https://e-teatr.pl/warszawa-mkidn-jubil ... kiego-7705Uważam go za świetnego aktora, przede wszystkim teatralnego, ale niezgorszego także na planie filmowym (w "Sępie" wręcz doskonały, przerażający, aż ciarki chodzą), natomiast wpisywanie mu w laudację "Smoleńska", filmu groteskowego, krytykowanego nawet przez współtwórców (Klynstra, Zelnik), to jest powrót do najgorszego peerelowskiego koszmaru, w którym nagradzając aktorów wpisywało się role nie wg ich wartości, ale wg ich ideologicznej słuszności.
_________________
...i zdanżam na czas proszę pana!
www.mariuszgorczynski.pl