Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

Tomasz Zaliwski
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=91
Strona 1 z 3

Autor:  Cfeter [ 13 lipca 2016, 16:57 ]
Tytuł:  Tomasz Zaliwski

Dziś przypada dziesiąta rocznica śmierci tego aktora.

Myślę,ze to dobry czas do kontynuacji dyskusji z wątku
http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.ph ... t=zaliwski

Autor:  Rafal Dajbor [ 13 lipca 2016, 17:29 ]
Tytuł:  Re: Tomasz Zaliwski

Zdecydowanie, tylko prośba o poprawę literówki w temacie. Zaliwski, nie Zaliwiski.

Autor:  Moviemaker [ 13 lipca 2016, 18:51 ]
Tytuł:  Re: Tomasz Zaliwski

Poprawiłem. Nie tak dawno przypomniałem sobie serial "Kryptonim Turyści" z 1986 roku, w którym Tomasz Zaliwski gra główną rolę Henryka Wdowiaka.

Autor:  Rafal Dajbor [ 13 lipca 2016, 19:58 ]
Tytuł:  Re: Tomasz Zaliwski

Moviemaker napisał(a):
Poprawiłem. Nie tak dawno przypomniałem sobie serial "Kryptonim Turyści" z 1986 roku, w którym Tomasz Zaliwski gra główną rolę Henryka Wdowiaka.


Serial naprawdę fajny pod względem sensacyjnym, choć z przyczyn politycznych ogląda się go trochę zabawnie. :) Zaliwski był w nim bardzo dobry, podobnie jak i reszta obsady. Wiem skądinąd, że widoczny na ekranie rozmach - tzn. zdjęcia w Paryżu - był tak naprawdę rozmachem baaaaardzo przykrojonym do ówczesnych realiów finansowych. Na zdjęcia do Paryża poleciały 3 (słownie: trzy) osoby: reżyser Obłamski, operator Rutowicz i aktor Zaliwski. Żadnych asystentów, szwenkierów, makijażystek ani garderobianych. Trzej panowie nakręcili kilka przejść Zaliwskiego po Paryżu i szybko wrócili do Polski, żeby nie tracić dewiz na hotele. A potem na montażu - ujęcie Zaliwskiego pod Wieżą Eiffla, następne ujęcie Zaliwski idzie uliczką, wokół francuskie auta na francuskich blachach, tyle że to ujęcie już spod Warszawy. :P

Autor:  Cfeter [ 13 lipca 2016, 21:43 ]
Tytuł:  Re: Tomasz Zaliwski

Literówka oczywiście niezamierzona ;)

Skoro wspomniany został został ten serial,przeglądając filmografię Zaliwskiego przeniosłem się na dorobek Jerzego Obłamskiego i widzę,że był reżyserem zatrudnionym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych :shock:

Wciąż intryguje mnie miejsce urodzenia tego aktora i nie potrafię znaleźć więcej informacji ponad te ogólnikowe.Grał Ślązaka w serialu "Blisko coraz bliżej",ale jego korzenie rodzinne tkwią zapewne gdzie indziej.

Autor:  Krępak Zwiedziony [ 14 lipca 2016, 08:43 ]
Tytuł:  Re: Tomasz Zaliwski

Rafal Dajbor napisał(a):
Wiem skądinąd, że widoczny na ekranie rozmach - tzn. zdjęcia w Paryżu - był tak naprawdę rozmachem baaaaardzo przykrojonym do ówczesnych realiów finansowych. Na zdjęcia do Paryża poleciały 3 (słownie: trzy) osoby: reżyser Obłamski, operator Rutowicz i aktor Zaliwski. Żadnych asystentów, szwenkierów, makijażystek ani garderobianych. Trzej panowie nakręcili kilka przejść Zaliwskiego po Paryżu i szybko wrócili do Polski, żeby nie tracić dewiz na hotele. A potem na montażu - ujęcie Zaliwskiego pod Wieżą Eiffla, następne ujęcie Zaliwski idzie uliczką, wokół francuskie auta na francuskich blachach, tyle że to ujęcie już spod Warszawy. :P

To już była poł. lat 80., pieniędzy w PRL-u coraz mniej, filmy coraz częściej robione były "po łebkach", więc specjalnie mnie to nie dziwi. To nie lata 70., kiedy Bareja zabrał do Paryża Kowalewskiego, Tyma i Fedorowicza. Przy czym Tym pojechał w zasadzie tylko po to, by robić za głupkowatego, milczącego "Szymka", bez którego film i tak by powstał, a scenariusz specjalnie na tym nie ucierpiał.

Autor:  STEN [ 16 lipca 2016, 00:13 ]
Tytuł:  Re: Tomasz Zaliwski

jak tylko po to... nie byłoby honyszkajkojok i sznycla oczekującego na Izaaka :)

Autor:  nałka [ 19 lipca 2016, 22:00 ]
Tytuł:  Kryptonim Turyści

Rafal Dajbor napisał(a):
Wiem skądinąd, że widoczny na ekranie rozmach - tzn. zdjęcia w Paryżu - był tak naprawdę rozmachem baaaaardzo przykrojonym do ówczesnych realiów finansowych. Na zdjęcia do Paryża poleciały 3 (słownie: trzy) osoby: reżyser Obłamski, operator Rutowicz i aktor Zaliwski. Żadnych asystentów, szwenkierów, makijażystek ani garderobianych. Trzej panowie nakręcili kilka przejść Zaliwskiego po Paryżu i szybko wrócili do Polski, żeby nie tracić dewiz na hotele. A potem na montażu - ujęcie Zaliwskiego pod Wieżą Eiffla, następne ujęcie Zaliwski idzie uliczką, wokół francuskie auta na francuskich blachach, tyle że to ujęcie już spod Warszawy. :P


Serial ewidentnie z małym budżetem, chociaż już sam wyjazd do Paryża świadczy, że nie było aż tak źle. W wielu filmach z tamtego okresu o wyjeździe na zachód nie mogło być mowy, a często udawały go różne miejsca w Polsce lub w innych demoludach.
A ten wyjazd jedynie trójki mężczyzn (reżyser, operator i główny aktor) to chyba tylko jakiś pierwszy etap, bo w Paryżu kręcono też sceny z Marią Probosz i Januszem Sadowskim (odc. 3), więc z aktorów nie tylko Zaliwski przejechał się do stolicy Francji.

Autor:  Jaro [ 21 lipca 2016, 23:13 ]
Tytuł:  Re: Tomasz Zaliwski

Krępak Zwiedziony napisał(a):
To już była poł. lat 80., pieniędzy w PRL-u coraz mniej, filmy coraz częściej robione były "po łebkach", więc specjalnie mnie to nie dziwi. To nie lata 70., kiedy Bareja zabrał do Paryża Kowalewskiego, Tyma i Fedorowicza. Przy czym Tym pojechał w zasadzie tylko po to, by robić za głupkowatego, milczącego "Szymka", bez którego film i tak by powstał, a scenariusz specjalnie na tym nie ucierpiał.

Tam jeszcze pojechał kierownik produkcji, w końcu ktoś musiał wystąpić w roli Newtona. Zresztą za komuny sporo filmów, których akcja rozgrywała się na Zachodzie, powstała przy udziale bardzo, bardzo minimalnej ekipy. Do Rzymu na realizację zdjęć do "Urzędu" pojechał tylko Majewski, Weber, Gogolewski i Pieczka. W Londynie zdjęcia do "Śledztwa" kręcił Piestrak, Kłosiński i Borowski. Zresztą 1/3 "Życia na gorąco" nakręciła kilkuosobowa ekipa.

Autor:  Holt_ [ 27 września 2016, 14:14 ]
Tytuł:  Re: Tomasz Zaliwski

Dla mnie Zaliwski to przede wszystkim naprawdę wielka rola w filmie "Wśród nocnej ciszy". Opus magnum tego naprawdę bardzo dobrego aktora.

Autor:  Wit [ 12 października 2016, 23:40 ]
Tytuł:  Re: Tomasz Zaliwski

Z całym szacunkiem dla tego znakomitego aktora,ale ja go jakoś sobie w wielu rolach nie wyobrażam-intonacja głosu,maniera aktorska,styl gry,prezentacja,nie predysponują go do zagrania wszystkiego,a aktor naprawdę wszechstronny powinien jak kameleon przeistaczać się w skrajnie odmienne postaci,powinien być wiarygodny w tychże odmiennych rolach,a w tym przypadku to będziemy widzieli na ekranie Zaliwskiego,a nie postać graną przez niego,jeżeli zmierzył by się z postacią nie pasującą do jego emploi.

Autor:  Chojrak [ 13 października 2016, 07:30 ]
Tytuł:  Re: Tomasz Zaliwski

Wit napisał(a):
...aktor naprawdę wszechstronny powinien jak kameleon przeistaczać się w skrajnie odmienne postaci,powinien być wiarygodny w tychże odmiennych rolach...


Ale przecież nie ma przecież takiego wymogu, by aktor musiał być uniwersalny. Nie to decyduje o jego ewentualnej wielkości.
Znam sporo aktorów, którzy są nie całkiem uniwersalni, a są mimo to uznani za nie najgorszych aktorów.
Choćby Zbigniew Cybulski, Zdzisław Maklakiewicz, Zdzisław Leśniak, Marek Prerepeczko, Wirgiliusz Gryń, Jan Kobuszewski, czy Gustaw Holoubek...

Jakoś nie wyobrażam sobie wielkiego Gustawa w roli np. Kargula... ;)

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/