Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 18:08

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 297 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25  Następna
Autor Wiadomość
PostNapisane: 11 czerwca 2020, 18:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lip 2016
Posty: 80
Lokalizacja: Gdynia
Ciekawi mnie, dlaczego Szmagier w serii IV skorzystał z usług A. Korzyńskiego, by następnie w ostatniej serii ponownie zaangażować W. Korcza? Czyżby nie był do końca zadowolony ze zmiany kompozytora w 1984r.?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 czerwca 2020, 07:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 300
Lokalizacja: Racibórz
Posty na Forum KP: 1074
Majkel napisał(a):
Ciekawi mnie, dlaczego Szmagier w serii IV skorzystał z usług A. Korzyńskiego, by następnie w ostatniej serii ponownie zaangażować W. Korcza? Czyżby nie był do końca zadowolony ze zmiany kompozytora w 1984r.?


Trudno powiedzieć.Możliwe że Andrzej Korzyński miał w tamtym okresie inne projekty i zobowiązania.

_________________
"Okrutne i smutne jest życie gdy świadomość odgadnie tendencyjną działalność duszy i ciała twego"
Helmut Nadolski,"Requiem dla van Gogha"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 sierpnia 2021, 22:16 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Ciekawostka, której dowiedziałem się dziś (albo wiedziałem już wcześniej, tylko zapomniałem, starość nie radość :-D) od Barbary Horawianki - piesek trzymany na rękach przez Mieczysława Voita w odcinku "Strzał na dancingu" to prawdziwy piesek PP. Horawianki i Voita i rzeczywiście miał on na imię Szach. Żył długo - zszedł był z tego świata sporo czasu po śmierci Voita. :-)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 marca 2022, 22:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 300
Lokalizacja: Racibórz
Posty na Forum KP: 1074
W książce "Listek " Michał Listkiewicz podaje informację, że do roli porucznika Zubka przymierzany był jego ojciec, Zygmunt. Jednak z uwagi na to, że nie pojawiał się na próbach , Krzysztof Szmagier ostatecznie wybrał Zdzisława Kozienia.

_________________
"Okrutne i smutne jest życie gdy świadomość odgadnie tendencyjną działalność duszy i ciała twego"
Helmut Nadolski,"Requiem dla van Gogha"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 kwietnia 2022, 10:12 

Dołączył(a): 17 kwi 2022
Posty: 1
Witam po raz pierwszy na tym forum, mam takie pytanie dotyczące 07 zgloś się, nie wszystkich odcinkow na cda, a chodzi mi po glowie jedna scena, mianowicie Birewicz przyjezdza na miejsce poszukiwan ciala przez nurków i stoi na brzegu i trzyma na rękach malego psa, z wody wynurzają się płetwonurkowie i jeden wskazując na Borewicza pyta sie drugiego kto to , na co otrzymuje odpowiedz , nie wiem , jakis pedal może? Ktos cos kojarzy ten moment?
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 kwietnia 2022, 11:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 cze 2016
Posty: 673
Posty na Forum KP: 1073
Przecież to kultowy cytat :-)

- A ten facet z jamniczkiem to kto, pedał jakiś?
- Gliniarz. Uważaj.
- Gliniarz z jamniczkiem?

_________________
"Dostał obsesji na tle żyrandola!"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 lipca 2022, 23:28 

Dołączył(a): 12 cze 2016
Posty: 282
Posty na Forum KP: 127
Śmieszy mnie ta radiostacja w zegarku Olszańskiej w odcinkach z 1984 roku. Przecież od razu widać, że to nie zegarek, tylko coś innego, co ma tylko udawać zegarek - jakiś kawałek folii zamiast wyświetlacza. Myślę, że w dzisiejszych czasach nie byłoby problemem wyprodukowanie zegarka z radiostacją, który faktycznie pokazywałby także czas.
A co do sceny z płetwonurkami w odcinku "Ślad rękawiczki", to faktycznie ta postać pani nurek jest dość pociągająca... Aż dziwne, że Borewicz jej nie poderwał - choć zwykle nie podrywa współpracowniczek (ale chyba się wcześniej nie znali - rozumiem, że to milicyjni nurkowie, a nie cywilni, a tylko wynajęci przez milicję).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lipca 2022, 20:02 

Dołączył(a): 24 mar 2020
Posty: 51
Cytuj:
Śmieszy mnie ta radiostacja w zegarku Olszańskiej w odcinkach z 1984 roku.


W tym serialu jest wiele śmiesznych momentów, ale mnie najbardziej rozbawia tekst o rosole z domowym makaronem wykorzystywanym do podrywu D.Kowalskiej. No po prostu za każdym razem jak to oglądam to nie mogę się nadziwić komu to przyszło do głowy żeby wpleść takie dialogi w film :-D
Generalnie film bardzo klimatyczny. Uwielbiam te prlowskie seriale w których uchwycono realia epoki. To wszystko co pamietam z dziecinstwa. przedmioty, drogi, ulice, modę itd...
Wydaje mi się że w ostatnich , najmłodszych odcinkach twórcy już poszli w dekadencki naturalizm którego nie było odcinkach z lat 70-tych. Stąd pełno mocnych przekleństw, śmiałej golizny, brutalnych scen. A postać Jaszczuka jest żywym zaprzeczeniem o wszechmocy cenzury albo potwierdzeniem jej głupoty bo przepuszczenie w serialu postaci która ewidentnie robi z milicjantów idiotów i zideologizowanych ciamajd to chyba nijak nie wpisywało się w walkę o utrwalanie wiary w system :icon_mrgreen:
Trudno mi uszeregować najlepsze odcinki. łatwiej wymienic te, których nie bardzo lubię: Zamknąć za sobą drzwi, .. von Raush, Scigany przez samego siebie, Strzał na dancingu, Wagon.. To chyba te które ciężko mi się ogląda co nie znaczy że nie lubię.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lipca 2022, 22:15 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Ale co złego w podrywie na rosół z makaronem? Sam bym się dał poderwać na takie coś. :-D :-D

Są śmieszniejsze kawałki, np. "napojowe" ksywy - "Coca-Cola" i "Cappuccino". No nie były to jednak najlepsze wybory na gangsterskie pseudonimy.

Jeśli chodzi o ostatnią serię, to jest to nie tyle moim zdaniem dekadencki naturalizm, co raczej próba podłączenia się serialu pod nurt kina popularnego, które z kolei walczyło o widza z Bondem, Rambo i innymi tego rodzaju produkcjami, które zaczęły pojawiać się na kasetach wideo, które co prawda dopiero się pojawiały, ale w spragnionym zachodniej rozrywki społeczeństwie od razu trafiały w tzw. "target". Ostatnia seria "07 zgłoś się" powstała już po "Wielkim Szu", po "Prywatnym śledztwie", kręcona była równolegle z "Zabij mnie glino". Wtedy filmowcy jeszcze nie mogli tego wiedzieć, ale my, z perspektywy czasu już wiemy, że zaledwie cztery lata po zdjęciach do ostatniej serii "07" nakręcono "Krolla", a pięć lat później - "Psy". Kino się zmieniało, "uzachodniało", "usensacyjniało". Szmagier próbował do tego doskoczyć. Przecież ostatnia seria to w ogóle inny gatunek. Wcześniejsze odcinki są kryminalne. Ostatnia seria to już filmy sensacyjne. Nie ma zagadki kryminalnej. Od początku wiemy kto dobry, kto zły, kto popełnił przestępstwo i jakie przestępstwo, wszystko się rozgrywa tylko o to, w jakich okolicznościach dobry glina popędzi kota złym bandytom. Żadnej zagadki.

Jaszczuk pojawił się w 1984 roku. PRL dogorywał, cenzura coraz bardziej, za przeproszeniem, popuszczała, coraz łatwiej było jej wmówić pewne rzeczy... Np. że taki milicjant na ekranie jeszcze bardziej uwypukli jaki zarąbisty jest Borewicz, itp. :-)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lipca 2022, 07:41 

Dołączył(a): 10 sie 2017
Posty: 147
Dokładnie. Już to kiedyś pisałem, że ta ostatnia seria najmniej pasuje do całego serialu, a chyba najbardziej in minus wyróżnia się "Przerywany urlop" (chyba najrzadziej przeze mnie oglądany odcinek). Zawodowy morderca grasujący po całym świecie wpada akurat w ręce polskiej MO, popełniając zresztą w Polsce masę szkolnych błędów? Poza tym - to już dotyczy wszystkich trzech końcowych odcinków - stosunkowo mało jest tu samego Borewicza (może poza Złocistym). Szczególnie widać to w "Zamknąć za sobą drzwi", gdzie zdecydowanie na pierwszy plan wysuwa się Kopiński, i w zasadzie mógłby to być zupełnie odrębny film (zresztą jako takowy był wyświetlany w kinach), w którym zamiast Borewicza i Jaszczuka wystąpiliby zupełnie inni oficerowie. Co do innych bohaterów - Jaszczuk w tej serii zdaje się być jeszcze bardziej tępy niż w odcinkach z 1984, sierżant Sikora też nie ma startu do Ewy, jedynie major trzyma klasę, choć nie pojawia się już w "Przerwanym urlopie" (choć w napisach końcowych figuruje, być może więc nakręcono fragmenty z jego udziałem, które następnie wycięto).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lipca 2022, 20:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 260
Posty na Forum KP: 254
Rafal Dajbor napisał(a):
Ale co złego w podrywie na rosół z makaronem? Sam bym się dał poderwać na takie coś. :-D :-D

To był rosół z "DOMOWYM"makronem :-)
Nie tylko Ty Rafał, dałbyś się poderwać na coś takiego! Jeszcze w dodatku, ze świeżą pietruszką, zerwaną prosto z ogródka! :-)

"przez żołądek do serca", to wcale nie frazes :-)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lipca 2022, 23:06 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
No, domowy makaron. W sensie samemu robiony. 2 szklanki mąki pszennej, 3 jajka, łyżka letniej wody, zmieszać to wszystko, zagnieść ciasto, potem najlepiej wsadzić je w foliową torebkę, żeby gluten napęczniał, przez godzinę, potem rozwałkować posypując mąką, pociąć w pięciocentymetrowe paski przesypując cały czas mąką, żeby się nie sklejało, potem kroić na paseczki makaronowe już takie, wrzucać to na wrzątek i gotować minutę od kiedy wypłyną. Odcedzić na durszlaku. I ma się taki makaron a la Kowalska w "07 zgłoś się". :-D

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 297 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE