Forum Polskiego Kina

Naprawdę argument "pancernej brzozy" jest tak żenujący, że tego aż się nie chce komentować. Jakim debilem trzeba być, by twierdzić, że skrzydłami samolotu można ścinać drzewa bez szkód dla skrzydeł. Jak można z faktu, iż samoloty wbiły się w wieżowce wysnuwać wniosek, że skrzydło samolotu pasażerskiego powinno bez problemu ściąć drzewo, a ów samolot jak gdyby nigdy nic polecieć dalej... Zwłaszcza samolot lecący wolno i nisko, szykujący się do lądowania... To jest straszne, smutne, uwłaczające pamięci ofiar.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Tutka w istocie ścięła brzózkę (i parę/paręnaście innych drzew), niestety nie bez drobnego "urazu" na końcówce skrzydła. I tak jak piszesz, w momencie małej prędkości i na wysokości 6 metrów nad ziemią, gdy samolot jest zwyczajowo na krawędzi siły nośnej, wtedy nawet najmniejsze zaburzenie prowadzi do katastrofy.

Rozumiem, że Wielki Strateg nigdy nie przyjmie do wiadomości, że jego brata mogła zabić jakaś licha brzoza (zwłaszcza rosyjska!) i błąd (polskiego) pilota, ale jakich intelektualnych fikołków muszą dokonywać ludzie, którzy nagle czują się na siłach podważać zapisy ze skrzynek, opinie ekspertów, czy prosty zdrowy rozsądek? Były dziesiątki katastrof (nie tak dawno niemal identyczna z Casą), ktoś wtedy protestował, wietrzył spiski, bojkotował oficjalne raporty, chodził w miesięcznicach? Nie przypominam sobie...

Skoro, sympatyczny skądinąd i zasłużony dla kultury, Antoni Krauze doznał smoleńskiej zapaści, to czego oczekiwać od innych? Rozumiem od biedy polityków okołopisowych, że kłamią i grają trumnami kolegów - mają w tym wymierny interes, ale Krauze nie ma chyba żadnych politycznych aspiracji? Spora grupa Polaków nie dość, że oszalała, to jeszcze szaleństwo przypisują przeciwnikom. Tym, co podchodzą do tej smutnej katastrofy, tak samo jak do każdej innej.
Pan Antoni w swoim filmie (ale i w wywiadach) wręcz z niesmakiem pokazuje, że niedowiarkowie w zamach to zaprzańcy, jacyś tacy nie Polacy - Azjaci wręcz.

Aaaa, no tak, to stąd Azjaci wśród statystów pod Wawelem. Chodziło o symboliczne pokazanie, że swołocz która nie chciała pochówku na Wawelu nie zasługuje na miano Europejczyków i Polaków.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Bingo!

Coraz więcej intencji, które przyświecały twórcom filmu wychodzi na wierzch.

Wypowiedź Witolda Waszczykowskiego z RMF FM z 1 sierpnia: "Katastrofa nie miała takiego przebiegu, jaki miała i będziemy tę świadomość przekazywać".

No!!! I wszystko powoli robi się jasne! Od początku szło o to, by ukazać, że katastrofa w Smoleńsku nie miała takiego przebiegu, jaki miała. A film Krauzego jest jednym ze sposobów na przekazywanie tejże świadomości.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Można się było spodziewać, że na niepokornych aktorów "Smoleńska" spadnie deszcz nagród, ale żeby tak szybko?


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... BoxNewsImg

Poseł Karski poza znaną już umiejętnością prowadzenia Melexów po pijaku, okazał się dodatkowo wytrawnym filmoznawcą:


Może oglądał jakąś inną wersję?
---------------------------------------------------------------------------
Podobno wielkie tłumy jakoś na razie nie walą, ale są już oddolne inicjatywy by to zmienić:

"Wczoraj w kościele Zbawiciela na niedzielnej mszy dla dzieci o godz. 11.30 w ogłoszeniach parafialnych ksiądz zapraszał do kina Luna na »ważny film « pt. »Smoleńsk « w promocyjnej cenie. "

http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1, ... kuria.html

Nie zorientowałem się tylko, kto do tego dopłaca?
--------------------------------------------------
Na stronie internetowej "Fundacja Smoleńsk 2010" - głównego organizatora filmu i zbiórki narodowej, na razie nie odnotowano faktu premiery. Ostatni wpis jest z maja 2015.
Nowe standardy?
Nadal im brakuje 1,3 mln, może liczą, że jeszcze ktoś wpłaci?


http://fundacjasmolensk2010.pl/

Mamy dane za pierwszy weekend: 107 tysięcy.

http://wyborcza.biz/biznes/1,147881,206 ... ilmow.html

To teraz nie ma wyjścia, muszą ruszyć parafie i szkoły.

"Historia Roja" na otwarcie miała około 60 tysięcy widzów, ale dzięki szkołom przekroczyli 300 tysiecy. W wypadku "Smoleńska" typowałem miedzy 300 a 500 tysiecy widzów więc chyba się nie pomyliłem. Podejrzewam, że po tak wielu krytycznych recenzjach i opiniach wielu entuzjastom "Smoleńska" przeszła chęć wybrania się do kina. Oczywiście nie wiemy jak będzie wygladać jeszcze sytuacja z grupami zorganizowanymi, ale skoro przyjmuje się, że aby przyciągnać milion widzów w premierowy weekend trzeba zgromadzić publiczność na poziomie ~200 tysiecy, nie ma juz wielkich szans na tak dobry wynik, i pewnie zakończą gdzieś w połowie tej stawki. Jak zerkałem na rezerwacje w multipleksach, to nie specjalnie widać jakieś wieksze zainteresowanie, więc wyglada na to, że "Smoleńsk" frekwencyjnie przegra z "Walęsą" i to całkiem wyraźnie.

Jeśli o mnie chodzi, to zrezygnowałem z wczorajszej rezerwacji, bo nie do końca przekonuje mnie wybieranie się do kina tylko po to, by zobaczyć czy faktycznie jest tak źle jak piszą. Już za 3 tygodnie rozpocznie się sezon na dobre rodzime filmy i na nie zdecydowanie lepiej przeznaczyć pieniążki.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)

O tym, że jest nie najlepiej poświadczają nawet ci, co w nim grali.
Jeden z "gwiazdorów" tego filmu miał chyba chwilę słabości:





http://www.dzienniklodzki.pl/magazyn/a/ ... ,10617236/

Aż strach myśleć, jak nie dobiją do miliona. Kto zwróci pieniądze tajemniczym inwestorom (5 mln!)?

Sam reżyser na szczęście nie musi się martwić:


http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzeni ... rauze.html

Możliwe że film nie wyszedł ponieważ zgodnie z powiedzeniem "gdzie kucharek sześć, tam nie ma co zjeść". Zważywszy na to, że reżyser nie miał wpływu na wiele kwestii, a prawdopodobnie w trakcie produkcji sporo osób dorzucało swoje pięć groszy, łącznie z politykami, to wyszło jak wyszło czyli groch z kapustą.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)

No, to może być tylko taka nieudolna obrona reżysera przed zarzutami o koszmarną chałę.
Redbad zbija tę tezę jednoznacznie:

Są to dość nietypowe zagrywki, bo który reżyser w dniu premiery podaje, że nie miał wpływu na film, a jeden z głównych aktorów, że film jest nieudany?

Mimo wszystko, dziennikarze wyklęci patrzą z optymizmem:

"Smoleńsk" przyciąga do kin. Po wejściu na ekrany został liderem rankingu najczęściej wybieranych filmów

http://wpolityce.pl/kultura/308056-smol ... ych-filmow

No to Klijnstra pojechał szczerością...

Tylko trudno mi się tylko zgodzić na pisanie "gwiazdor", w cudzysłowie. Niezależnie od zagrania w kiczowatym "Smoleńsku" to jest świetny aktor i jest gwiazdorem polskiej telewizji i filmu.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl