Domell1 napisał(a):
"Poszukiwany, poszukiwana"
Tutaj niestety wydanie jak dla mnie co najwyżej poprawne. Bitrate na poziomie 35Mbps, dźwięk PCM stereo, napisy angielskie, nośnik BD25, dodatków brak.
Wychodzi na to że mam najsłabsze wydanie jak do tej pory, proporcje obrazu niestety 1.85 czyli 16x9
"16:9" to: 1,77:1(1,78:1), a nie 1,85:1. Być może po prostu pomyłka "się wkradła" podczas pisania autorowi posta.
===========================================
Sprawdziłem po
niektórych screenach, które Domell1 wstawił na forum ostatnio(te z BR; BD) i tak:
-* "Brunet wieczorową porą" w jednym formacie obrazu ma go(obraz) o proporcjach: 1,40:1, a te szersze w: 1,61:1,
-** "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" w jednym formacie obrazu ma go(obraz) o proporcjach: 1,37:1, a te szersze w: 1,57:1,
- "Poszukiwany, poszukiwana", "Nie ma róży bez ognia" i "Nie lubię poniedziałku" to oczywiście: 1,78:1, czyli "16:9", a te screeny z YouTube SF Kadru***: "Poszukiwany, poszukiwana" to: 1,37:1(jeden ze screen'ów***(
http://www.imagebam.com/image/6346a11327061763) ma: 1,57:1, ale nie wiem skąd on pochodzi: domyślam się, że jest on z YouTube SF Kadru z "obciętym" dołem obrazu).
*
viewtopic.php?p=15901#p15901**
viewtopic.php?p=15903#p15903***
viewtopic.php?p=15910#p15910[Wiem, że (chyba) być może nie zawsze jakiś tytuł ma dokładnie format obrazu np.: 1,66:1 - przypuszczam osobiście choć nie mam o tym fachowego pojęcia, że to chyba z racji precyzji "kaszet" ustawionych podczas kręcenia danego tytułu, a co ewentualnie można ustawić "na równo"(np. równe: 1,66:1) nie bez "strat"("obcięcia") części obrazu już: cyfrowo
Ale co np. z formatami obrazu: 1,33:1 i 1,37:1 - na nie nie były stosowane chyba kaszety do kręcenia ? Czy na któryś z nich były stosowane, a któryś z nich to oryginalny format taśmy filmowej ? Może oba są "oryginalnymi" formatami obrazu taśm filmowych tylko, że 1,33:1 wychodził na taśmach "dla telewizji", a 1,37:1 do tych do kręcenia "filmów kinowych" ? Stąd jeżeli w wypadku tych formatów obrazu(ale i odnośnie wszystkich innych) zdarzają się odchyłki to są one spowodowane pewnie w głównej mierze "działalnością" cyfrową i "odpowiedniego" "przycinania"(z różnych względów m.in. "stanu" taśmy filmowej i jak na niej prezentuje się nagrany obraz - w jakim formacie obrazu mieści się ładnie, np. do miejsca, gdzie "nie łapie" jeszcze "uszów" taśmy filmowej", gdy np. zewnętrzne krawędzie ponad ten "dobry" format obrazu są "uszkodzone" w sposób, który lepiej nie odzyskiwać np. podczas rekonstrukcji cyfrowej, a wcześniej skanu itp.) a w zdecydowanej mniejszej mierze precyzją fizyczną taśmy filmowej ? A czasami może chęcią tego by "coś" było po prostu jak "najbliżej" "16:9" ?]
****.
===========================================
Co do "Brunet wieczorową porą" oraz "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" to również dziwię się temu, że niektóre sceny są w innych proporcjach niż reszta filmu(w tym wypadku ta "reszta" jest w OAR, o ile dobrze czytam i rozumuję)...
Tą zmianę formatu obrazu dla niektórych scen robili na rzecz tych wydań ? (Bo) Widział ktoś wcześniejsze wersje tych filmów z tak "zmiksowanym" formatem obrazu ?
===========================================
**** Wytłumaczy mi to ktoś ?
===========================================
Domell1 napisał(a):
PS Te screeny z "Poszukiwany, poszukiwana" pochodzą z konta YT Studia Kadr i taki tam urywek 4minutowy został umieszczony i też w 2 proporcjach.
Mówimy o tym filmiku na YouTube:
https://www.youtube.com/watch?v=_Eo3hLfCj-g ? Przez cały czas jego trwania widzę jeden format obrazu: 1,37:1 (również podczas tego kadru:
http://www.imagebam.com/image/6346a11327061763; viewtopic.php?p=15910#p15910) także podtrzymuję swoją hipotezę z poprzedniego mojego postu w tym dziale z tego wątku, że: domyślam się, że jest ten jeden screen z tego filmu z YouTube SF Kadru(
https://www.youtube.com/watch?v=_Eo3hLfCj-g) z "obciętym" "przez kogoś" dołem obrazu(z tego obrazu w formacie: 1,37:1) i "wpisanym" odpowiednio w całość ekranu("16:9") - by "dotykał" krawędź "górną i dolną" ekranu...
Może Tobie przez przypadek się "ucięło" kawałek pełnego obrazu(z tego obrazu w formacie: 1,37:1) przygotowując te screeny porównawcze i "wpisując" go odpowiednio w całość ekranu("16:9") - by "dotykał" krawędź "górną i dolną" ekranu ? :)
Chyba, że ten screen jest z BD:
http://www.imagebam.com/image/6346a11327061763; viewtopic.php?p=15910#p15910, a nie z filmiku z YouTube SF Kadru:
https://www.youtube.com/watch?v=_Eo3hLfCj-g... Albo może "jest" z jeszcze innego "miejsca", może "powstał" w jeszcze inny "sposób"...
Edit:
Posty scalone
Moviemaker
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
Wydaje mi się, że oryginalnie film ten był przeznaczony do wyświetlania w proporcjach 1,66:1 - mam wydanie DVD sprzed rekonstrukcji, które jeśli dobrze pamiętam jest w takim właśnie formacie. Być może istniały wersje dla telewizji z otwartym kadrem 4:3, stąd można znaleźć i takie stare kopie. Przy kadrowaniu 1,66:1 do 1,78:1 często tracimy na tyle niewiele informacji, że można przymknąć na to oko i nie jest to rozpraszające. Zależy to od autora zdjęć, który pozostawia albo nie pozostawia wystarczająco dużo miejsca nad głowami, żeby ich czubki nie zostały ucięte przy kaszetowaniu. Można znaleźć list Stanleya Kubricka do kinooperatorów w sprawie wyświetlania filmu "Barry Lyndon", gdzie Kubrick poleca film wyświetlać w formacie 1,66:1, a w żadnym razie nie szerszym niż 1,75:1. Tak więc czasem dopuszczalna jest pewna elastyczność w tym względzie. Mam Blu-ray tego filmu w formacie 1,78:1 i kadrowanie nie jest rozpraszające, podobnie jest w wypadku "Zaklętych rewirów" (szkoda, że z tym wydaniem od Toru jest inny problem, a mianowicie okropne rozmydlenie, w związku z czym nie zdecydowałem się na kupno). Natomiast np. skadrowana w ten sposób "Struktura kryształu" od Toru czy wydanie DVD "Zezowatego szczęścia" niestety cierpią na ucięte czubki głów. Nie wiem, jak jest z "Nie lubię poniedziałku", ale na razie pozostanę przy moim starym DVD. 
