Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 03:34

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę... 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Tomasz Zaliwski
PostNapisane: 13 lipca 2016, 16:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 300
Lokalizacja: Racibórz
Posty na Forum KP: 1074
Dziś przypada dziesiąta rocznica śmierci tego aktora.

Myślę,ze to dobry czas do kontynuacji dyskusji z wątku
http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.ph ... t=zaliwski

_________________
"Okrutne i smutne jest życie gdy świadomość odgadnie tendencyjną działalność duszy i ciała twego"
Helmut Nadolski,"Requiem dla van Gogha"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 lipca 2016, 17:29 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
Zdecydowanie, tylko prośba o poprawę literówki w temacie. Zaliwski, nie Zaliwiski.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 lipca 2016, 18:51 
ADMINISTRATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 maja 2016
Posty: 626
Poprawiłem. Nie tak dawno przypomniałem sobie serial "Kryptonim Turyści" z 1986 roku, w którym Tomasz Zaliwski gra główną rolę Henryka Wdowiaka.

_________________
Archiwum promocji sztuki Zdzisława Beksińskiego


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 lipca 2016, 19:58 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
Moviemaker napisał(a):
Poprawiłem. Nie tak dawno przypomniałem sobie serial "Kryptonim Turyści" z 1986 roku, w którym Tomasz Zaliwski gra główną rolę Henryka Wdowiaka.


Serial naprawdę fajny pod względem sensacyjnym, choć z przyczyn politycznych ogląda się go trochę zabawnie. :) Zaliwski był w nim bardzo dobry, podobnie jak i reszta obsady. Wiem skądinąd, że widoczny na ekranie rozmach - tzn. zdjęcia w Paryżu - był tak naprawdę rozmachem baaaaardzo przykrojonym do ówczesnych realiów finansowych. Na zdjęcia do Paryża poleciały 3 (słownie: trzy) osoby: reżyser Obłamski, operator Rutowicz i aktor Zaliwski. Żadnych asystentów, szwenkierów, makijażystek ani garderobianych. Trzej panowie nakręcili kilka przejść Zaliwskiego po Paryżu i szybko wrócili do Polski, żeby nie tracić dewiz na hotele. A potem na montażu - ujęcie Zaliwskiego pod Wieżą Eiffla, następne ujęcie Zaliwski idzie uliczką, wokół francuskie auta na francuskich blachach, tyle że to ujęcie już spod Warszawy. :P

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 lipca 2016, 21:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 300
Lokalizacja: Racibórz
Posty na Forum KP: 1074
Literówka oczywiście niezamierzona ;)

Skoro wspomniany został został ten serial,przeglądając filmografię Zaliwskiego przeniosłem się na dorobek Jerzego Obłamskiego i widzę,że był reżyserem zatrudnionym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych :shock:

Wciąż intryguje mnie miejsce urodzenia tego aktora i nie potrafię znaleźć więcej informacji ponad te ogólnikowe.Grał Ślązaka w serialu "Blisko coraz bliżej",ale jego korzenie rodzinne tkwią zapewne gdzie indziej.

_________________
"Okrutne i smutne jest życie gdy świadomość odgadnie tendencyjną działalność duszy i ciała twego"
Helmut Nadolski,"Requiem dla van Gogha"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 lipca 2016, 08:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 cze 2016
Posty: 299
Lokalizacja: Z centralnej Polski
Posty na Forum KP: 1249
Rafal Dajbor napisał(a):
Wiem skądinąd, że widoczny na ekranie rozmach - tzn. zdjęcia w Paryżu - był tak naprawdę rozmachem baaaaardzo przykrojonym do ówczesnych realiów finansowych. Na zdjęcia do Paryża poleciały 3 (słownie: trzy) osoby: reżyser Obłamski, operator Rutowicz i aktor Zaliwski. Żadnych asystentów, szwenkierów, makijażystek ani garderobianych. Trzej panowie nakręcili kilka przejść Zaliwskiego po Paryżu i szybko wrócili do Polski, żeby nie tracić dewiz na hotele. A potem na montażu - ujęcie Zaliwskiego pod Wieżą Eiffla, następne ujęcie Zaliwski idzie uliczką, wokół francuskie auta na francuskich blachach, tyle że to ujęcie już spod Warszawy. :P

To już była poł. lat 80., pieniędzy w PRL-u coraz mniej, filmy coraz częściej robione były "po łebkach", więc specjalnie mnie to nie dziwi. To nie lata 70., kiedy Bareja zabrał do Paryża Kowalewskiego, Tyma i Fedorowicza. Przy czym Tym pojechał w zasadzie tylko po to, by robić za głupkowatego, milczącego "Szymka", bez którego film i tak by powstał, a scenariusz specjalnie na tym nie ucierpiał.

_________________
Mamy taki aparat, najlepszy na świecie aparat do wykrywania kłamstw.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 lipca 2016, 00:13 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 270
Posty na Forum KP: 4329
jak tylko po to... nie byłoby honyszkajkojok i sznycla oczekującego na Izaaka :)

_________________
Prawdziwych Polaków nie można kupić - Ryszard Filipski "Orzeł i reszka"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 lipca 2016, 22:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 cze 2016
Posty: 673
Posty na Forum KP: 1073
Rafal Dajbor napisał(a):
Wiem skądinąd, że widoczny na ekranie rozmach - tzn. zdjęcia w Paryżu - był tak naprawdę rozmachem baaaaardzo przykrojonym do ówczesnych realiów finansowych. Na zdjęcia do Paryża poleciały 3 (słownie: trzy) osoby: reżyser Obłamski, operator Rutowicz i aktor Zaliwski. Żadnych asystentów, szwenkierów, makijażystek ani garderobianych. Trzej panowie nakręcili kilka przejść Zaliwskiego po Paryżu i szybko wrócili do Polski, żeby nie tracić dewiz na hotele. A potem na montażu - ujęcie Zaliwskiego pod Wieżą Eiffla, następne ujęcie Zaliwski idzie uliczką, wokół francuskie auta na francuskich blachach, tyle że to ujęcie już spod Warszawy. :P


Serial ewidentnie z małym budżetem, chociaż już sam wyjazd do Paryża świadczy, że nie było aż tak źle. W wielu filmach z tamtego okresu o wyjeździe na zachód nie mogło być mowy, a często udawały go różne miejsca w Polsce lub w innych demoludach.
A ten wyjazd jedynie trójki mężczyzn (reżyser, operator i główny aktor) to chyba tylko jakiś pierwszy etap, bo w Paryżu kręcono też sceny z Marią Probosz i Januszem Sadowskim (odc. 3), więc z aktorów nie tylko Zaliwski przejechał się do stolicy Francji.

_________________
"Dostał obsesji na tle żyrandola!"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lipca 2016, 23:13 

Dołączył(a): 11 cze 2016
Posty: 336
Posty na Forum KP: 1544
Krępak Zwiedziony napisał(a):
To już była poł. lat 80., pieniędzy w PRL-u coraz mniej, filmy coraz częściej robione były "po łebkach", więc specjalnie mnie to nie dziwi. To nie lata 70., kiedy Bareja zabrał do Paryża Kowalewskiego, Tyma i Fedorowicza. Przy czym Tym pojechał w zasadzie tylko po to, by robić za głupkowatego, milczącego "Szymka", bez którego film i tak by powstał, a scenariusz specjalnie na tym nie ucierpiał.

Tam jeszcze pojechał kierownik produkcji, w końcu ktoś musiał wystąpić w roli Newtona. Zresztą za komuny sporo filmów, których akcja rozgrywała się na Zachodzie, powstała przy udziale bardzo, bardzo minimalnej ekipy. Do Rzymu na realizację zdjęć do "Urzędu" pojechał tylko Majewski, Weber, Gogolewski i Pieczka. W Londynie zdjęcia do "Śledztwa" kręcił Piestrak, Kłosiński i Borowski. Zresztą 1/3 "Życia na gorąco" nakręciła kilkuosobowa ekipa.

_________________
Ja w ogóle nie lubię chodzić do kina. A szczególnie nie chodzę na filmy polskie w ogóle...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 września 2016, 14:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
Dla mnie Zaliwski to przede wszystkim naprawdę wielka rola w filmie "Wśród nocnej ciszy". Opus magnum tego naprawdę bardzo dobrego aktora.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 października 2016, 23:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08 cze 2016
Posty: 494
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Posty na Forum KP: 1440
Z całym szacunkiem dla tego znakomitego aktora,ale ja go jakoś sobie w wielu rolach nie wyobrażam-intonacja głosu,maniera aktorska,styl gry,prezentacja,nie predysponują go do zagrania wszystkiego,a aktor naprawdę wszechstronny powinien jak kameleon przeistaczać się w skrajnie odmienne postaci,powinien być wiarygodny w tychże odmiennych rolach,a w tym przypadku to będziemy widzieli na ekranie Zaliwskiego,a nie postać graną przez niego,jeżeli zmierzył by się z postacią nie pasującą do jego emploi.

_________________
To jest Twoja Bonecka,to jest moja Bonecka,a to jest Bonecka Kanonia 8


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 października 2016, 07:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Wit napisał(a):
...aktor naprawdę wszechstronny powinien jak kameleon przeistaczać się w skrajnie odmienne postaci,powinien być wiarygodny w tychże odmiennych rolach...


Ale przecież nie ma przecież takiego wymogu, by aktor musiał być uniwersalny. Nie to decyduje o jego ewentualnej wielkości.
Znam sporo aktorów, którzy są nie całkiem uniwersalni, a są mimo to uznani za nie najgorszych aktorów.
Choćby Zbigniew Cybulski, Zdzisław Maklakiewicz, Zdzisław Leśniak, Marek Prerepeczko, Wirgiliusz Gryń, Jan Kobuszewski, czy Gustaw Holoubek...

Jakoś nie wyobrażam sobie wielkiego Gustawa w roli np. Kargula... ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę... 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE