Forum Polskiego Kina

Teraz jest 30 grudnia 2024, 20:11

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 21 kwietnia 2021, 12:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 cze 2016
Posty: 299
Lokalizacja: Z centralnej Polski
Posty na Forum KP: 1249
Tym razem, przy kolejnej powtórce, ja zauważyłem dziwną nielogiczność, a może niedopowiedzenie filmowe. Nie wiem, jak jest w książce. O tym, że AK szykuje jakąś akcję unicestwienia Heynckesa, można wywnioskować z rozmowy telefonicznej porucznika Zawistowskiego, który chory leży w łóżku. Jest to trochę dziwne, bo ma miejsce jeszcze przed wizytą w dworku i zabraniem dokumentów po Miszczyku. W każdym razie można się domyśleć z tej rozmowy, że obserwowany jest jakiś Niemiec i że chodzi o Heynckesa.
Tymczasem po jego śmierci, Zawistowski podejrzewa Jerzego o samowolne zlikwidowanie majora, tak jakby AK, jako organizacja, nie miało z tym nic wspólnego. Trochę to nielogiczne, a może zabrakło w filmie wyjaśnienia, że to ktoś inny, np. jakaś komunistyczna grupa zlikwidowała Heynckesa?

_________________
Mamy taki aparat, najlepszy na świecie aparat do wykrywania kłamstw.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 kwietnia 2021, 15:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
Też zauważyłem tę nielogicznosc związaną z zamachem tylko mi przez cały odcinek wydaje się i to za każdym razem ze podziemie planuje zamach na Kliefhorna. Wszystko się zgadza a przypieczętowaniem jest pożyczenie samochodu szefa gestapo przez majora. Nawet zamachowcy spisują numeru rejestracji. I nagle (czemu i diabła?) wykonujący wyrok wola "major Heinckess! “

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 września 2021, 18:09 

Dołączył(a): 24 mar 2020
Posty: 51
Też mam dużo zastrzeżeń do gry K. Strasburgera. Na moje niewprawne oko to jego miejsce w tym serialu powinien zająć Seweryn który równie dobrze pasował do roli 'malowanego chłopca' Września 39r a jednocześnie skala talentu i umiejętności całkiem inna. Strasburger ma martwą twarz. On niczego nie wyraża ani mimiką ani głosem. Strasznie monotonne to jego granie, a do tej roli zwyczajnie nie pasował moim zdaniem. Dziwię się w ogóle że zagrał w tylu filmach. w niektórych jako tako się sprawdzał a w innych ogóle. Wydaje mi się że jego kariera to trochę taka kariera filmowego amanta z przymusu bo jak pięknych aktorek było całkiem dużo w polskim kinie to przystojnych facetów już niekoniecznie. Dla mnie to on w ogóle nie nadaje się do kina historycznego. Raz że ma bardzo współczesną, hollywoodzką urodę a dwa to ta jego gra... Jakaś taka beznamiętna.
Natomiast sam serial naprawdę dobry, ale powiedzmy sobie szczerze... Większość najlepszej roboty odwaliła robota Kaczora, Walczewskiego, Trzeciaka, Talara, Boruńskiego czy Bazaka. Świetna robota reżysera i scenarzysty. Niestety trzy ostatnie odcinki już ponad moje siły. Wątek ideologiczny trochę mnie nadwyrężył a wątek Bożenki i jej dziadka mocno podłamał. Prawda o stosunku komunistów i sił narodowych jest jaka jest. Często gęsto podsyłali siebie za szpiclów pracujących a to dla gestapo a to dla Kominternu. Niestety aż tak pięknie jak w serialu to nie było.
Oczywiscie jest tam trochę nielogiczności i trudnych do zrozumienia wątków. ja na przykład nie mogłem dojść po co Kuraś pytał o tego Heinemanna. na początku pomyślałem że chce mu sprzedać Niwińskiego w zamian za córkę, ale na Gestapo nic nie powiedział. Trochę dziwna historia.
Zresztą jak juz napisałem - to historia Kurasia niesie ten film, ale to głownie dzięki umiejętnościom aktorskim głównie chyba bo konstrukcja samej postaci Niwińskiego jest jak najbardziej OK. Tylko że odegrana tak że w gruncie rzeczy nie wiadomo o co termu facetowi chodzi. Strasburger gra czasem jak w jakimś szkolnym teatrzyku deklamując zdania bez zbytniego zaangażowania.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 października 2021, 08:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
Ja bym zostawił Seweryna w roli Kliefhorna bo to po prostu kreacja genialna. A że co do Strasburgera się zgadzam to przypomnę że w wersji radiowej jego postać grał Kolberger ;)

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 października 2021, 10:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3235
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Brunner napisał(a):
e co do Strasburgera się zgadzam to przypomnę że w wersji radiowej jego postać grał Kolberger ;)

Tak czy inaczej, niemieckie brzmienie nazwiska aktora się zgadzało. ;-)

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 maja 2024, 23:28 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Czy ktoś, kto zna "Polskie drogi" dokładniej niż ja podpowie mi z którego odcinka to scena: https://fototeka.fn.org.pl/pl/strona/wy ... 5B%5D=3081 ?

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 maja 2024, 00:23 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1807
Posty na Forum KP: 1006
Rafał, możliwe, że chodzi o odcinek czwarty ''Na tropie'' - scena, gdy starszy Niwiński chce sprzedać książki na ulicznym targu - przy czym zapewne to konkretnie ujęcie mogło nie wejść do filmu - co w sumie nie dziwne, bo pod prawym górnym rogiem widać kawałek kamery. Nota bene drugą osobą/aktorem na zdjęciu/ujęciu jest chyba Marek Wojciechowski, znany choćby z ''Barw ochronnych'', jak i również bohater jednej z zadanych przeze mnie zagadek :-)

_________________
...nie profesor, tylko satyr..


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 lipca 2024, 14:04 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 270
Posty na Forum KP: 4329
Znakomita jest scena z Sommerem w restauracji. Dość podobny motyw "kulinarny" był bodaj w "Kamilu Kurancie"

_________________
Prawdziwych Polaków nie można kupić - Ryszard Filipski "Orzeł i reszka"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 lipca 2024, 15:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3235
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Zgadza się. Przejmująca rola Boruńskiego.

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 września 2024, 20:10 

Dołączył(a): 24 mar 2020
Posty: 51
To chyba nie scena tylko fotka z planu. Rzeczywiscie mogło to chodzić o scenę na targu. Natomiast co do Boruńskiego to on był jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny. Podobnej klasy aktorstwo w kontekście postaci żydowskich to chyba jeszcze Igar potrafił tworzyć. No, ale to były inne czasy i inni ludzie. Aktorem to się jednak trzeba urodzić i coś w sobie mieć. Tego sie nie da nauczyć. Taki Talar powie jedno zdanie i od razu jest klimat. Strasburger dramat w scenie deklamuje jakby czytał książkę telefoniczną.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 września 2024, 23:37 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
No, co do postaci żydowskich, to do Boruńskiego i Igara dorzuciłbym jeszcze Szymona Szurmieja i Edwarda Rączkowskiego.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 września 2024, 15:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 260
Posty na Forum KP: 254
Włodzimierz Kwaskowski jako stary Szlangbaum w "Lalce", oraz krawiec Salomonowicz w "Szpicbródce", był również świetny.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE