Forum Polskiego Kina

Marta Odziomek w katowickiej Wyborczej pisze w wielkim artykule o Wojciechu Kilarze, że zadebiutował na srebrnym ekranie muzyką do "Nikt nie woła" Kazimierza Kutza. Nieprawda - debiutował na srebrnym ekranie muzyką do "Lunatyków" Bohdana Poręby. "Lunatycy" byli i wcześniej kręceni, i wcześniej odbyła się premiera, niż w przypadku filmu Kutza.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Definicja w krzyżówce w czasopiśmie "Rozrywka Jolki na 102", nr 5/2022:
"...i filantropi, komedia kryminalna z lat siedemdziesiątych z udziałem Wiesława Michnikowskiego i Gustawa Holoubka".
Obawiam się, że w tej akurat dekadzie takowej się nie znajdzie.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

W latach 80. w krzyżówce bodajże w "Głosie Wybrzeża" była definicja "Popularna polska piosenka". Należało wpisać "Santor" :)

No to dalej w temacie krzyżówek: "Rewia Rozrywki" 8/2022, definicja hasła "Marzena": "Imię Trybały lub Domaros, aktorek".
No cóż, chociaż pani Marzena Domaros wręcz wstrząsająco wcieliła się w "Anastazję P.", to nazywanie jej aktorką jest jednak pomyłką.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

"Tele-Tydzień" 31/2022 pisze o serialu "Królowa Bona" i Aleksandrze Śląskiej takimi słowy:

"Chcąc nadać aktorce młodzieńczy wygląd, fotografowano ją przez specjalną siateczkę. Nikomu nie przeszkadzało to, że ma 55 lat i jest zaledwie 4 lata młodsza od swojej serialowej matki Izabelli Aragońskiej (Eugenia Herman)".

Tymczasem Aleksandra Śląska była rocznik 1925, a Eugenia Herman - 1929, więc Śląska była o 4 lata starsza, a nie młodsza.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

https://e-teatr.pl/warszawa-100-lat-tem ... uski-30172

"Pigułki dla Aurelii" to jednak Lenartowicz, a nie Różewicz.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

https://e-teatr.pl/mowil-ze-ma-szczesci ... dyna-30340

Tadeusz "Borkowski"? A kto to?!?

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Żegnając w "Polityce" Franciszka Pieczkę, Janusz Wróblewski zmienił imię Julianowi Stryjowskiemu: Według Kazimierza Kutza, który zaraz potem umiejętnie wykorzystał jego talent w „Perle w koronie" i „Paciorkach jednego różańca", oprócz wspaniałego głosu i wrodzonej prostoty aktor posiadał biblijną urodę. Chyba najlepiej wybrzmiała ona w ekranizacji „Austerii" Jerzego Stryjkowskiego, wielkim historycznym fresku Jerzego Kawalerowicza o zagładzie chasydów. Pieczka wcielił się w postać starego galicyjskiego Żyda, karczmarza Taga, ulegającego erotycznym pokusom i wadzącego się z Bogiem.

https://e-teatr.pl/sila-spokoju-29841

_________________
"Dostał obsesji na tle żyrandola!"

A mnie z kolei wpadła w ręce okładka "Lalki" Bera wydanej przez TVP i Gazetę Wyborczą lata temu. Zachowałem sobie jej część - bo zawiera sensacyjną wiadomość, że w serialu "Lalka" grał kompletnie mi dotąd nieznany aktor - Józef Nalberczyk.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

"Rewia Rozrywki" 10/2022, krzyżówka poświęcona wrzosom, z liter w polach z kropką i gwiazdką czytanych osobno ma wyjść imię i nazwisko aktorki - odtwórczyni jednej z głównych ról w filmie "Wrzos". Wychodzi..... Stanisława Stanisławska. Trzy Stanisławy były do wyboru w obsadzie - Angel-Engelówna, Wysocka i Kawińska. Autor wymyślił nową Stanisławę. Trzeba dużo czytać, bo człowiek się bezustannie uczy, jak powiedział pewien "autorytet". Jak nie Józef Nalberczyk, to Stanisława Stanisławska....

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

https://e-teatr.pl/bohdan-lazuka-dostal ... okno-31052

"Nie lubię poniedziałku" Barei....... Ręce opadają.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Z artykułu na stronie TVP:

Halski nie owija w bawełnę i jest ze wszech miar człowiekiem, o którym dziś z pewnością powiedzielibyśmy, że jest niepoprawny politycznie i mało kulturalny. Nie da się bowiem ukryć, że w „Ekstradycji” niecenzuralne słowa używane są dość często. Zawsze mają jednak swoje uzasadnienie i padają w odpowiednich momentach.

Właśnie sęk w tym, że niemal nie padają, co było warunkiem dogodnej godziny emisji. W pierwszej serii popularny bluzg na "k" pada jeden raz - przy zwłokach Kamila Zybertowicza (Tomasz Kozłowicz).

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl