Forum Polskiego Kina

Aktor od dziesięcioleci grający niewielkie epizody w filmach i serialach, przeważnie wtedy, gdy potrzeba było zagrać kogoś młodego, energicznego i przystojnego (dawniej) lub eleganckiego starszego pana (potem).

Zagrał np pana młodego na weselu w "Janosiku", przystojnego Włocha w "Życiu na gorąco", dziedzica w "Placówce". Sporo grał w teatrze, był np świetnym Wacławem w "Zemście".

A pewnie wszyscy pamiętają go z roli dentysty w reklamie pasty do zębów ostatnio niemal wyłącznie aktor serialowi.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

Ja go właśnie najlepiej z tej klasycznej "Zemsty" pamiętam i z jego filmowego debiutu w niezbyt udanym filmie "Zakochani są między nami". Z reklamy oczywiście też. ;)
Dziś pewnie bardziej kojarzona jest jego córka, popularna dziennikarka telewizyjna. Dość zresztą do ojca podobna.

_________________
My żyjemy!

Dokładnie. Z tych dwóch ról pamiętam Go najbardziej

O matko... Bardzo lubiłem tego aktora, miałem do niego niezwykłą dość słabość... Bardzo podobał mi się w epizodach w "Stawce większej niż życie" i "Tajemnicy Enigmy". Zwracał też uwagę w "Wielkiej miłości Balzaka", "Domu" i oczywiście "Nagrodach i odznaczeniach". Miał nieziemską wprost urodę, spokojny, stonowany głos, stąd pewnie w pewnym okresie życia stał się jednym z moich ulubionych aktorów. Żal, odchodzi młodość...

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"

Przypomniało mi się jeszcze, że niedawno kilkakrotnie oglądałem "Szpicbródkę", gdzie Kalczyński świetnie zagrał nerwowego tancerza Borysa, namawiającego "te małe Anitke" na kontrakt w Adrii