Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 06:59

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 6 stycznia 2022, 16:54 

Dołączył(a): 25 maja 2019
Posty: 65
Z opóźnieniem - dzięki przegraniu z TVP Kultura HD - obejrzałem ten wielce chwalony przez krytyków film Jagody Szelc. No i pozostaję nieprzekonany.

1 Siostra mówi dawno nie widzianej siostrze, by się nie przyznawała, iż jest biologiczną matką dziewczynki "komunistki". Gdzie my żyjemy? Przecież w realnym świecie to nie jest tak, że można coś powiedzieć, a wszyscy uwierzą. Przecież w realnym świecie człowiek to także biurokracja obejmująca na przykład świadectwo urodzenia oraz wpis do takiej czy innej ewidencji!

2 O przyjezdnych dowiadujemy się przynajmniej tego, iż w wielkim mieście pracują w jakiejś mitycznej "korpo". OK, niech będzie. O rodzinie gospodarzy nie dowiadujemy się nawet tyle: nie wiemy z czego żyją tak z dala od ludzi, za jakie pieniądze utrzymują rodzinę oraz dom.

3 W pewnym momencie dziewczynka zaczyna snuć opowieść w stylu: "Była wiosna, ale było bardzo zimno . . .". Po chwili opowieść się urywa, bo widocznie nie miała ona mieć żadnego wpływu na przebieg akcji filmu (o ile w ogóle tam jest jakaś akcja). I tak samo jest z ogromną większością tego, co bohaterowie filmu mówią oraz robią: oni mogą mówić i robić bardzo wiele, ale to nijak nie wpłynie na akcję. Czy wątek ptaka uwięzionego w kominie znajdzie jakieś rozwiązanie? Nie. Czy ścigany uchodźca jakoś wpłynie na losy bohaterów? Nie! Podobnych nie rozwiniętych wątków jest więcej.

4 Dźwięk taki sam jak w ogromnej większości współczesnych filmów polskich. Czyli nie rozumiemy gdzieś tak jednej trzeciej dialogów. Dlaczego? Albowiem aktorzy starają się grać realistycznie i mamroczą mniej więcej tak samo niewyraźnie, jak mamrocze 95% Polaków (nie aktorów). Tęsknię do starych czasów, kiedy dialogi nagrywano nie na planie lecz jako postsynchrony.

5 Ale znajdzie się jeden mocny plus za realizm filmowców w obrazowaniu. Życie domowe rozgrywa się tu w scenerii ani nie ładniejszej (mniej zabałaganionej) ani nie brzydszej niż w życiu większości Polaków. Nie jest też ani bogaciej ani biedniej. Plus parę naprawdę pięknych podgórskich szerokich planów z Kotliny Kłodzkiej.

6 Summa summarum: gdybym przyjechał do czyjegoś domu a atmosfera była tam taka jak w tym domu filmowym - zmiatałbym czym prędzej gdzie pieprz rośnie. Tak samo z obecnością widzów na projekcji tego filmu. Każdy ogląda do końca na własną odpowiedzialność!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 stycznia 2022, 17:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2016
Posty: 1259
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Studio SA napisał(a):
gdybym przyjechał do czyjegoś domu a atmosfera była tam taka jak w tym domu filmowym - zmiatałbym czym prędzej gdzie pieprz rośnie.


Taki chyba był zamysł. ;-) Mnie to osobiście nie zachęca do oglądania, ale najwyraźniej krytycy lubią coś takiego. W kinie mamy długą historię filmów obrazujących nieznośną domową atmosferę, chociażby u Bergmana. Większości tych filmów nie znoszę, może dlatego, że szczęśliwie u mnie w domu jednak było i jest inaczej. :-)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 stycznia 2022, 18:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Widziałem film parę lat temu, nie mam go więc na świeżo i nie pamiętam niuansów i szczegółów. Pamiętam za to, że dość mi się podobał, zaintrygował i wydał na wielu poziomach niepokojący a także dość oryginalny jak na nasze kino.
Co do niektórych zarzutów wskazanych przez kolegę Studio, to wydaje mi się, że są one jednak nietrafione. Tzn. w tego rodzaju filmie nie jest chyba najistotniejsze, z czego bohaterowie żyją, dlaczego taka jest ich sytuacja materialna a nie inna. To w końcu nie kino społeczne czy interwencyjne, gdzie podobne kwestie są ważne i powinny być jednoznacznie przedstawione. Można mieć naturalnie do obrazu Szelc zastrzeżenia, ale myślę, że niekoniecznie tego typu. "Wieża. Jasny dzień" to kino nastroju, z elementami kina grozy i horroru, gdzie na pierwszym miejscu powinna być mimo wszystko głównie psychologia postaci i elementarna logika - jeśli tego nie ma, to jest znacznie gorzej, niż gdy nie wiemy, gdzie dany bohater mieszka i z czego się utrzymuje.

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE