Forum Polskiego Kina

Nie jest to polski film, ale jest to film Romana Polańskiego, więc pozwolę sobie go tutaj odnotować.
Film jest niezły, ma w sobie przebłyski wiążący go z takimi filmami RP jak "Dziecko Rosemary”, "Lokator”, może po części także z "Autorem widmo". Są świetne zdjęcia Edelmana, klimatyczna muzyka.
Filmowi zarzuca się luki scenariuszowe...moim zdaniem ich nie ma, a to wrażenie może pochodzić z tego, że scenariusz został napisany tak, żeby - trochę jak w "Dziecku Rosemary" zostawić widzowi różne możliwości interpretacji tak akcji, jak i samego zakończenia filmu.

Co można uznać za wadę? Film jest z założenia aktorskim pojedynkiem Seigner z Green. I wg mnie ta druga nieco za łatwo rozkłada pierwsza na łopatki. Od Green trudno oderwać wzrok, jest w tym filmie nie tylko niepokojąco ładna, ale też fantastycznie gra.

Film w każdym razie podobał mi się, po poprzednich filmach Polańskiego ("Rzeź", "Wenus w futrze") miałem niedosyt. Nie dorównuje on czołowym produkcjom naszego najzdolniejszego gasterbeitera, jak nazywał Polańskiego Kałużyński, ale na pewno jest lepszy od kilku jego słabych rzeczy.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

Ja z ta aktorką mam dość spory problem. Jest urodziwa, to prawda, urodą dość niepokojącą w dodatku. Jednocześnie jednak, gdy na nią patrzę, to mam zwykle wrażenie, jakby była nieustająco na jakichś prochach, albo nawet je przedawkowała, co powoduje, że nie mogę się przekonać do jej aktorstwa. Wierzę, że w przypadku "Prawdziwej historii" takiego odczucia mieć nie będę.

_________________
My żyjemy!

Yyy....no, nie mogę Ci tego obiecać. co kto lubi...

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.