Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 09:36

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 marca 2018, 22:44 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
Brunner napisał(a):
Poza nim podobają mi się tylko Mikulski, Olbrychski, Adamczyk i Bończak.


Pełna zgoda, natomiast mnie z całej obsady szczególnie zachwycił właśnie Piotr Adamczyk. Moim zdaniem zrobił on w tej roli coś wręcz kapitalnego, ciekaw jestem Brunner, czy jako "karewiczolog" to zauważyłeś.

Zwróć uwagę, jak Adamczyk to gra. Jaką ma mimikę, jak pracuje na przykład dolną wargą. To nie jest tak, że on po prostu gra Brunnera. On delikatnie pastiszuje Karewicza w tej roli. Nie przypadkiem zwróciłem uwagę na tę dolną wargę, bo Karewicz, mówiąc, zawsze porusza nią w dość charakterystyczny sposób. I Adamczyk perfekcyjnie to podchwycił i wpisał w swoją rolę. Odnosiłem wręcz wrażenie, że Adamczyk nie tyle gra Brunnera, co gra Emila Karewicza grającego Brunnera. :) Ja bardzo lubię tego typu zabawy na ekranie, w którym aktorzy różnych pokoleń jakby lekko ze sobą dialogują. A tu właśnie coś takiego zaszło. Oczywiście, że Karewicz (który u Vegi wreszcie doczekał się rozbudowania swojej epizodycznej postaci w "Stawce" w coś naprawdę dużego), Mikulski, Olbrychski czy Bończak są znakomici. Zupełnie zawiódł mnie Tomasz Kot, a to dlatego, że bardzo go cenię i uważam za świetnego aktora, a tu był jakiś... Żaden. Ani to dobra rola, ani zła, ani udana ani nieudana... Był na ekranie, a jakoby go nie było. Natomiast Adamczyk tym swoim dyskretnym mruganiem do Karewicza mnie zastrzelił. :) Jeśli w ogóle wracam do tego filmu czasem - to dla roli Adamczyka.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 marca 2018, 23:00 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1807
Posty na Forum KP: 1006
Takie przyjęcie !, aż głupio nie wpaść :)
Mądry, Warszawiak, Łęcki, mi też chyba w tych wcieleniach Emil Karewicz podobał się najbardziej, do czego przyczynia się w dużym stopniu również poziom/wielkość tych filmów. No właśnie, nie raz się się czyta o jakiejś fajnej, dobrej roli mimo nie najlepszego odbioru całego filmu, a z drugiej strony ktoś znany powiedział kiedyś, że nie ma nic gorszego dla aktora, niż dobra rola w złym filmie. Nie będę teraz tego roztrząsał, w każdym razie cenię aktora zarówno za te znane, głośne role jak i mniejsze, epizodyczne, niektóre trochę zapomniane. Kawalerzysta z serialu "Dom", Maks z ,,Hallo, Szpicbródka...", czy tancerz Dubienko ze ,,Strachów" Lenartowicza.

Rafal Dajbor napisał(a):
Dokładnie karel, masz rację. W skali całej kariery aktorskiej Karewicza Brunner to epizod, tyle co nic. A jednak właśnie tę rólkę Karewicz zrobił tak, że przeszła do kategorii ikon, symboli.
Dostał do zagrania "takie sobie cóś", a zrobił to tak, że stało się legendą. .


To fakt, rola legenda, taka która zapewnia pewnego rodzaju nieśmiertelność. Ale czy to było aż tak błahe wydarzenie w karierze aktora. Szczególnie z dzisiejszego punktu widzenia raczej nie. Stawka to jeden z najważniejszych polskich seriali w historii, do dziś wzbudzający spore emocje i budzący dużą dawkę nostalgii. Ta rólka to jednak druga najczęściej pojawiająca się postać w całym serialu, więc te pięć odcinków to całkiem sporo, jak na to spojrzeć z tej strony. Zresztą nie zamierzam się tutaj o coś spierać :), po prostu uważam tę rolę za prawdziwą aktorską perełkę.

_________________
...nie profesor, tylko satyr..


Ostatnio edytowano 13 marca 2018, 23:05 przez Sebastian999, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 marca 2018, 23:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
Oczywiście, że zauważyłem. I nie wiem czy wybaczyłbym to komuś poza Adamczykiem, a poważnie - zrobił to genialnie. Jeśli ktoś naśladując, pastiszując Karewicza zdobywa moje uznanie to jest naprawdę wyższa półka. Och, chociażby ten gardłowy śmiech. Albo pierwsza kwestia "co ty tu robisz Hansa". No przecież to było powiedziane Karewiczem :) Ale z jednym nie mogę się z Tobą zgodzić - jeśli ja oglądam ten film, to jednak dla Karewicza nie Adamczyka. Ale dopełnienie czterech, których wymieniłem jest adekwatne. Zauważ, że Adamczyk jest jedynym z młodszego pokolenia ;) I pamiętaj - "są tylko źle przesłuchiwani" :)

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 marca 2018, 00:27 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
Brunner, to zrozumiałe, Twój nick wyjaśnia wszystko. ;)

O ile jednak po Karewiczu spodziewałem się u Vegi dokładnie tego, co dostałem (czyli świetnej roli), o tyle Adamczyk tym pastiszem całkiem mnie zaskoczył. Wiem, że Adamczyk jest świetnym aktorem, dla mnie to taka trochę młodsza wersja Piotra Fronczewskiego. Nie ze względu na imię, a na giętkość i wszędobylskość aktorską. I w teatrze gra, i w telewizji, i coś tam podśpiewuje, i w reklamach go pełno, i w radiu, i w dubbingu, i w filmach gra, raz nosi brodę, raz ją zgoli, czasem wyskoczy coś zagrać w zagranicznym filmie, i tu Adamczyk, i tam Adamczyk... Natomiast zupełnie się nie spodziewałem że on podejmie z Karewiczem taki jakby dialożek tą rolą. :) I że do tego stopnia mu to dobrze wyjdzie. :) Nawet inaczej - że mu dobrze wyjdzie to się spodziewałbym (gdybym znał wcześniej jego koncepcję roli), ale że tak smakowicie, pysznie - to już było zaskoczenie.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 marca 2018, 00:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
Porównanie Adamczyka do Fronczewskiego - wow! masz rację! swoją drogą Fronczewski jako Brunner - byłoby to też chyba smakowite ;)

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 marca 2018, 00:58 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
Jest coś zbliżonego między nimi. :) Zwłaszcza poczucie widzów, że strach otworzyć lodówkę, bo wyskoczy Fronczewski (bardziej kiedyś) lub Adamczyk (bardziej dziś). :) Ale też i to, że obaj są po prostu dobrymi aktorami, więc ta ich wszędobylskość nie jest przykra dla widza, bo widzi się w ich wykonaniu coś robionego na przynajmniej przyzwoitym, a na ogół naprawdę dobrym poziomie.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 marca 2019, 08:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
Dziś urodziny Mistrza. I to jest ten moment, w którym życzyć 100 lat jest jakoś niezręcznie....

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 marca 2019, 13:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
To prawda. Pozostaje więc życzyć wielu jeszcze lat w jak najlepszym zdrowiu.

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 marca 2019, 20:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
Oczywiście przyłączam się ;)

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 marca 2019, 20:33 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
Ja także! :-)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 marca 2019, 21:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
I ja.

P.S.
Co do podobieństw Adamczyka do Fronczewskiego, to zgadzam się, że pod względem wszędobylstwa - może, ale jednak co do klasy aktorskiej, to jeszcze na razie - nie. To dobry aktor. Nawet bardzo dobry, ale Fronczewski to jednak gigant.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 marca 2019, 21:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
Chojrak napisał(a):
Co do podobieństw Adamczyka do Fronczewskiego, to zgadzam się, że pod względem wszędobylstwa - może, ale jednak co do klasy aktorskiej, to jeszcze na razie - nie. To dobry aktor. Nawet bardzo dobry, ale Fronczewski to jednak gigant.


Tylko co na to kura? ;)

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE