To kolejna "fantastyczna praktyka", którą trudno racjonalnie wyjaśnić... Może oprócz tego, że często w takich kwestiach rządzi przypadek.
A wracając jeszcze do 35mm, aplikacja "wyleciała" już z mojego boxa. Praktycznie nic jej nie broni - słaby poziom techniczny, wizualny (kopia www) no i wreszcie większość filmów płatna. Co ciekawe - nie ma żadnej opcji abonamentu, tylko każdy tytuł trzeba kupić osobno. Na dodatek nie można tego zrobić z poziomu aplikacji, która... odsyła na komputer
Dobrze, że nie trzeba iść do kiosku po zdrapkę
Żeby jeszcze te filmy były w jakości bluray, z bitrate 25 Mbit/s, można byłoby to wszystko jakoś uzasadnić / wytłumaczyć. W takiej sytuacji to raczej żart lub nieporozumienie, które mam nadzieję wyjaśni się za jakiś czas.