Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

Jacek Kaczmarski
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=577
Strona 1 z 1

Autor:  Teslicus [ 10 kwietnia 2018, 19:54 ]
Tytuł:  Jacek Kaczmarski

"Bard, symbol, autor Murów – tak Jacek Kaczmarski jest kojarzony w społeczeństwie. Do końca życia utożsamiano go z Solidarnością, Radiem Wolna Europa i walką o wolną Polskę. Jednak ograniczenie jego działalności wyłącznie do polityki zakłamuje prawdziwy obraz Kaczmarskiego, który był przede wszystkim poetą – autorem tekstów o niesamowitej sile przebicia. I choć w mediach i opinii publicznej do końca życia był łączony z protestami i Solidarnością, jego bogata spuścizna jest coraz powszechniej znana, dzięki czemu społeczeństwo może w pełni docenić jego twórczość. Kaczmarski nie lubił szufladkowania, co często dawał odczuć w wywiadach. Podczas rozmowy z Alicją Resich-Modlińską zapytany, jakich określeń swojej osoby nie lubi najbardziej, Kaczmarski odpowiedział od razu: bard, symbol".

(Jan Dąbrowski, "JACEK KACZMARSKI W KINIE POLSKIM. Chłopiec z gitarą", Klub Miłośników Filmu, 10 kwietnia 2018; źródło:
http://film.org.pl/kmf/felieton-kmf/jac ... ra-157320/)

O Jacku Kaczmarskim po raz pierwszy dowiedziałem się bodaj w IV klasie podstawówki. Pamiętam, jak na jednej stronie podręcznika do polskiego był temat poświęcony chyba Wszystkich Świętych i zamieszczono kilka zdjęć, z których kojarzyłem Czesława Miłosza (bo uczyliśmy się o noblistach), Jana Pawła II i paru innych znanych osób, które zmarły przed 2008 (bo wiecie, jestem dość młodym człowiekiem). Nie pamiętam wszystkich, ale wtedy nie wiedziałem, kim jest pan z brodą i w okularach, który nazywał się Jacek Kaczmarski. Z biegiem lat moja wiedza o nim się poszerzała. Byłem harcerzem i miałem przyjemność poznać wiele polskich klasyków, w tym sporo piosenek Kaczmarskiego takich jak "Mury", "Sen Katarzyny II", "Zbroja" czy "Lekcja historii klasycznej"). Niektórzy uważali, że napisał też "Rapsod o Warneńczyku", ale tak naprawdę zrobił to Andrzej Waligórski. Po ostatnim obozie harcerskim w życiu odsłuchałem sobie sporo utworów Kaczmarskiego, a nawet wykorzystałem wiele z nich do rozbudowy artykułów na Wikicytatach.

Gdy otworzyłem stronę Klubu Miłośników Filmu, moje oko przyciągnął nagłówek o Jacku Kaczmarskim i postanowiłem sobie przypomnieć to, czego słuchałem parę lat temu (tym bardziej, że przez pół roku nadrabiałem zaległości list obcojęzycznych list przebojów i zabrakło mi trochę bardziej "swojskich" klimatów). Podziwiałem Kaczmarskiego za to, że w swej twórczości poruszał niezwykle zróżnicowany wachlarz tematów, a w jego piosenkach można było znaleźć odniesienia do kultury z kilku tysiącleci, a jego osoba cieszy się kultem nie tylko dzięki walorom artystycznym, ale i zaangażowaniu politycznym. Słynna jest historia "Murów" wzorowanych na pieśni hiszpańskiej, którą wykorzystano podobno wbrew zamierzeniom Kaczmarskiego jako hymn przeciwników władzy komunistycznej. No i tu dochodzimy do tematyki filmowej - poeta miał w swoim życiu kilka znaczących epizodów powiązanych z kinematografią, a jednym z najbardziej znanych jest "Przypadek" Krzysztofa Kieślowskiego, gdzie dosłownie zagrał samego siebie. Jakiś czas temu obejrzałem z kolei "Warszawę 94. Podróż sentymentalną", w której Kaczmarski zwiedza stolicę Polski - jeśli dobrze pamiętam - po długim okresie emigracji. Oczywiście, jak to zwykle bywa, jego postać nie jest wolna od kontrowersji i dowiedziałem się, że to kolejny artysta, który ponoć miał na pieńku z prawicą... Ale sława Kaczmarskiego nie ucierpiała i utrzymuje się nawet po jego przedwczesnej ( :( ) śmierci w 2004.

Jak podaje filmpolski.pl twórczość Kaczmarskiego wykorzystano w takich polskich produkcjach jak "W labiryncie", "Ostatni dzwonek", "Historia niemoralna", "MC. Człowiek z winylu", "80 milionów" czy "Być jak Kazimierz Deyna". Mam więc nadzieję, że nikt nie będzie robił wyrzutów, że temat o muzyku otwieram na forum poświęconym "ruchomym obrazom".

Zapewne wielu użytkowników forum zna dość dobrze twórczość Kaczmarskiego. Jakie są wasze ulubione piosenki? Które przemówiły do was najbardziej? Czy macie związane z nimi jakieś wspomnienia? Czy pamiętacie udział Kaczmarskiego w określonych produkcjach?

Autor:  karel [ 10 kwietnia 2018, 22:00 ]
Tytuł:  Re: Jacek Kaczmarski

W kontekście filmu warto na pewno wspomnieć o "Dziecinnych pytaniach", w których Kaczmarski wspólnie z Gintrowskim nie tylko odpowiadał za muzykę, ale i obaj panowie w filmie się pojawili, wykonując swoje piosenki. Do tego co wymieniłeś dodałbym jeszcze, że twórczość Kaczmarskiego wykorzystano też m.in w "Ostatnim dzwonku", zresztą warstwa muzyczna jest najmocniejszą stroną tego nieznośnie sztucznego filmu.
Ciekawe, że na filmpolski.pl nie ma żadnej wzmianki o występie Kaczmarskiego w "Przypadku". :!:
Lubię słuchać piosenek tego twórcy, mam kilka jego płyt, a także książkę analizującą historyczne i malarskie odniesienia i inspiracje jego utworów. Moją ulubioną piosenką jest chyba "Autoportret Witkacego", przy czym zdecydowanie wolę wykonanie Gintrowskiego. Poza tym najchętniej wracam do "Snu Katarzyny II", "Lekcji historii klasycznej", "Nie lubię", "Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego", "Opowieści pewnego emigranta", "Obławy" czy "Ballady wrześniowej". "Murów" mam już trochę dość, jest to tak niemiłosiernie wałkowany i eksploatowany utwór, że rzadko słucham go z własnej woli. To nieco podobny przypadek do "Przeżyj to sam" Lombard: piosenka wykorzystywana jest politycznie przez różne strony barykady, z których każda przyznaje sobie prawo do wyłączności, często wbrew intencji twórcy, bezrefleksyjnie, bez głębszego zastanowienia się nad - bardzo w sumie gorzkim w "Murach" - przesłaniem i wymową utworu. Tym bardziej, że można mieć spore wątpliwości, czy dzisiejsza Polska podobałaby się Kaczmarskiemu. Sam kraj może tak, ale już społeczeństwo pewnie nie, co można wywnioskować choćby z napisanego niedługo przed śmiercią ostrego, pełnego goryczy i poruszającego wiersza. Trudno byłoby go śpiewać i nic nie wiem o tym, by ktokolwiek się na to zdecydował, za to słyszałem jak czyta go Andrzej Seweryn (można to znaleźć w sieci). Mam na myśli "Oddział chorych na raka (a'la polonaise)" - powstał kilkanaście lat temu, ale równie dobrze można by postawić przy nim dzisiejszą datę.

Autor:  Holt_ [ 10 kwietnia 2018, 22:28 ]
Tytuł:  Re: Jacek Kaczmarski

Do wymienionych przez karela piesni dorzuciłbym jeszcze:
1. "Pompeje"
2. "Przedszkole"
3. "Poczekalnia"
4. "Ballada pozytywna"
5. "Encore"
6. "List z Moskwy"
7. "Świadectwo"
8. "Korespondencja klasowa"
9. "Mufka"
10. "Dwadziescia lat pozniej"
11. "Litania"

I długo tak mógłbym...

Autor:  Chojrak [ 10 kwietnia 2018, 23:13 ]
Tytuł:  Re: Jacek Kaczmarski

Teslicus napisał(a):
Słynna jest historia "Murów" wzorowanych na pieśni hiszpańskiej, którą wykorzystano podobno wbrew zamierzeniom Kaczmarskiego jako hymn przeciwników władzy komunistycznej.

"Mury" nie są nie tylko wzorowane, muzyka jest bowiem autorstwa Lluísa Llacha. W 100%.
Pieśn jest o wolności, siłą rzeczy ne mogła NIE BYĆ odczytywana jako paszkwil na komunizm ( a właściwie PRL)

Teslicus napisał(a):
Zapewne wielu użytkowników forum zna dość dobrze twórczość Kaczmarskiego. Jakie są wasze ulubione piosenki? Które przemówiły do was najbardziej? Czy macie związane z nimi jakieś wspomnienia? Czy pamiętacie udział Kaczmarskiego w określonych produkcjach?
Muszę powiedzieć, że chociaż słyszałem na żywo jego koncert, to jakoś nie przepadam za tym autorem. Kompletnie nie moja bajka. Jako człowiek jeszcze mniej ciekawy dla mnie... W czasach S. był ważny i robił za herosa, tego mu odebrać nie można.

Autor:  Rafal Dajbor [ 11 kwietnia 2018, 03:37 ]
Tytuł:  Re: Jacek Kaczmarski

Mój ulubiony Kaczmarski to "Dobre rady ojca pana", czy jakoś tak.... Tekst pamiętam lepiej niż tytuł. :)

Wyjątkowo dziś aktualna piosenka!

Autor:  Holt_ [ 11 kwietnia 2018, 11:11 ]
Tytuł:  Re: Jacek Kaczmarski

Chojrak napisał(a):
Muszę powiedzieć, że chociaż słyszałem na żywo jego koncert, to jakoś nie przepadam za tym autorem. Kompletnie nie moja bajka. Jako człowiek jeszcze mniej ciekawy dla mnie... W czasach S. był ważny i robił za herosa, tego mu odebrać nie można.


Ja miałem okazję uczestniczyć w pierwszym koncercie Kaczmarskiego w Polsce po powrocie z emigracji. Muszę przyznać, ze atmosfera tego koncertu była jedyna w swoim rodzaju.
Ale coś jest w tym, co piszesz, bo niektore piosenki Kaczmarskiego trochę się zestarzały i zdezaktualizowały - i są dzis w zasadzie tylko swiadectwem historycznym czasów, w ktorych powstały. Ale nie wszystkie na szczęście.

Autor:  Teslicus [ 11 kwietnia 2018, 18:32 ]
Tytuł:  Re: Jacek Kaczmarski

Co to znaczy "zestarzały się"?

Autor:  Holt_ [ 13 kwietnia 2018, 21:02 ]
Tytuł:  Re: Jacek Kaczmarski

To znaczy, że były aktualne i w pełni zrozumiałe tylko na pewnym etapie naszej i nie tylko naszej historii.
Dzisiejszy słuchacz niewiele zrozumie z takich piosenek jak List z Moskwy, Korespondencja klasowa, Świadkowie, Czastuszki o pierestrojce - nawet metafory ze Zbroi są dzis juz często mało czytelne. Pomijam już antyradzieckie aluzje, bo to zrozumiałe samo przez się.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/