Krzysztof Varga broni Beaty Fido!
Cytuj:
Za mocno przesadzoną uważam zaś powszechną krytykę Beaty Fido, która Ninę odgrywa, owszem, gra ona wzorcowo beznadziejnie, ale przecież dla samego filmu, dla jego przekazu znaczenia to nie ma najmniejszego. Nawet gdyby w Ninę wcieliła się Meryl Streep - niczego by to nie zmieniło.
Czuję pewną konfuzję, bo o scenie fantastycznego powitania Katyń-Smoleńsk, Varga niemalże przepisał kropka w kropkę, tekst z mojej recenzji:
Cytuj:
Jest wreszcie prawie na finał obrosła już legendą scena pośmiertnego spotkania rozstrzelanych w Katyniu z zabitymi w tupolewie, scena, która mnie w zupełną konfuzję wprawiła. Od zarania projektu mówiono o tej scenie symbolicznego spotkania ofiar katyńskich z ofiarami z tupolewa, spodziewałem się zatem sceny długiej, podniosłej, przejmującej, sceny, gdzie duchy rozstrzelanych spotykają pasażerów feralnego lotu, tymczasem nie dość, że scena krótka, to i dziwaczna, bo obie grupy radośnie ku sobie zmierzają, obejmują się, przybijają piątki, można powiedzieć, że powszechny entuzjazm wśród wszystkich poległych panuje. Tak to wygląda, jakby wszyscy się radowali, że ich Rosjanie zabili i tylko dzięki temu spotkać się w owej radosnej atmosferze mogą. Najwidoczniej Polak nawet po śmierci może być szczęśliwy, pod warunkiem wszakże, że go Rosjanie zabili.
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127290, ... varga.htmlJego tekst ukazał się dzisiaj, a mój 5 dni temu...
Prawie plagiat.
-------------------------------------------------------------------------------
Jak można było się od początku spodziewać- ruszają szkoły:
Cytuj:
Blisko 2 tys. uczniów z Jarocina i okolic obejrzy w kinie film "Smoleńsk". Za bilety zapłaciło starostwo. - Bo to film o najnowszej historii Polski - mówi Bartosz Walczak, starosta z ramienia PiS.
http://poznan.wyborcza.pl/poznan/1,3603 ... z4KJKatboT
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
Najwidoczniej jemu...
