzmianka o filmie, którego dotyczy ten temat...


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 345 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 29  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE