Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 23:45

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 369 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 31  Następna
Autor Wiadomość
PostNapisane: 10 września 2016, 00:42 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 579
Posty na Forum KP: 629
Sebastian999 napisał(a):
Obejrzałem Smoleńsk.


Z jakim nastawieniem powinno się iść na ten film? Czy z jakimiś oczekiwaniami wyjaśnienia czegokolwiek, czy tak jak napisał STEN political-fiction?

_________________
beze mnie... żegnam się


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 września 2016, 01:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Wit napisał(a):
Rafal Dajbor napisał(a):
Tylko mała dygresja.
Załoga lądowała pomimo braku widoczności-fakt.Ale gdyby kontrolerzy dobrze ich naprowadzali to pod nimi byłoby lotnisko i nawet pomimo braku widoczności osiedli by na jego płycie.
Choć z drugiej strony-gdyby nie próbowali lądować,to złe naprowadzanie nic im by nie zrobiło.
Więc wina obopólna.
Ale niewyjaśniony jest fakt,czy owe błędy kontrolerów były celowe,czy nie.
Mieli być "na kursie i ścieżce", a byli prawie kilometr od lotniska,nad polem i lasem.
Nie spotkałem się z wyjaśnieniami rosyjskich kontrolerów,chyba ze przeoczyłem.Były gdzieś publikowane?

Kilka małych uwag:

1. Załoga NIE LĄDOWAŁA, tylko wykonywała próbne podejście.
2. Lądowanie przy braku widoczności (przy braku systemu ILS na lotnisku) to jest proste samobójstwo. ZAWSZE.
3. Bez braku widoczności nie da się wylądować nawet będąc nad płytą lotniska.
4. Kontrolerzy mieli sprzęt dość prymitywny i mało precyzyjny. Poza tym umówili się, że piloci schodzą jedynie do 100m, a nie lądują!
5. Piloci łamali dziesiątki przepisów, zbyli sześciokrotne komunikaty z wieży, że nie ma warunków do lądowania, Protasiuk miał osobiste minimum 120 m, a zdecydował schodzić do 100metrów, nie kwitowali swoich wysokości do wieży co jest wymagane, nie słuchali komunikatów autopilota, sądzisz, że posłuchaliby poleceń z wieży?
6. Byłby to precedens na skalę światową, żeby kontrolerzy celowo doprowadzili do katastrofy. Masz cień dowodu na to?
7. Za bezpieczeństwo pasażerów zawsze odpowiada kapitan samolotu, niezależnie od wszystkiego. Jedynie bomba, czy awaria może być usprawiedliwieniem. Jak dotąd nie ma cienia wątpliwości, że samolot był sprawny, a ładunki wybuchowe eksplodowały wyłącznie w głowie Macierewicza.
8. Pilot świetnie wiedział, że w tych warunkach nie ma prawa znaleźć się tak nisko, ale się znalazł.
9. Zgodnie z brzytwą Ockhama nie mnóżmy niepotrzebnych bytów. Ruskie podpiłowały skrzydło w czasie remontu, rozpylili mgłę, podłożyli ładunki wybuchowe, po co im jeszcze byli ci nieszczęśni kontrolerzy? ;)

Pai-Chi-Wo napisał(a):
Z jakim nastawieniem powinno się iść na ten film? Czy z jakimiś oczekiwaniami wyjaśnienia czegokolwiek, czy tak jak napisał STEN political-fiction?
Bardziej to drugie. Ale głównym nastawieniem powinien być żal zmarnowanych pieniędzy za bilet...To wybitny przykład zjawiskowo nieudolnej realizacji filmu w którym kompletnie brak scenariusza, aktorzy nawet nie udają, że grają, a montaż zrobiono na chybił trafił.
Ani Krauze nic nie wyjawia, czego byśmy nie wiedzieli od dawna, ani nie wykorzystuje nośnego tematu żałoby, rozpęknięcia narodu itp.
Jak ktoś lubi kino klasy Eda Wooda, to serdecznie polecam ten film. Węże za rok 2016 są już raczej zaklepane i to w większości dyscyplin. Nawet zgrabną muzykę Lorenca użyto w tak beznadziejnie monotonny sposób, że uszy bolą.

Co z tymi wozami, znalazły się?

Edit:
Scaliłem posty - nie minęło 30 minut, można było edytować!

Moviemaker


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 września 2016, 05:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 260
Posty na Forum KP: 254
Wit napisał(a):


Załoga lądowała pomimo braku widoczności-fakt.Ale gdyby kontrolerzy dobrze ich naprowadzali to pod nimi byłoby lotnisko i nawet pomimo braku widoczności osiedli by na jego płycie.
Choć z drugiej strony-gdyby nie próbowali lądować,to złe naprowadzanie nic im by nie zrobiło.
Więc wina obopólna.
Ale niewyjaśniony jest fakt,czy owe błędy kontrolerów były celowe,czy nie.
Mieli być "na kursie i ścieżce",a byli prawie kilometr od lotniska,nad polem i lasem.
Nie spotkałem się z wyjaśnieniami rosyjskich kontrolerów,chyba ze przeoczyłem.Były gdzieś publikowane?


Wit, po prostu przeczytaj raport końcowy PKBWL.
Od strony 240-stej masz sczegółowy opis pracy rosyjskich kontrolerów.

http://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/rkm.pdf

Kierownictwu lotów na wieży (ściśle mówiąc, to na tym lotnisku nie ma wieży kontroli lotów jako takiej, tylko jest barak), najbardziej można zarzucić chyba to, że nie powiedziała załodze samolotu czegoś w rodzaju:- Polski 101, ile razy można Ci mówić, ze warunków do lądowania nie ma!
(Ale to już moje zdanie)

Nie wybielam tutaj Rosjan, ale podobnych wypadków jak ten, mieliśmy w Polsce przez powiedzmy 10 lat poprzedzających tę tragedię kilka. Że wymienię choćby katastrofy Casy w Mirosławcu czy Su-22 w Powidzu. I kilka innych. Po wypadku w Smoleńsku zdarzyła się już podobna. Wyciągnięto więc jednak jakieś wnioski.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 września 2016, 08:08 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Już nie będę odpowiadał szczegółowo, bo Koledzy to za mnie zrobili, dodam tylko - nie ma takiej opcji, by kontrolerzy ze Smoleńsk-Siewiernyj celowo źle naprowadzali samolot i to doprowadziło do katastrofy. Tego po prostu nie widać w ich działaniu w świetle śledztwa. Wina rosyjskiej kontroli (kontroli jako formacji, nie personalnie danego kontrolera) polega na sprowadzaniu na lotnisko samolotów pasażerskich na sprzęcie, który byłby może chlubą muzeum techniki, ale do pracy na lotnisku AD 2010 już się nie nadawał.

Co ciekawe nikt nie stawia też tezy, ani w "śledztwie", ani jak widzę w filmie, że to kontrolerzy zrzucili samolot. Nie. Bomba! Bomba i już. :)

Widzę, że dobrze robię czekając na film w telewizji. :) Niestety, tego się spodziewałem... A przecież film zrobiony na polityczne zamówienie nie musi być żałosny. Przykładem "Człowiek z żelaza". Zrobiony niemalże na gwizdnięcie ówczesnej "Solidarności" okazał się filmem znakomitym. Złota Palma w Cannes, nominacja do Oscara. Oczywiście, że te nagrody były w jakimś sensie nie tylko dla samego filmu, ale i dla "S" walczącej z "imperium zła". Ale gdyby Wajda spłodził gniota nikt by nie zaryzykował renomy canneńskiego festiwalu i nie dał filmowi najbardziej chyba prestiżowej nagrody jaką można otrzymać za film na terenie Europy.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 września 2016, 11:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Rafal Dajbor napisał(a):

Co ciekawe nikt nie stawia też tezy, ani w "śledztwie", ani jak widzę w filmie, że to kontrolerzy zrzucili samolot. Nie. Bomba! Bomba i już. :)

Gwoli ścisłości to jest w filmie scenka gdy
UWAGA SPOILER:

Więc lekka sugestyjka może i jest?


Jeżeli już ktoś chciał zgładzić prezydenta, to robienie tego za pomocą kontrolera lotów byłoby "mistrzostwem świata". Bo wszelkie kontakty są radiowe i nagrywane na czarnych skrzynkach, , ale i przez każdego kto ma chęć i odpowiedni sprzęt. Co wtedy z anonimowością zamachu ?
Zdarzają się, owszem, pomyłki kontrolera, jakieś nieporozumienia w łączności, ale o CELOWYM naprowadzeniu do katastrofy przez kontrolera (i to lotu prestiżowego z głową państwa!) jeszcze świat nie słyszał. Popraw mnie Valdi jeżeli się mylę.


Rafal Dajbor napisał(a):
Ale gdyby Wajda spłodził gniota nikt by nie zaryzykował renomy canneńskiego festiwalu i nie dał filmowi najbardziej chyba prestiżowej nagrody jaką można otrzymać za film na terenie Europy.
Dyskutowaliśmy o tym filmie zażarcie na tamtym świecie (zn. tamtym forum). Film Wajdy jest nietypowy i mimo pewnych braków, ma także absolutne walory pozafilmowe. Po tylu latach nadal się broni, przede wszystkim jako znakomity dokument tamtych czasów. Chodzących w miesięcznicach widzieliśmy na dziesiątkach filmów dokumentalnych i w transmisjach TV...

Film Wajdy dodatkowo jest zrozumiały na całym świecie, czego nie da się powiedzieć o "Smoleńsku".
Obcokrajowiec będzie miał spore trudności, żeby rozkminić kto jest kto w tym filmie i o co właściwie chodzi. Np. scena ze zmarłymi oficerami w Katyniu.
Ktoś, kto się nie rozeznaje w umundurowaniu wojska polskiego może nie skapować o co w ogóle chodzi i z kim się witają LK z całą świtą.

Notabene scena ta zostałą tak beznadziejnie zrealizowana, że strach. Aż się prosiło o gęsty las, nieprzeniknioną mglę (!!!) z której powoli wyłaniają się jakieś tajemnicze postaci, zdezorientowany prezydent mruży oczy, na początku nie kojarzy, patrzy na utytłane mundury jakięś takie niedzisiejsze, wreszcie staje twarzą w twarz z jednym, patrzą sobie długo w oczy, po czym biorą się w ramiona - zrozumieli kim są, że nie żyją, że połączył ich wspólny los. W tle furkoczą postrzępione sztandary, w głośnikach jakaś kołysanka śpiewana przez dziecko, wkrótce wszystko przykrywa na powrót mgła. Nie ma prawa, by ktokolwiek na widowni się nie poryczał, ze mną włącznie...
A jak zrobili nasi dzielni twórcy narodowi?
UWAGA SPOILER:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 września 2016, 16:15 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Dyskusji na tamtym forum nie czytałem, znam pogląd, że "Człowiek z żelaza" to popłuczyny po genialnym "Człowieku z marmuru", że to film zrobiony na kolanach i w ogóle poruta, a nagrodzony tylko w ramach wsparcia dla "S". I z tym się nie zgadzam, bo jak wspomniałem - w takiej sytuacji mógłby liczyć na jakąś nagrodę specjalną, czy inne FIPRESCI. A jednak była Złota Palma. O czymś to świadczy.

Dla mnie "Człowiek z żelaza" to przede wszystkim świetny Opania i dwie genialne role drugoplanowe - Janusz Gajos i Franciszek Trzeciak. No niestety, z tego, co słyszę próżno takich aktorskich perełek szukać w "Smoleńsku"...

Aha, kontroler krzyczy "co ja zrobiłem", a na widzianych przeze mnie fragmentach filmu widać kulę ognia we wnętrzu, czyli lansowanie tezy o wybuchu. Innymi słowy albo w filmie nie ma logiki (bo jak kontroler zrobił zamach, to nie wybuch, a jak wybuch, to co zawinił kontroler?), albo też ma to być pokazanie, iż ci ruscy to tacy wredni, że postanowili zrobić podwójny zamach i kontroler źle sprowadzał na lotnisko samolot, który wysadzono w powietrze. Żeby na pewno wszystkich zabić. Na śmierć.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 września 2016, 18:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Rafal Dajbor napisał(a):
Dyskusji na tamtym forum nie czytałem, znam pogląd, że "Człowiek z żelaza" to popłuczyny po genialnym "Człowieku z marmuru", że to film zrobiony na kolanach i w ogóle poruta, ...

Ja również broniłem tego dzieła, ale Holt miał sporo uwag i wywiązała się długa i gorąca rozmowa o "kwantyfikatorach pozafilmowych":

http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.ph ... mowe#38525


Jest recenzja T. Raczka:

Cytuj:
Nie umiem sobie wytłumaczyć, dlaczego dopuszczono do premiery dzieło tak chrome, nieudane i nieprofesjonalnie wykonane. Z bólem stwierdzam, że nic tu nie wyszło: ani scenariusz Marcina Wolskiego, Macieja Pawlickiego, Tomasza Łysiaka i Antoniego Krauzego, tonący w chaosie splątanych i nienazwanych z imienia wątków; ani przestraszona nadmiarem niejasności reżyseria Antoniego Krauzego, pozostająca w stanie permanentnego zachłyśnięcia i braku tlenu; ani pośpieszne, niedopracowane aktorstwo, chwilami przypominające scenki znane z telewizyjnego Magazynu Kryminalnego 997, w którym amatorzy odtwarzali przebieg krwawych zbrodni; ani praca kamery; ani niechlujna dokumentacja przebiegu całej historii.


Cytuj:
Fido nie ma niestety ani talentu, ani warsztatu, które by ją uprawniały do zagrania pierwszoplanowej roli w jakimkolwiek filmie. Dwie miny, którymi dysponuje (zacięta i głupkowata), nie pozwalają na stworzenie nawet drugoplanowej postaci. Niestety przez większość filmu to ona właśnie bryluje na ekranie.


Ocena: 2/10
http://tomaszraczek.pl/wiadomosci/id,2159/Smolensk.html

Jakbym swoją recenzję czytał...;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 września 2016, 18:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 260
Posty na Forum KP: 254
Chojrak napisał(a):
Zdarzają się, owszem, pomyłki kontrolera, jakieś nieporozumienia w łączności, ale o CELOWYM naprowadzeniu do katastrofy przez kontrolera (i to lotu prestiżowego z głową państwa!) jeszcze świat nie słyszał. Popraw mnie Valdi jeżeli się mylę.


Po Tobie nie mam co poprawiać, więc poprawię po sobie ;)

Uciekło mi jedno słowo w poprzednim moim poście, za co przepraszam.

valdi napisał(a):

Nie wybielam tutaj Rosjan, ale podobnych wypadków jak ten, mieliśmy w Polsce przez powiedzmy 10 lat poprzedzających tę tragedię kilka. Że wymienię choćby katastrofy Casy w Mirosławcu czy Su-22 w Powidzu. I kilka innych. Po wypadku w Smoleńsku zdarzyła się już podobna. Wyciągnięto więc jednak jakieś wnioski.


Powinno być: "Po wypadku w Smoleńsku nie zdarzyła się już podobna.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 września 2016, 19:21 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
No rzeczywiście, Holt miał inne zdanie, ja pozostaję przy swoim.

Ktoś w tamtej dyskusji wspomniał o "milcząco bezczelnej gębie Zbigniewa Buczkowskiego". Pełna zgoda. Ten swój maleńki kawałeczek Buczkowski zrobił pysznie.

I okazuje się, że pisząc o "Smoleńsku" odwołujemy się do Wajdy. Chyba właśnie tej rangi i tego talentu nie mogą Wajdzie wybaczyć miłośnicy "dobrej zmiany". :D Chciałbym napisać "bo jak się okazuje Antoniemu Krauzemu talentu nie starcza", ale nie napiszę. Bo sam Krauze przyznaje w wywiadzie, że był swego rodzaju figurantem który podpisał film, a nie reżyserem, więc kto wie jaki film by powstał, gdyby to Krauze reżyserował, a nie ktoś z tylnego siedzenia...

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 września 2016, 20:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Antoni Krauze dalej brnie:

Cytuj:
Gość porannej rozmowy Roberta Mazurka w RMF FM oświadczył, że nie zrobił filmu o zamachu w Smoleńsku, ale uznał też, że "nie mógł być to zwykły wypadek komunikacyjny".

Czyli zamach nie, wypadek nie, to zostaje już tylko chyba trąba powietrzna i porwanie przez UFO...
Film jednak wyraźnie SUGERUJE działanie czarnych sił, czyli ZAMACH.

Cytuj:
Robert Mazurek przypomniał słowa Krauzego, które padały podczas udzielanych przez niego wywiadów: "moim zdaniem to bezsporne, że był zamach, ktoś to musiał zorganizować". Reżyser przyznał również w dzisiejszej rozmowie, że "najbardziej logiczne" jest wyjaśnienie, iż to Rosja zorganizowała zamach.
Już zapomniał co mówił przed chwilą?
Jednocześnie mimowolnie przyznaje, że nie ma żadnych innych dowodów, poza swoją "logiką".
Na moją logikę wygląda wszystko to na paranoję.

Cytuj:
Przypomniał też, że podczas pracy nad filmem zdarzały się wokół niego rzeczy niepokojące, takie jak "nękanie telefonami, późne wizyty", a nawet wróżby.
Powinien dostać Virtuti Militari za odwagę. Późne wizyty są barbarzyństwem! No a wróżby to już robota dla prokuratury. Zwłaszcza te niekorzystne... ;)
Rzeczywiście zadarł z krwawymi mocarzami.

http://www.rp.pl/Kraj/160909079-Antoni- ... .html#ap-1


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 września 2016, 20:54 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Koszmarnie czyta się te wywiady. Pomijam brednie o azjatyckich bojówkach studenckich pod Wawelem albo o wróżbach. Przyznam, że jakaś część mnie zastanawiała się jeszcze czy wybrać się na "Smoleńsk" do kina. I Pan Reżyser właśnie skutecznie mnie zniechęcił. Nie mam zamiaru wydać pieniędzy by zrobić frekwencję filmowi, którego nie wiadomo kto jest reżyserem. Różne rzeczy mówili różni ludzie, ale reżyser opowiadający w wywiadach towarzyszących premierze, że jego film nie jest jego filmem to naprawdę coś nowego. Dobra zmiana aż wióry lecą.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 września 2016, 21:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Kolejny fachura od lotnictwa rzucił się bronić filmu:

Cytuj:
Gdzieś po kątach liżą jeszcze łapy ci eksperci, którzy codziennie, rano i wieczorem wmawiali brzozie nadludzką siłę, gdy w filmie w Chicago dziennikarz powiada, że samoloty wlatywały w WTC jak w masło.


http://wpolityce.pl/smolensk/307865-dwi ... udzka-sile
I pisze to wydawałoby się w miarę inteligentny gość...

Już widzimy jak to będzie dalej wyglądało i po co jest ten film.
Eksperci od lotnictwa muszą zrewidować swoje badania i ekspertyzy, bo przecież w filmie "Smoleńsk" dobitnie pokazano co innego.


Nie wiem czego oczekiwał ekspert Markiewicz po zderzeniu samolotu z WTC, że się odbiję jak piłka? Wbił się w konstrukcję bo była ona obliczona na wszystko, tylko nie na zderzenia z samolotem lecącym ok. 300 km/h...
Podobnie jak skrzydła nie są obliczane na zderzanie z drzewami, nawet brzozami...

Takich przypadków były dziesiątki w historii lotnictwa:

https://www.youtube.com/watch?v=zuRPhkKGqys


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 369 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 31  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE