Forum Polskiego Kina

Jan Jakub Kolski i Grażyna Błęcka-Kolska znowu razem! Nie mogę się doczekać.

Jeszcze kilka lat temu z zaciekawieniem oczekiwałbym kolejnego filmu Kolskiego, niemniej po jego trzech ostatnich produkcjach podchodzę już do nich z dużą rezerwą. Może tym razem reżyser pozytywnie mnie zaskoczy. Oby.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)

Ja wciąż darzę go sentymentem. „Serce serduszko” mi się nawet podobało. Wiadomo, że klimat jego filmów z lat 90-tych nie wróci, bo one miały w sobie taką magię, która do uzyskania na ekranie możliwa była chyba tylko dwa dziesięciolecia temu. Niemniej czekam z zaciekawieniem na nowy film.

Moim zdaniem największy problem z Kolski w ostatnich latach jest taki, że zatracił on własny, rozpoznawalny styl. Robi w tej chwili filmy wydumane, manieryczne i niekiedy pretensjonalne. Jeszcze "Wenecja" mi się podobała, ale potem było już tylko gorzej. Może jednak tragedia, która dotknęła Kolskich w jakimś stopniu sprawi, że ich ponowne spotkanie na planie zaowocuje czymś wartościowym. Tak oczywiście nie dzieje się zawsze, ale jest to możliwe. Na pewno ich relacje są teraz inne niż przed laty, może więc "Ułaskawienie" będzie również czymś innym, niż dotąd wspólnie tworzyli.

_________________
My żyjemy!

Kolski jawi mi się trochę jako człowiek uzależniony od robienia filmów. Tam gdzie wielu reżyserów dałoby sobie spokój, on mimo przeciwieństw uparcie realizuje każdy projekt. Niby to chwalebne, ale z tymi niedopracowanymi pomysłami i kiepskim budżetem daleko chyba już nie zajedzie.

Film mnie rozczarował. Nie ratują go dobre role Błęckiej-Kolskiej i Jankowskiego. Kiepski scenariusz, słabe dialogi, niektóre sceny wręcz komiczne. Obejrzenie filmu zachęciło mnie do utworzenia oddzielnego tematu, co też zaraz uczynię.

_________________
My żyjemy!