Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 09:35

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ]  Przejdź na stronę... 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 czerwca 2021, 09:00 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
Jest aktorem najbardziej znanym z dokonań teatralnych, ale przecież i na ekranie zaznaczył mocno swoją obecność. Szczególnie - oczywiście - w "Chłopach". Miałem zaszczyt przeprowadzić z Ignacym Gogolewskim duży wywiad dla "Stolicy". Oto on: http://www.encyklopediateatru.pl/artyku ... -jest-zasp

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 czerwca 2021, 10:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Aktor przez duże "A", czynny zawodowo tyle lat. Do tego głos nie do podrobienia.

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 czerwca 2021, 10:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
Wspaniały Aktor. Wielki Mistrz Słowa. Dla mnie na pewno nie Antek, chociaż z tej roli jest (niestety) głównie kojarzony. Miałem możliwość obejrzenia go na żywo w dwóch różnych przedstawieniach, na dwóch odmiennych scenach - w "Operetce" (T. Narodowy) i "Zemście" (T. Polski). Wybierałem się też na "Aktora Minetti" ale nie dotarłem niestety. Moje ulubione role filmowe Gogolewskiego to: "Żołnierz królowej Madagaskaru" (uwielbiam tę ramotkę i przynajmniej raz w roku muszę obejrzeć), "Szyfry", "Samotność we dwoje" ("drzwi otwieram, drzwi zamykam"), "Urząd" (kolejny film na punkcie którego mam bzika), "Hrabina Cosel" i "Stawka większa niż życie". Wiele, wiele ról w Teatrze Telewizji i Teatrze Polskiego Radia. Pamiętam jego wspaniały powrót na ekrany telewizorów po kilkuletniej przerwie w TTV "Horsztyński", gdzie w duecie ze Zbigniewem Zapasiewiczem brawurowo zagrał Hetmana Kossakowskiego. Dodałbym "Skowronka", "Mazepę", "Szklaną menażerię". A w radio cóż gama ról. "Hrabia Monte Christo", Fabrycy del Dongo w "Pustelni parmeńskiej", Willi w "Niemcach", Zbyszko w "Krzyżakach", Leon Płoszowski w "Bez dogmatu", Pan Młody w "Weselu", "Ruy Blas", Mistrz w "Mistrzu i Małgorzacie", Petroniusz w "Quo Vadis", Stalin w "Mołotowie", Łęcki w "Lalce". Polecam słuchowisko, które przypomni Radio dla Ciebie w cotygodniowej emisji słuchowisk archiwalnych. Będzie to "Ave Maria" wg Zofii Posmysz, opowieść o dyrygentce orkiestry w obozie koncentracyjnym. Gogolewskiemu partnerują: Aleksandra Śląska i Zofia Rysiówna. Emisję poprzedzi rozmowa z aktorem.

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 czerwca 2021, 11:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Brunner napisał(a):
Dla mnie na pewno nie Antek, chociaż z tej roli jest (niestety) głównie kojarzony.

Wiesz, może być gorzej - są świetni aktorzy z wieloletnim dorobkiem kojarzeni na zasadzie: "A, to ten, który grał w... (tutaj można wpisać tytuł telenoweli lub sitcomu)". :-)

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 czerwca 2021, 22:42 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
Ja miałem okazję widzieć pana Ignacego w przedstawieniach:
"Dożywocie" Fredry w reż. Andrzeja Łapickiego (Teatr Polski, 1996)
"Jesteś mój" Bardijewskiego w reż. Andrzeja Łapickiego (Teatr Polski, 1998)
:-)
Ale zachwycił mnie w "Operetce" Gombrowicza, której nie widziałem w Teatrze Narodowym, ale za to obejrzałem jej przeniesienie do Teatru Telewizji. Nie wszystkie pomysły Jerzego Grzegorzewskiego, który tworzył swoje spektakle na zasadzie mieszania różnych rzeczy z różnymi rzeczami mi odpowiadały, ale akurat pomysł, by hrabia Szarm był zagrany przez aktora w starszym wieku oraz wybranie do tej roli właśnie Ignacego Gogolewskiego, z jego głosem, z jego wizerunkiem i jego talentem - było pomysłem genialnym. Gogolewski mnie w tej roli zachwycił i cieszę się, że mogłem mu to osobiście powiedzieć. :-)
Ja też nie jestem wielkim fanem "Chłopów" i jeśli miałbym wybrać ulubioną rolę Gogolewskiego na ekranie, to chyba paradoksalnie wybrałbym "Jowitę". To rola z pozoru całkiem "nie-gogolewska". Współczesna, Gogolewski na ekranie jakby nieco.... grubszy... Uwielbiam takie obsadowe "strzały".
Pamiętam, że kilka lat temu stała, grana przez 3 lata (choć oczywiście nie w każdym odcinku) rola Gogolewskiego w "Na dobre i na złe" wywoływała nawet wewnątrzśrodowiskowo pewne dyskusje - pierwszy powojenny Gustaw-Konrad w serialu??? I to nie jako jakiś "special guest star" w jednym odcinku, ale tak jakoś na stałe? Myślę, że pan Ignacy w udzielonym mi wywiadzie, który podlinkowałem, dość dobitnie wyjaśnił co, po co i dlaczego. ;-)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 czerwca 2021, 23:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
karel napisał(a):
Brunner napisał(a):
Dla mnie na pewno nie Antek, chociaż z tej roli jest (niestety) głównie kojarzony.

Wiesz, może być gorzej - są świetni aktorzy z wieloletnim dorobkiem kojarzeni na zasadzie: "A, to ten, który grał w... (tutaj można wpisać tytuł telenoweli lub sitcomu)". :-)


Tak, tylko że ja nigdy nie zapomnę wypowiedzi mojej polonistki z liceum, która stwierdził że dla niej jurny chłop zawsze będzie miał twarz Ignacego Gogolewskiemu, że on jest do ról kmieci stworzony i nie zna" lepszego chłopa Polskiego kina".
A ja dzień wcześniej oglądałem Pana Inka jako "Kordiana" w spektaklu Antczaka... :D

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 czerwca 2021, 23:42 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
Brunner napisał(a):

Tak, tylko że ja nigdy nie zapomnę wypowiedzi mojej polonistki z liceum, która stwierdził że dla niej jurny chłop zawsze będzie miał twarz Ignacego Gogolewskiemu


Fantazje seksualne polonistki to w sumie jej prywatna sprawa, dziwne, że podzieliła się tym z uczniami. ;-) Ale obiecuję, że jeśli spotkam jeszcze Pana Ignacego to mu to przekażę. :-D

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 czerwca 2021, 18:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
"Mistrz" Antczaka - Gogolewski jest tam bardzo ciekawy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 czerwca 2021, 00:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Brunner napisał(a):
ja nigdy nie zapomnę wypowiedzi mojej polonistki z liceum, która stwierdził że dla niej jurny chłop zawsze będzie miał twarz Ignacego Gogolewskiemu, że on jest do ról kmieci stworzony i nie zna" lepszego chłopa Polskiego kina".

To swoją drogą ciekawe, bo przecież ta decyzja obsadowa wywołała pewne kontrowersje. Nie oszukujmy się, ale Gogolewski pod względem fizycznym niezbyt przypominał powieściowy pierwowzór...
Przy okazji napisz mi prywatnie, o którą nauczycielkę chodzi. Chociaż chyba się domyślam... ;-)

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 czerwca 2021, 06:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
karel napisał(a):
Brunner napisał(a):
ja nigdy nie zapomnę wypowiedzi mojej polonistki z liceum, która stwierdził że dla niej jurny chłop zawsze będzie miał twarz Ignacego Gogolewskiemu, że on jest do ról kmieci stworzony i nie zna" lepszego chłopa Polskiego kina".

To swoją drogą ciekawe, bo przecież ta decyzja obsadowa wywołała pewne kontrowersje. Nie oszukujmy się, ale Gogolewski pod względem fizycznym niezbyt przypominał powieściowy pierwowzór...
Przy okazji napisz mi prywatnie, o którą nauczycielkę chodzi. Chociaż chyba się domyślam... ;-)


No bardzo to było ciekawe i stanowiła nawet dla mnie coś w rodzaju obrazoburstwa. Jak pisałem, było świeżo po "Kordianie" kiedy to usłyszałem, a i o innych rolach co nieco wiedziałem - czy z telewizora czy z lektury. Też się nieraz zastanawiałem co kierowało Rybkowskim w obsadzeniu świetnego przecież, ale z innej bajki, aktora do roli Antka. Jedyna odpowiedź jaką znalazłem to ta, że reżyser do Lipiec w znacznej mierze wsadził przede wszystkim warszawski Teatr Polski (Hańcza, Królówna, Kowalczyk, Pawlik, Śmiałowski, Niwiński) i może bardzo chciał również mieć z tego teatru Antka. Wtedy to dałoby się jakoś wytłumaczyć...
Domyślam się, że się domyślasz, o jaką nauczycielkę chodzi, bo rzesze uczniów tego liceum powinny od razu się domyśleć ;) Dopowiem, że pani ta nosi z dumą podwójne nazwisko i jeśli wciąż po tej informacji będziesz miał tylko mocne domysły, a nie 100-procentową pewność to dopowiem Ci prywatnie :D

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 czerwca 2021, 15:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Potwierdziłeś moje przypuszczenia. ;-)

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 czerwca 2021, 18:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 260
Posty na Forum KP: 254
Brunner napisał(a):
Też się nieraz zastanawiałem co kierowało Rybkowskim w obsadzeniu świetnego przecież, ale z innej bajki, aktora do roli Antka.



karel napisał(a):
ta decyzja obsadowa wywołała pewne kontrowersje. Nie oszukujmy się, ale Gogolewski pod względem fizycznym niezbyt przypominał powieściowy pierwowzór...


Pod względem fizycznym, to jak pamiętam z Reymonta opis Antka - piękny był!. (Piszę z pamięci, ale jakoś tak Go autor powieści opisał. Urodny, że ho, ho!) A Ignacy Gogolewski to raczej przystojniak jakich mało, tak że nie czepiałbym się fizyczności niewłaściwej ;-) Bywały (gorsze wpadki obsadzeniowe, pod tym względem.
A tak poza tym, to nie był tylko jurny chłop, myślący tylko o jednym. To duże uproszczenie, jeżeli postrzegamy Go w ten sposób. Najpierw, wiadomo... Młody i głupi, można powiedzieć, ale po wyjściu z więzienia, już jednak gospodarz całą gębą, tak jak Jego Ojciec. Nie tylko doskonale gospodarzący na swojej ziemi, ale i patrzący szerzej na problemy kraju. Nawet jak pamiętam, w rozmowie z Dziedzicem, ośmielił się Mu powiedzieć coś w rodzaju - " Wy tyle dbaliscie o naród, żeby go batem popędzać".
Reasumując - Nie wydaje mi się, żeby Rybkowski popełnił błąd obsadowy. A nawet trudno jest mi sobie wyobrazić, żeby ktoś lepiej zagrał rolę Antoniego (bo może to zbrzmi lepiej niż jakiegoś tam Antka)Boryny.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ]  Przejdź na stronę... 1, 2  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE