Co do "Rancza" to mam mieszane odczucia. Do dziś, gdy czasami włączę TV i nie ma nic interesującego lubię sobie przełączyć na TVP HD lub TVP Seriale wiedząc, że trafię na któryś losowy odcinek i leci to sobie w tle. Serial jest przyjemny, powiedziałbym nawet że momentami sielankowy, ale jednak zbyt upolityczniony. Owszem, same mechanizmy polityki są tu pokazane w naprawdę uproszczony i momentami humorystyczny sposób więc z tego czynić zarzutu nie mam zamiaru - spokojnie może się to mieścić w konwencji produkcji która służy lekkiej, niezobowiązującej rozrywce.
Jednak najbardziej raziła agitacja unijna i myślę, że podobne zdanie mogli mieć zarówno zwolennicy naszej obecności w UE, jak i przeciwnicy. Niektóre wątki wyglądały jak instrukcja obsługi wyciągania kasy z Unii z zaznaczeniem, że jest to prostsze od konstrukcji cepa. Ale nawet mimo tego, serial ogląda się przyjemnie.
Co do Pawła Królikowskiego - akurat uważam, że z całej obsady to on jako jeden z nielicznych zagrał postać z krwi i kości i był najbardziej autentyczny z całej obsady, chociaż generalnie wszyscy grający najważniejsze postacie dali radę i poniżej pewnego poziomu przyzwoitości nie zeszli. Jednakże każdy z głównych bohaterów był nieco przerysowany. Kusy natomiast niemal przez cały serial jest naturalny i prawdziwy. Dzięki temu był moją ulubioną postacią z tego serialu. Wielka szkoda, a jednocześnie całe szczęście, że nie powstanie film fabularny do którego niedługo miały ruszać zdjęcia. Królikowskiego nie da się zastąpić nikim innym - był w tą rolę zbyt mocno wrośnięty i całe szczęście, że producenci również doszli do takiego wniosku.
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
Odwiedziłem także grób Pawła Królikowskiego.
