Forum Polskiego Kina

Ja oglądałem dawno, chyba tylko wtedy, gdy spektakl miał premierę w TV, czyli te kilkanaście lat temu. Zdaje się, że byłem wówczas nieco rozczarowany, a dziś już nic z tego nie pamiętam.

_________________
My żyjemy!

Jutro powtórka "Scen niemalże małżeńskich Stefanii Grodzieńskiej" sprzed chyba 4 lat. Jest to zbiór krótkich, powszechnie znanych "samodzielnie", kilkuminutowych scenek, ujętych w ramy przedstawienia teatralnego. Gościnny udział Andrzeja Poniedzielskiego. Wtedy mi się podobało, chociaż nieprzyzwyczajony do takiej formy, byłem zaskoczony i wydawało mi się, że to "scalenie" jest nieco na siłę.

"Alibi" Łukasza Wylężałka to chyba ostatnia premiera teatralna w tym sezonie. Niestety nie podobała mi się. Nie bardzo dostrzegłem sens realizacji tego spektaklu - ani to szczególnie inteligentne, ani wyjątkowo dowcipne, ani odkrywcze. Owszem, jest to jakaś tam zabawa stereotypami i nawiązanie do teatralnych fars sprzed lat, ale mało przekonujące i - co gorsza - dość nużące. Mnie przynajmniej spektakl trochę znudził. Tradycyjnie dobry Mastalerz w roli inspektora to za mało, bym mógł wypowiedzieć się o "Alibi" pozytywnie. Zwłaszcza że na ekranie w zasadzie non-stop oglądamy także Jana Jankowskiego, którego Dima to jakaś nieudolna karykatura postaci granej przez Dustina Hoffmana w filmie "Rain man", a tak naprawdę to bliżej mu do hybrydy Cezarego Cezarego i Arniego z "13 posteruku"...

_________________
My żyjemy!

"Alibi" do pewnego momentu podobało mi się. Jednak w pewnym momencie doszedłem do wniosku, że sztuka jest zbyt groteskowa, by można było liczyć na racjonalne zakończenie. Na szczęście, gdy doszedłem do tego wniosku, sztuka już miała się ku końcowi. Tak więc ogólny bilans jest raczej pozytywny.
Agnieszka Warchulska trochę się postarzała, niemniej nadal jest dość atrakcyjna. Z kolei Andrzej Mastalerz kojarzy mi się z tzw. kinem prowincjonalnym (typu "Nad rzeką której nie ma"). Jankowski - odwrotnie. Raczej to aktor typowo komercyjny, rzekłbym nawet korporacyjny

Moim zdaniem dopiero teraz jest atrakcyjna i to właśnie dlatego, że osiągnęła wiek dojrzały.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Jutro "Moja córeczka". Nie oglądam - zbyt smutne...

A ja nagram sobie z ciekawości.

Już kiedyś na forum chwaliłem ten spektakl.
Karel coś pisał że nie trawi Agaty Buzek,jeżeli coś pomyliłem to proszę poprawić,ale wspaniałe role Jungowskiej,Treli i Fronczewskiego,a że bardzo smutny to też fakt.

_________________
To jest Twoja Bonecka,to jest moja Bonecka,a to jest Bonecka Kanonia 8

Nie przepadam za nią, to prawda. Aczkolwiek nie jestem pewien, czy swego czasu pisałem akurat o nietrawieniu jej, czy też użyłem jakichś innych słów.
Sam spektakl oczywiście widziałem, ale przed laty.

_________________
My żyjemy!

Dziś o 20 na TVP Kultura "Na dnie" M. Gorkiego z 1994r. Reżyseria Gustawa Holoubka i on sam w jednej z ról. W obsadzie także m.in. Fronczewski, Kamas, obaj Kociniakowie. To pewnie na Twoje urodziny Karel taki prezent

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"

Na pewno! Wysłałem do TVP stanowcze żądanie wyemitowania tego spektaklu, więc nie mieli wyboru...

_________________
My żyjemy!

Byłem pewien, ze to już koniec premier w tym sezonie, a tu okazuje się, że w poniedziałek mamy "Pożegnania" w reżyserii Agnieszki Glińskiej! Oczywiście nie sposób będzie uniknąć porównań ze znakomitym filmem Hasa i nie sądzę, żeby z dzieła Dygata udało się wydobyć coś więcej niż uczynił to nasz mistrz kina, ale i tak bardzo jestem ciekaw jak to wyszło.
Oprócz "Pożegnań" interesujące archiwalne spektakle na TVP Kultura: "Dzień jego powrotu" Łapickiego z nim samym, Jandą i Englertem oraz klasyczna "Wizyta starszej pani" Gruzy z Krafftówną i Borowskim w rolach głównych. Miłośnicy dobrego teatru w TV nie mają prawa narzekać.

_________________
My żyjemy!