Forum Polskiego Kina

Hmm... to w takim razie było trochę wybiórcze czyszczenie, skoro stricte piłkarski wpis Rafała pozostał, a moja na niego odpowiedź została "wyczyszczona".

Edit:
Zostało wyczyszczone wszystko, jeśli coś pominąłem to do zgłaszania takiego faktu służy wykrzyknik przy danym poście lub wiadomość PW. Czyszczę z jednego pobocznego wątku a Wy zaczynacie kolejny... A jeśli już bardzo chcecie porozmawiać o piłce czy Euro 2016, możecie ewentualnie założyć taki wątek w Cafe Kino Polska.

Moviemaker

_________________
My żyjemy!

A ,,Skrzydlate świnie"? To w zasadzie trochę bardziej o kibolach, ale jedyne co jeszcze udało mi się znalezc. ,,Mundial, gra o wszystko" to juz za to bardziej dokument...

"Skrzydlate świnie" zostały wspomniane na pierwszej stronie wątku.

_________________
My żyjemy!

Piłka nożna jest punktem wyjściowym fabuły filmu "Być jak Kazimierz Deyna".Widziałem jakiś czas temu i bardzo mnie ten film rozczarował.

_________________
"Okrutne i smutne jest życie gdy świadomość odgadnie tendencyjną działalność duszy i ciała twego"
Helmut Nadolski,"Requiem dla van Gogha"

"Remis" w najbliższy poniedziałek o 10:20 na TVP Kultura. (ntb - Są plusy przenosin - wreszcie nie ma dylematu, że promujemy jakąś inną niż KP stację )
Jest dla mnie taka śmieszna z perspektywy lat sytuacja związana z momentem, kiedy pierwszy raz oglądałem ten film, a były to czasy pięknie wydawanych Skarbów Kibica Tempa. Otóż utrwaliła się w mej głowie nazwa klubu Granat Skarżysko, a tam w filmie są - jak to mają w zwyczaju dzisiaj nazywać media - kibole. Dla mnie po prostu chuligani, bandyci lub rozrabiaki w szalikach. I ci chuligani (bo później rzucają kamieniami) krzyczą tam... No właśnie, wydawało mi się, że wykrzykują nazwę klubu, która brzmi "Granit". Ale jaki Granit, jak klub nazywa się "Granat"?! Po jakimś drugim lub trzecim obejrzeniu usłyszałem wreszcie, że to nie "Granit", ale po prostu "Biali" . Tak, żeby nikogo nie urazić. A film dość wiarygodnie ukazujący realia naszej (s)kopanej, jak na 84 rok.

_________________
Mamy taki aparat, najlepszy na świecie aparat do wykrywania kłamstw.

http://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114438,21598518,tytul-gwiazdy-nic-wam-nie-powie-a-to-film-o-orlach-gorskiego.html#BoxKultImg&a=75&c=53
Kiedyś wspominaliśmy o "Gwiazdach", gdy rozpoczynały się zdjęcia do nich. Życie Jana Banasia+polska piłka nożna lat 70. to fascynujące tematy na film, ale zwiastun zupełnie mnie nie przekonał, a mówiąc wprost wydał mi się beznadziejny i zapowiada jakąś tandetną historię miłosną z - jak w nazwie naszego wątku - piłką nożną w tle. Kidawa-Błoński pochodzi ze Śląska, zna realia, zwyczaje, gwarę, więc nie dziwi mnie, że to on wyreżyserował film o Banasiu. Z reguły jednak niezbyt podoba mi się to, co kręci, więc tym bardziej obawiam się o poziom artystyczny "Gwiazd".
Tak czy inaczej warto zwrócić na tę premierę uwagę, bo fabularne filmy o sportowcach to u nas rzadkość, zwłaszcza o takich z podobnie pogmatwanymi życiorysami jak ten Banasia.
Swoją drogą na stronie, którą tu razem ze zwiastunem wklejam, stworzyli niezłego potworka, czyli Zygfryda Oślizłę. Krzyżówka Stanisława Oślizły z Zygrfydem Szołtysikiem najwyraźniej. Prawdziwy Frankenstein. Prawdopodobnie autorowi tekstu owe nazwiska nic nie mówią, ale chociaż w Wikipedii można było sprawdzić...

_________________
My żyjemy!

Już poprawili. Notabene Ziętek ma warunki fizycznem, żeby grać Szołtysika.
Inna sprawa, ze zastanawiam się, jaką ten film zrobi frekwencję. Dziś Banaś jest piłkarzem kompletnie zapomnianym poza Śląskiem. Gdyby zrobili film o Terleckim, Iwanie albo Deynie chocby - pewnie miałby większe wzięcie, a zyciorysy też filmowe....

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

Czyżby nikt z was nie widział brawurowego "Noża w głowie Dino Baggio", który wyreżyserował sam Marek Piwowski? Jak ktoś chce wiedzieć więcej, zapraszam do przeczytania mojego "Piwka dokumentalisty", ale polecam samemu obejrzeć i zobaczyć ten szczyt absurdu, jaki stworzył mistrzunio Piwowski...

_________________
http://poezja.org/profile/101249-teslicus/

http://wyborcza.pl/duzyformat/5,127290, ... 7.html?i=7

Ja widziałem i jest to potwornie ciężki humor, wlasnie w stylu tego "poznego" Piwowskiego.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

"Noża..." pewnie dlatego nikt nie wymienił, że to spektakl TV, a nie film.

_________________
My żyjemy!

Dobra, spektakl, niech ci będzie. :p Zgadzam się, że humor ciężki, ale właśnie za taki humor kocham Piwowskiego - wczesnego i późnego. Kocham jego film za to, że śledztwo w sprawie ataku na Bogu ducha winnego piłkarza prowadzi zaangażowanych w tę sprawę... do laboratorium, gdzie robi się eksperymenty na ludziach. Jeśli dobrze pamiętam, to Lech Dyblik zagrał tam królika doświadczalnego poddawanego elektrowstrząsom. xD Mniej więcej od momentu, w którym testują rzucanie noża na innym piłkarzu, a ten upada i wykonuje ruchy "tańczącej gąsienicy" (albo ryby wyrzuconej na brzeg), wydawało mi się, że jakaś granica normalności została definitywnie przekroczona. xD

_________________
http://poezja.org/profile/101249-teslicus/

http://wyborcza.pl/duzyformat/5,127290, ... 7.html?i=7

Dzisiaj na stronie Klubu Miłośników Filmu znalazłem artykuł poświęcony 11 filmom futbolowym, wśród których znalazły się dwie produkcje polskie...

"Piłkarski Poker":
"Ten film to klasyk i legenda polskiej kinematografii. Bezlitośnie obnażający mechanizmy działania PZPNu i funkcjonowania polskiej ligi, przeżartej rakiem korupcji. Co więcej, mimo ponad 20 lat od powstania, wciąż jest nad wyraz aktualny. Wciąż śmieszy, wciąż cieszy bardzo dobrym scenariuszem i wciąż zachwyca kapitalną rolą Janusza Gajosa. Mimo lekkiej formy jeden z najważniejszych polskich filmów lat 80. Owszem, ma i swoje wady. Techniczne kwestie pominę, ale wielu wpadek realizatorskich i błędów montażowych można było w nim uniknąć. Mówię choćby o zasłonięciu barw klubowych Legii Warszawa, na stadionie której kręcone były sceny z meczów filmowego Powiśla.
W filmie pojawiło się kilka postaci z prawdziwego światka polskiego futbolu. Przede wszystkim zagrał Kazimierz Górski, Dariusz Dziekanowski (wychowanek Polonii Warszawa, późniejsza gwiazda Legii i Celticu Glasgow), bramkarz reprezentacyjny Józef Wandzik, Zbigniew Robakiewicz czy bezkonkurencyjny w swoim fachu Dariusz „Szpaku” Szpakowski. Janusz Zaorski od wielu lat nosi się z zamiarem zrobienia sequela filmu. Jakby nie patrzeć, temat jest wciąż wart eksploracji, życie wszak dostarcza kolejnych interesujących wątków, mogących być idealnym materiałem dla twórców.

oraz "Boisko bezdomnych":
"Kasia Adamik opowiedziała historię inspirowaną faktami, czerpiąc odrobinę z tradycji kina amerykańskiego. Zrobiła to w cieplejszej, optymistycznej formie, dając swoim bohaterom szansę na wyrwanie się z ponurej, upadlającej rzeczywistości. Piłka nożna jest katalizatorem zmian, scala i wnosi świeżego ducha w nowy zespół. Spory nacisk położono na aspekt społeczny, który przesłonił nieco wątek sportowy, aczkolwiek wszystko ładnie ze sobą współgrało. Film ogląda się bardzo dobrze, postaci dają się lubić i mają w sobie pewien realizm. A sceny piłkarskie? Cóż, nie było źle, ale trzeba jeszcze nad tym sporo popracować, by oglądało się naprawdę przyjemnie. Wstydu jednakże nie przynosi, wręcz przeciwnie – jest zwiastunem solidnego kina".

Na końcu artykułu znalazły się pozycje wymienione jako "ławka rezerwowych", wśród których między takimi tytułami jak "Soccer Dog: The Movie" czy nieudane kontynuacje niektórych filmów z listy znalazł się "Do Przerwy 0:1". Tekst ten pochodzi z archiwów strony i został odświeżony w związku z aktualnymi wydarzeniami, dlatego nie znajdziemy niestety na tej liście "Gwiazd".

Linki do pełnego tekstu:
http://film.org.pl/a/artykul/11-filmow- ... -161624/3/
http://film.org.pl/a/artykul/11-filmow- ... -161624/2/

_________________
http://poezja.org/profile/101249-teslicus/

http://wyborcza.pl/duzyformat/5,127290, ... 7.html?i=7