Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 18:51

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 204 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 17  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: "Kler"
PostNapisane: 24 października 2018, 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Rafal Dajbor napisał(a):
Akurat na gg rozmawialiśmy.

Nie przypuszczałem, że ktoś jeszcze używa tego komunikatora. :-)

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Kler"
PostNapisane: 24 października 2018, 23:13 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Są jeszcze takie dinozaury. ;-P

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Kler"
PostNapisane: 26 października 2018, 20:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Cytuj:
"Kler" bije rekord za rekordem

W cztery tygodnie od premiery stał się nie tylko największym przebojem kinowym w Polsce w XXI wieku, ...

W samej Polsce film zarobił już ponad 87 milionów złotych, pokonując nie tylko "Quo Vadis" (które miało 69 mln zł zysku), ale i "Pana Tadeusza" (82,8 mln zł).

http://next.gazeta.pl/next/7,151003,240 ... =BoxOpImg1
Jeżeli Smarzowski ma udziały w zyskach, a pewnie ma, to ...jest zamożnym człowiekiem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Kler"
PostNapisane: 26 października 2018, 20:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Tylko to w żadnym wypadku nie jest zysk jaki zostanie do rozdzielenia dla producentów i koproducentów, a jedynie przychód z biletów, czyli ~20zł przemnożone przez widownię i stad 87 milionów złotych. Problem w tym, że takich rzeczy nie da się porównywać jedynie zestawieniem przychodów z biletów, bo na przestrzeni lat pieniądz ma inna wartość, toteż bilety do kina były znacznie tańsze w latach dziewięćdziesiątych i na początku XXI wieku jak obecnie. Swoją drogą gdy już uwzględnia się inflację, to zwykle okazuje się, że jednym z najbardziej dochodowych filmów wszechczasów jest "Przeminęło z wiatrem". ;-)

Jeśli uwzględnić, że przychód filmu to obecnie 87 milionów, to polowa idzie do kin, do tego trzeba odpalić za dystrybucję i odjąć 10 milionów kosztu produkcji, to okazuje się że tego zysku jest tak nieco ponad trzydzieści milionów. Im dłużej film jest wyświetlany w kinach, tym te mają coraz większy udział z biletów. Oczywiście dojdą jeszcze zyski ze sprzedaży filmu na zachodnie rynki, a i z nośników też może być lekki zastrzyk gotówki choć już w znacznie mniejszej skali jak z dystrybucji kinowej.

Co do tego czy Smarzowski dostanie coś z tego, to trudno powiedzieć bo o takich rzeczach zwykle się nie mówi. Była zresztą o tym dyskusja po komercyjnym sukcesie "Idy".

Cytuj:
W Polsce, poza nielicznymi przykładami, aktorzy mają jedynie aktorską stawkę. Nic poza tym. Agata Kulesza zarobiła dostając aktorską stawkę.

I dodaje, że na tym konkretnym filmie nie zarobi też reżyser, a producent filmu:

Karolina Korwin Piotrowska

Na "Idzie", ze względu na jego finansowanie nie zarobił reżyser, który nie jest podpięty pod zyski. Zarabia producent. Ani reżyser, ani tym bardziej aktorzy, nie mają z filmu zysków, poza świetnymi recenzjami i świadomością, że wystąpili " w skończonym arcydziele", bo ten film takie właśnie ma recenzje.

Najwłaściwszą reakcją jest kompletny brak reakcji , całkowite zignorowanie bzdur pisanych przez ludzi, którzy nie mają najmniejszego pojęcia o czym piszą. Nie potrafią zanalizować przeczytanych gdzieś komunikatów podających wyniki box -office przekładając podawane tam cyfry na bezpośrednie zyski co ma się nijak do rzeczywistości.

natemat.pl

Niestety bzdury wypisują również dziennikarze czy raczej "pisacze niusów" powielający kolejne bzdury o zyskach.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Kler"
PostNapisane: 26 października 2018, 22:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
MarianPaz napisał(a):
Niestety bzdury wypisują również dziennikarze czy raczej "pisacze niusów" powielający kolejne bzdury o zyskach.
Dośc powszechnie przyjęło się mówić , że film zarobił ileś tam, gdy faktycznie chodzi o przychody. To jest zjawisko światowe i w tych światowych Boxofisach jest chyba identycznie?


MarianPaz napisał(a):
Jeśli uwzględnić, że przychód filmu to obecnie 87 milionów, to polowa idzie do kin, do tego trzeba odpalić za dystrybucję i odjąć 10 milionów kosztu produkcji, to okazuje się że tego zysku jest tak nieco ponad trzydzieści milionów.
To jest wg ciebie mało? "Kler" został zrobiony za "marne" 10,5 miliona. Do tego przecież przyjdą zyski zagraniczne (Na Wyspach Brytyjskich przez pierwsze trzy dni wyświetlania film zarobił tam 1 002 754 funtów ),
Cytuj:
prawa do wyświetlania go zostały sprzedane w szeregu krajów europejskich (Austria, Niemcy, Belgia, Holandia, Luksemburg, Dania, Islandia, Norwegia, Szwecja) oraz do Ameryki Północnej (Kanada i USA).

z ShowMaxa, płyt DVD, ew. emisji w TV etc.

Teraz co do "Idy" - przy porównywalnych kosztach produkcji (2 mln Euro) i przy ponad 50-ciu nagrodach filmowych ( w tym Oskar!) zyski (tfu! przychody) były z tego co ja wiem plus minus 10 mln dolarów ( w tym z Polski zaledwie 300 tys $ = 1,2 mln zł). "Ida" byłą koprodukcją z Danią, realizowaną przez wielką wytwórnię Opus Film. Porównajmy sobie te dwie strony www:

http://www.opusfilm.com/
i
http://www.profilfilm.pl/index.html

Ciekawe, producentem "Kleru" jest stosunkowo niewielka firma Profil Film, patrząc po jej stronie www to baaardzo skromna i wręcz garażowa.

Sukces kasowy jest zatem przy "Klerze" zdecydowanie bardziej zadziwiający i spektakularny. Mała firma ma zdecydowanie mniejsze koszty własne, więc zysk tym większy... :)

Nie wiem ile Smarzowski z tego zgarnie, ale raczej o finansowanie kolejnego filmu nie musi się martwić - to raczej pewne. To daje mu pełną niezależność od "reżimowych" pieniędzy. Mogą mu nafikać.
Jeżeli aktorzy i reżyserzy nie walczą o udziały w zyskach, no cóż, to jak tutaj widać- spory błąd. :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Kler"
PostNapisane: 26 października 2018, 22:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Chojrak napisał(a):
Dośc powszechnie przyjęło się mówić , że film zarobił ileś tam, gdy faktycznie chodzi o przychody. To jest zjawisko światowe i w tych światowych Boxofisach jest chyba identycznie?
Sęk w tym, że jest to nagminnie mylone a masa osób nie ma najmniejszej świadomości ile z tych pieniędzy jest faktycznym zyskiem z produkcji o czym zresztą wspomina Korwin-Piotrowska. Zresztą zysk to nie to samo co wpływy.

zysk
1. w działalności gospodarczej: nadwyżka wpływów nad wydatkami; dochód, zarobek;

Chojrak napisał(a):
To jest wg ciebie mało?
Czy ja tam gdzieś pisałem że film zarobił mało lub dużo? Nie. Co najwyżej "wyliczyłem" jaka jest różnica miedzy przychodami z biletów a orientacyjnym zyskiem.
Chojrak napisał(a):
Sukces kasowy jest zatem przy "Klerze" zdecydowanie bardziej zadziwiający i spektakularny. Mała firma ma zdecydowanie mniejsze koszty własne, więc zysk tym większy... :)
Oczywiście, bo to w końcu sukces kasowy na krajowym rynku gdzie w dzisiejszej dobie taki wynik jest niemal nieosiągalny dla większości produkowanych filmów. Co do tej firmy to oni wyprodukowali już jeden film Smarzowskiego ("Pod Mocnym Aniołem"). Zważywszy na to, że ten współczesny film kosztował aż 10 milionów, to raczej trudno posądzać ich o oszczędność. :-D
Chojrak napisał(a):
Nie wiem ile Smarzowski z tego zgarnie, ale raczej o finansowanie kolejnego filmu nie musi się martwić - to raczej pewne. To daje mu pełną niezależność od "reżimowych" pieniędzy. Mogą mu nafikać.
Nie do końca. Ludzie i firmy wykładające pieniądze zawsze sobie wszystko dobrze kalkulują. To że przy "Klerze" świetnie zarobiono, jest głownie zasługą samego tematu. Dobrze pamiętamy jakie komplikacje były przy zbieraniu brakującej kwoty do "Wołynia". Gdyby już teraz Smarzowski zapragnął zrealizować serial o Piastach lub droższy film historyczny, to wcale nie musiałoby oznaczać kolejki chętnych, bo nikt nie przewidzi ile widzów wybierze się do kin, a im droższy film tym ryzyko większe. Jednak z pewnością będzie mu łatwiej, ponieważ ma już od dawna wyrobioną renomę i całkiem pokaźne grono fanów o czym przekonaliśmy się przy poprzednich tytułach. Kręcenie filmów to bardzo specyficzna i ryzykowna branża w której takie wyniki jak w wypadku "Kleru", to zwykle wyjątek od reguły.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Kler"
PostNapisane: 29 października 2018, 20:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
MarianPaz napisał(a):
Sęk w tym, że jest to nagminnie mylone a masa osób nie ma najmniejszej świadomości ile z tych pieniędzy jest faktycznym zyskiem z produkcji
Ale przyznajesz, że jeżeli w USA mówią w Boxoffice, ile film zarobił, to właśnie podają przychód, a nie zysk netto?


MarianPaz napisał(a):
Chojrak napisał(a):
To jest wg ciebie mało?
Czy ja tam gdzieś pisałem że film zarobił mało lub dużo? Nie. Co najwyżej "wyliczyłem" jaka jest różnica miedzy przychodami z biletów a orientacyjnym zyskiem.
Pisałem, że film zarobił kupę szmalu i pomimo korekty to się za bardzo nie zmieniło... ;)


MarianPaz napisał(a):
Zważywszy na to, że ten współczesny film kosztował aż 10 milionów, to raczej trudno posądzać ich o oszczędność. :-D
Nie pisałem, że oszczędzają na produkcji filmowej, tylko, że mają mniejsze koszty własne. Mniej dyrektorów, kadry zarządzającej, niższe zarobki sekretarek, tańsza siedziba, stronę www zrobił szwagier, a prezes zazwyczaj nie jeździ Rolls-Roycem... ;)


MarianPaz napisał(a):
Kręcenie filmów to bardzo specyficzna i ryzykowna branża w której takie wyniki jak w wypadku "Kleru", to zwykle wyjątek od reguły.
Mimo to setki inwestorów szukają takiego "złotego strzału". Jak pisano niedawno w Dużym Formacie, np. filmy Patryka Vegi są od dawna finansowo wspierane przez zwykłych rzemieślników, drobnych biznesmenów itp. I nie tylko dla zysku, ale czasem i z innych powodów, np. dla nazwiska w czołówce, prestiżu itp. Smarzowski z pewnością zyskał sporo na "Klerze" : forsy, a przede wszystkim miana "Midasa filmowego". Jak dodać do tego jednocześnie wysoki poziom artystyczny, to inwestorów znajdzie nawet na film o pra-Piastach... ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Kler"
PostNapisane: 30 października 2018, 00:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Chojrak napisał(a):
Ale przyznajesz, że jeżeli w USA mówią w Boxoffice, ile film zarobił, to właśnie podają przychód, a nie zysk netto?
Owszem podają przychód z biletów, tylko nagle w artykułach piszą że film zarobił tyle a tyle, co jest natyranie bzdurą czy raczej niezrozumieniem o czym się pisze. Dużo lepiej robią w Polsce gdzie podają wyłącznie liczbę widzów jaką zgromadziły filmy. Jak ktoś ma potrzebę przekonania się jaki był przychód z biletów wystarczy pomnożyć widownię razy 20 złotych.

Przykład z dnia dzisiejszego:
Cytuj:
To przekłada się oczywiście na spory zysk finansowy, który przebił rezultaty uzyskane przez „Quo Vadis” oraz „Pana Tadeusza” – odpowiednio 69 i 82,8 mln złotych. „Kler” zarobił do tej pory w Polsce aż 87 mln złotych.
https://antyweb.pl/kler-bije-rekordy-w-polskich-kinach-zagranicznych-oraz-w-sieci/
I tego rodzaju powielanych bzdur jest bez liku, ale tak to już jest jak przychody z biletów traktuje się jako zysk. :icon_lol:

Chojrak napisał(a):
Nie pisałem, że oszczędzają na produkcji filmowej, tylko, że mają mniejsze koszty własne. Mniej dyrektorów, kadry zarządzającej, niższe zarobki sekretarek, tańsza siedziba, stronę www zrobił szwagier, a prezes zazwyczaj nie jeździ Rolls-Roycem... ;)
Tylko tu możesz domniemywać, bo przecież nie mamy informacji na temat ich kosztów i porównania do innych firm.

Chojrak napisał(a):
Mimo to setki inwestorów szukają takiego "złotego strzału". Jak pisano niedawno w Dużym Formacie, np. filmy Patryka Vegi są od dawna finansowo wspierane przez zwykłych rzemieślników, drobnych biznesmenów itp. I nie tylko dla zysku, ale czasem i z innych powodów, np. dla nazwiska w czołówce, prestiżu itp. Smarzowski z pewnością zyskał sporo na "Klerze" : forsy, a przede wszystkim miana "Midasa filmowego". Jak dodać do tego jednocześnie wysoki poziom artystyczny, to inwestorów znajdzie nawet na film o pra-Piastach... ;)
Vega robi dwa filmy rocznie a jego widownia w ostatnich latach jest na dosyć podobnym poziomie wiec domyślam się, że bardzo łatwo pozyskuje kolejnych inwestorów o ile potrzebuje ich szukać. Filmy Smarzowskiego mają już od dobrych kilku lat widownię na poziomie blisko miliona i więcej widzów, jednak trudno oczekiwać by jego kolejny film przyciągnął ponownie tak dużo osób jak ostatni, chyba że nakręci "Kler 2" w co naturalnie wątpię. Pałkowskiemu nie udało się powtórzyć sukcesu kasowego "Bogów" a Smarzowski też raczej nie prędko osiągnie podobny wynik, o ile kiedykolwiek uda mu się choćby w połowie do niego zbliżyć. Natomiast raczej od dawna nie miał kłopotów ze skompletowaniem budżetu, aczkolwiek teraz może mieć trudniej choćby z dotacją PISFu, bo jakby nie było podpadł pewnym środowiskom.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Kler"
PostNapisane: 3 listopada 2018, 18:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
No dobra, to teraz ja... Z premedytacją nie czytałem tego wątku wcześniej (ani tym bardziej nie komentowałem). Półtorej godziny temu wyszedłem ze szczecińskiego (a jakże!) kina Pionier, podobno najstarszego kina na świecie, w którym jako mieszkaniec Szczecina (już widzę ten półuśmiech karela) byłem po raz pierwszy w życiu. Więc tak na gorąco, choć już trochę ochłonąłem, Rafale... ;)
Nigdy nie byłem fanem twórczości Smarzowskiego, choć też przyznam, że za bardzo się nie starałem. Obejrzałem, a raczej przemęczyłem "Wesele" i próbowałem zacząć "Dom zły". Bez powodzenia. Na "Kler" postanowiłem wybrać się z kilka powodów. Przede wszystkim tematyka, dobry zwiastun i chęć zobaczenia wreszcie Janusza Gajosa w nowej roli. A zagranie przez niego roli wysokiego dostojnika kościelnego, która nie będzie postacią pozytywną, ze względu na mój mocno zaangażowany antyklerykalizm była bardzo kusząca. Próbowałem nie przyjmować do świadomości udział, i to zapewne, ze względu na plakaty, w jednej z głównych ról aktora, którego nie trawię, czyli Arkadiusza Jakubika. Ta moja "miłość" do niego trwa od czasów "13 posterunku" i utrwaliło się w "Codziennej...". Filmy kinowe z nim zaś raczej omijałem.
"Kler" nie spadł poniżej moich oczekiwań (co jest ewidentnym plusem) ale też ich nie przebił. Wydaje mi się, że temat jednak nie zbyt wykorzystany. Początkowe kadry filmu pozwoliły mi myśleć, że przez pryzmat trzech bohaterów będziemy mieli różne postawy widoczne dla antyklerykalistów - pedofilię, alkoholizm (ewent. związek z kobietą) i korupcję. Niestety, motyw pedofilii zaczął wkrótce dominować zabierając pozostałe tworzywa do zrobienia dobrego materiału. Wydaje się też, że Smarzowski miał problem w jakiej konwencji chciał zrobić ten film - oscyluje nam od prowadzenia komedii (sam wielokrotnie zaśmiałem się, ale głównie na scenach z Prosiaczkiem) do nadmiernego patosu (powtarzanie i wyolbrzymianie znaczenia scen z wypowiedziami osób gwałconych). Choć sam jestem wielkim przeciwnikiem wszelkich "ugrupowań" narodowościowych i potępiam ich popieranie przez kościół, wydaje się, że sceny z ONR-em były tu wprowadzone jakby na siłę. Dalej - oczywiście skoro mówimy o kościele, musiał się pojawić się też wątek homoseksualny. Braciszkowie zdobyli sympatię, ale mam wrażenie, że ich relacje podane były za bardzo na tacy, za dużo w nich było czytelności. Ale ok, jestem w stanie taki model ukazania pary gejowskiej nawet uznać. Tyle, że w ostatniej scenie było kilkusekundowe ujęcie splatających ze sobą ręce zakonnic. Czyli takie mrugnięcie do widza, że u nas to żyją ze sobą nie tylko chłopcy, ale i dziewczynki. Jak wszędzie, panie reżyserze. Więc niepotrzebne. Właśnie, ostatnia scena - za dużo w niej patosu. Myślę, że gdyby nie akt samospalenia, ale przy zakłamanych słowach Gajosa, Jakubik rozejrzałby się po wszystkich zgromadzonych i wzruszając ramionami, odszedł, zakończenie byłoby o wiele mocniejsze. Nie mówiąc o TRAGICZNEJ choreografii tłumu podczas sceny palenia. Dobrze, że ta żywa pochodnia nie skonała pod nogami arcybiskupa bo... No cóż, finał, zepsułby cały obraz.
Dalej - przez rozprzestrzenienie się wątku pedofilii na dwóch z głównych bohaterów, trzeci z nich jakby tracił sens istnienia w filmie. Skoro mamy trzy prowadzące postacie, to albo każda z nich reprezentuje inne środowisko, inny wątek, inną historię albo wszystkie trzy w pewnym momencie się zazębiają. Tutaj to nie nastąpiło, przez co wątek Więckiewicza jakby został zepchany na dalszy, wręcz nieistotny plan. Wszystko to są oczywiście pewne niuanse, które wskazuję jako na aspekty filmu (artystyczne bądź techniczne) które mi się nie spodobały. Co nie znaczy, by film mi się nie spodobał. Owszem, podobał jak najbardziej. Oczywiście rozumiem, że samospalenie się księdza jest wynikiem tego, że kiedyś został uratowany z pożaru przez księdza, niegdyś przyjaciela, którego winy obciążyły go wielodniowym cierpiętnictwem. Także zauważyłem (chociaż post factum), że już w pierwszych scenach filmu reżyser delikatnie zasugerował, kto jest tym pedofilem. Na plus jest także, że w nadmiarze postaci i sytuacji pokazujących jak obłudny, skorumpowany i zepsuty jest kler, reżyser znalazł czas i miejsce na pokazanie innego rodzaju księży, tego z posłannictwem. Choć tylko w jednej postaci, ale zawsze. Rewelacyjna jest również muzyka Mikołaja Trzaski. Za największy minus uważam zdominowanie filmu tematem pedofilii choć nie twierdzę, że wątek jest źle przedstawiony. Ale myślę, że w sferze kleru jest dużo więcej problemów, które należałoby poruszyć, na równi z tym, który zawładnął obrazem.
Aktorstwo. No cóż, bezaprzeczalnie numerem jeden jest Janusz Gajos. Tyle, że zagrał co miał do zagrania. Zrobił to świetnie. Nawet zbyt dominujące scenariuszowe przekleństwa modelował głosem na zasadzie emocji, nie przerywnika, więc specjalnie to nie doskwiera. Miał kilka fantastycznych scen, ze szczególnym uwzględnieniem pierwszej sceny, układaniem listy gości oraz biegiem w błocie. Zaraz za nim plasuje się dla mnie Jacek Braciak, który sugestywnie odtworzył postać od początku odrażającą (czemu, skoro większość o nim dowiadujemy się dopiero na końcu?). Nawet płacz na wspomnienia w pustej sali z dziecięcymi łóżkami nie potrafi wzbudzić w widzu dlań współczucia. Przeciwnie - Arkadiusz Jakubik. W momencie ujawnienia afery pedofilskiej, widz powinien (i raczej jest) być przeciwko niemu. A jednak w każdym jego geście, minie, słowie jest coś takiego, że trudno się z nim nie identyfikować. Przy okazji - Jakubik odrobinę przekonał mnie do siebie. Jeśli tylko, na zasadzie amnezji chyba, będę potrafił zapomnieć o jego "roli" z "13 posterunku" to jestem w stanie nawet go polubić. Niestety, ostatni z aktorów odtwarzających główną postać - Więckiewicz wciąż gra Więckiewiczem. Może to kwestia zminimalizowania ważności jego wątku, ale choć dobrze napisany i z dużo lepszą od siebie partnerką nie porywa mnie jak poprzednio wymienieni. Z dalszych ról miło było zobaczyć Katarzynę Herman, Iwonę Bielską, Wojciecha Duryasza i Henryka Talara w soczystych, dobrze zagranych epizodach.

Ogólnie - 6/10, ale przede wszystkim dlatego, że pewnie podświadomie spodziewałem się po "Klerze" znacznie więcej.

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Ostatnio edytowano 3 listopada 2018, 19:20 przez Brunner, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Kler"
PostNapisane: 3 listopada 2018, 18:57 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Brunner, jestem pod wrażeniem zbieżności Twojej opinii z opinią mojej przyjaciółki, z którą byłem w kinie na "Klerze" po raz drugi (po raz pierwszy byłem sam). Dokładnie to samo krytykowała (za dużo pedofilii, podczas gdy księża grzeszą też wieloma innymi grzechami, histeryczne zakończenie, ba, ona też zwróciła uwagę na fatalne ustawienie choreograficzne statystów w scenie samospalenia, to już naprawdę zbieżność opinii w minimalnym wręcz szczególe), ale ogólnie uznała że film jest ważny i potrzebny. :-)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Kler"
PostNapisane: 3 listopada 2018, 18:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Brunner, dlaczego półuśmiech? Uśmiecham się pełną gębą. ;-)

Z Jakubikiem takiego problemu jak Ty nigdy nie miałem, bo coś takiego jak "13 posterunek" dla mnie w zasadzie nie istnieje. Może ze dwa odcinki przed laty obejrzałem i nawet nie pamiętałem, że ten aktor tam wystąpił. :-) Tyle potem ról zagrał, że ta z sitcomu to w jego karierze zupełnie nieistotny epizod.

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Kler"
PostNapisane: 3 listopada 2018, 19:12 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Ja w ogóle jakoś jestem pozbawiony cechy zapamiętywania aktorów z seriali. :-) Głównie dlatego, że nie oglądam seriali. Wolę w nich grywać. To też zżera czas, ale przynajmniej za to płacą. :icon_evil: Toteż mam tak jak karel. I w ogóle dopiero wpis Brunnera przypomniał mi że Jakubik grał w "13 posterunku". :-)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 204 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 17  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE