Z tego co wiem to film pt.: "Nie ma róży bez ognia" był "robiony"(rekonstruowany cyfrowo) tylko w formacie obrazu: 16:9, stąd zapewne istnieje tylko obecnie taka wersja tego filmu po rekonstrukcji cyfrowej(pod względem formatu obrazu).
Ten film(jak i inne jak: "Vabanki", "Kogle-mogle" itp.) to chyba jeden z tej "paczki" robionych około(do) 2010 roku w ramach projektu: KinoRP...(jedne z pierwszych rekonstrukcji cyfrowych w Polsce) ?
Rekonstrukcje cyfrową robiło się wtedy według standardów i możliwości tamtych czasów stąd m.in. ich jakość nie jest taka jaką można by dzisiaj osiągnąć(moim zdaniem). Poza tym działa się właśnie chyba wtedy ta "dziwna sprawa" z formatami obrazu...(o których w tym wątku było pisane; czego efekty widzimy obecnie: nie istnienie danego tytułu po rekonstrukcji cyfrowej w OAR, tylko w "uciętym" obrazie względem oryginalnego zapisanego na taśmie filmowej: w formacie obrazu: 16:9). Może chodziło po prostu o koszty, a że były to "komedie" to... Bo inne filmy(gatunki) z tamtego czasu i z tamtych prac, projektów nie mają chyba problemów z np. ich dostępnością OAR(o ile były takowe wtedy na porównywalną skalę pod różnymi względami) ? Mogę się mylić.
Choć np.: "Kogle-mogle" z tego co wiem zostały zrekonstruowane w ich OAR(4:3) jednak jeszcze nigdy nie ujrzałem tej wersji po rekonstrukcji cyfrowej... jak tylko: 16:9.
Jednakże na ponowną rekonstrukcję cyfrową tych tytułów(z około i przed 2010 roku; robionych chyba głównie w ramach projektu KinoRP - chodzi mi głównie o te komedie poruszane w ostatnich postach w tym wątku) poczekać chyba trzeba będzie, aż te, które jeszcze w ogóle nie doświadczyły tego procesu(rekonstrukcji cyfrowej) - doświadczą go(głównie chodzi tu o te tytuły ze "starych" SF: Kadr, Zebra, Tor oraz FN, a obecnie chyba, które "ma": WFDiF oraz FN).
O tą sprawę pytałem i poruszałem ją pytając tutaj:
viewtopic.php?p=15146#p15146Ciekawa sprawa moim zdaniem jest z tym brakiem istnienia obecnie(czyli, że chyba kiedyś istniały) zrekonstruowanych cyfrowo filmów jak np.: "Vabanków" w OAR... i, że istnieją obecnie tylko ich wersje po rekonstrukcji cyfrowej w formacie obrazu: 16:9...
Być może w pewnym momencie ktoś zdecydował, że "a teraz wszystko idzie nowe, takie się ogląda, a mi/nam to nie przeszkadza, tym bardziej, że to komedie" itp. i że zostawiono tylko wersje 16:9, a te 4:3(lub inny: OAR) po prostu usunięto. Być może taka decyzja została podjęta ze względów również m.in. finansowych - mniejszych kosztów różnych.
Być może w treści powyższej wiadomości(postu) pomyliłem się niecelowo. Przedstawiłem tu również swoje prywatne zdanie z którym nikt nie musi się zgadzać. Za wszelkie błędy, zło: przepraszam.