Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 09:18

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ]  Przejdź na stronę... 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
PostNapisane: 16 czerwca 2018, 22:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
Dziś mija 12 lat od śmierci tego Aktora. Myślę, że to dobry czas aby wspomnieć człowieka, o którym tu się rzadko mówi. Arystokrata ducha, czasu - tak widzieli go reżyserzy, nie tylko filmowi. Dysponent wspaniałego, charakterystycznego, szlachetnego, odrobinę chrypkowatego głosu. Pierwszy raz z jego aktorstwem spotkałem się jako dziecko, kiedy to na bajce z płyty winylowej "Doktor Nieboli" usłyszałem go w roli Lwa. Króciutka rola, ale to właśnie on najpierw poprzez dzięki tej rólce stał się jednym z pierwszych aktorów, na których zwróciłem uwagę. Moje ulubione role Śmiałowskiego to: major Malakowski z serialu "Akcja V", inżynier Reil z trzeciego odcinka "Stawki większej niż życie", ojciec Leszka w "Znachorze", doktor Dog-Leśniewski w "Don Gabrielu", Lanousen w "Epilogu norymberskim", książę w "Lalce". No i dwie kreacje - majstersztyki. Okrutny gestapowiec w telewizyjnym "Mistrzu" (po nagraniu którego Warnecki podobno mu powiedział: "ja się naprawdę pana bałem") i Alfred Bizanc w ostatniej serii "Domu", którego był jedyną jasną stroną obsadową. Ba, nie jasną, ale brylantową! Wiele znakomitych ról w teatrze telewizji i polskiego radia. No i cudowny zbieracz anegdot, które kiedyś w tv podawał z cudowną, nieodłączną dla niego galanterię. Widziałem Go "na żywo" trzy razy w życiu. Niestety, nigdy na scenie. Pierwszy raz, którego siłą rzeczy nie pamiętam, miał miejsce na Powązkach. Podobno pomagał mi nabrać wody ze studni (miałem wtedy z 5 lat). Później, któregoś 1-go listopada też na Powązkach udało mi się jako smarkowi uzyskać od niego autograf. Nie zapomnę, na "dzień dobry", odpowiedziałem "dzień dobry jestem z Kobry". Ależ mnie onieśmielił. No i trzeci raz, też na Powązkach, na pogrzebie Tadeusza Janczara.

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 czerwca 2018, 00:52 

Dołączył(a): 04 wrz 2016
Posty: 209
Lokalizacja: Poznań
Ostatnio obejrzałem sobie Chłopów i tam Śmiałowski świetnie wcielił się w rolę dziedzica.
A tak to pierwsze skojarzenie z nim związane to Alfred Bizanc z Domu :P

_________________
Sztuka jest sztuka!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 czerwca 2018, 09:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Aktor elegancki, dystyngowany, w jego twarzy i całej postaci było coś modelowo szlacheckiego, wyniosłego. Nie bez powodu bardzo często grywał arystokratów, książąt i w ogóle osoby z wyższych sfer - a także niemieckich oficerów i żołnierzy (w kinie debiutował epizodem gestapowca w "Zakazanych piosenkach"). Dodatkowo obdarzony ciekawym głosem.
Moje ulubione jego role to chyba właśnie te wspomniane przez Brunnera, zagrane w "Mistrzu", "Don Gabrielu" i "Znachorze".

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 czerwca 2018, 13:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
Akurat Bizanc w "Domu" był postacią tak dramatycznie papierową z tym swoim "co powie na to Londyn", że nawet Śmiałowski że swoim szarmem nie był w stanie tego scenariuszowego "faux pas i foyer" ocalić przed groteską.
Natomiast zazwyczaj, przy lepszym scenariuszu, w roli ludzi z wyższych sfer wypadał zwykle świetnie, najlepiej wg mnie w "Lalce".

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 czerwca 2018, 20:14 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
A mnie się przekornie podobał szczególnie w "Motylem jestem, czyli romans 40-latka" gdzie wg mnie świetnie ograł kabotyńskie wynurzenia swojego estradowego szmirusa. :)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 czerwca 2018, 00:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
Rafał, tak!

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 czerwca 2018, 01:41 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
Gruza nieźle go obsadził. Wziął aktora znanego z ról hrabiów i książąt, mającego etykietkę amanta i zrobił z niego "króla chałtur", który w garderobie opowiada jakieś pseudomądrości "o życiu". Śmiałowski opowiadający te brednie w nienagannym fraku, z muszką, z twarzą pełną powagi i głosem pełnym namaszczenia - jest komiczny jak nigdzie. Bo mało kto odważał się go komediowo obsadzać. :)

Nieżyjący już aktor i reżyser Jacek Andrucki opowiadał mi pewną anegdotę, która wydostała się ze świata teatru i zaczęła żyć jako dowcip. Wszyscy bohaterowie nie żyją, więc mogę przytoczyć. Któregoś dnia w Teatrze Narodowym w damskiej garderobie panie pokłóciły się mocno w temacie starości i eutanazji. Irena Eichlerówna, tym swoim manierycznym, mocnym głosem w pewnym momencie powiedziała: "Ja nie chcę być dla nikogo ciężarem, więc jak będę już bardzo stara, to po prostu strzelę sobie w łeb". Słyszący to Igor Śmiałowski ryknął tak, że usłyszały go wszystkie garderoby: "Ognia!!!"

Od tej pory niezwykle wrażliwa na punkcie swojego starzenia się Eichlerówna podobno mówiła, że "Igorek jest miłym kolegą, tylko ma skłonność do nietaktownych dowcipów". :D

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 czerwca 2018, 08:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Pyszna anegdota. :mrgreen:

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 czerwca 2018, 21:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
cudowna. a przy tym trudno jej sobie nie wyobrażać bez tych charakterystycznych głosów. Eichlerówna - pretensjonalna i Śmiałowski - szlachecka chrypka ;)

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 czerwca 2018, 14:01 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
To ja się jeszcze pochwalę, że w mojej Bibliotece Mariusza Gorczyńskiego stoi książka, która przez kilka lat była własnością Pana Igora. Kilka lat temu skierowano do mnie córkę Igora Śmiałowskiego (to ta pani jest bohaterką dość znanej anegdoty, że zapytała ojca czy prawidłowo mówi się "igraszki" czy "igoraszki") która likwidowała księgozbiór ojca i nie chciała wyrzucać tego na śmietnik czy makulaturę. A że ja się amatorsko zajmuję kolekcjonerskim obrotem starymi książkami i jak mi się je odstąpi to można być pewnym, że się nie zmarnują, to zadzwoniła i umówiliśmy się, że zabiorę wszystko czego ona z tego księgozbioru nie chce zatrzymać dla siebie. I tak trafiła do mnie cienka książeczka zatytułowana "Serial wszechczasów. Dom", zawierająca m.in. pełne obsady wszystkich 25 odcinków "Domu", w tym czwartego, w którym zagrał Gorczyński. Mam więc na półce książkę z księgozbioru Igora Śmiałowskiego. :)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 czerwca 2018, 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
Trzeba przyznać, że Igor Śmiałowski był jedyną jasną (ale jak jasno świecąco, wręcz brylantową) gwiazdą tych odcinków "Domu" nakręconych po 1987.

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 czerwca 2018, 20:50 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
Szczerze mówiąc nie uważam, by odcinki "Domu" nakręcone po 1987 były jakoś gorsze od tych wcześniejszych. :) Natomiast dla mnie punktem jasnym był tam Jerzy Bończak, wg mnie bardzo fajny jako dozorca Prokop.

Ja osobiście widziałem natomiast Igora Śmiałowskiego raz. Też na pogrzebie. Tyle, że Jerzego Waldorffa. Pięknym gestem rzucił różę na wynoszoną z kościoła trumnę.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ]  Przejdź na stronę... 1, 2  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE