Forum Polskiego Kina http://forum.polskiekino.com.pl/ |
|
Aleksander Błaszyk http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=39 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | STEN [ 9 czerwca 2016, 19:53 ] |
Tytuł: | Aleksander Błaszyk |
Oglądając nałogowo 07 zgłoś się, dopiero zaczynam poznawać występujących tam aktorów Jednym z nich jest Aleksander Błaszyk grający księdza-majora z Ostrołęki. Widać w nim spory potencjał i niewykorzystany w filmie, bo fizjonomię miał jakby stworzoną do ról osób dystyngowanych (szlachciców, polityków itd.). No i zmarł (zginął?) zdecydowanie przedwcześnie. Będę go szukał w innych, nielicznych niestety filmach |
Autor: | valdi [ 9 czerwca 2016, 20:04 ] |
Tytuł: | Re: Aleksander Błaszyk |
W ogóle ten dialog Borewicza z proboszczem był świetny. - Nie wiem jak ksiądz, ale ja nie jestem w partii, więc po co te złośliwości?:) |
Autor: | STEN [ 9 czerwca 2016, 20:31 ] |
Tytuł: | Re: Aleksander Błaszyk |
Dialog no i plus Ryszarda Hanin Swoją drogą to chyba jedna z najpóźniejszych dat (1949) wymienionych w filmie PRL, a wspominających o walce antykomunistycznego podziemia (ksiądz był zapewne w NSZ lub NZW, bo to one do 1956 roku przetrwały ze strukturami). O ile nie najpóźniejsza. No i ksiądz-major jak sam mówi był dobry, bo raz że długo nie dał się złapać, a co najważniejsze nie dał zabić im już w więzieniu co było znacznie trudniejsze... |
Autor: | Rafal Dajbor [ 9 czerwca 2016, 23:31 ] |
Tytuł: | Re: Aleksander Błaszyk |
W "07" są dwie takie aluzje do czasów stalinowskich i walki podziemnej. Jedna to właśnie ksiądz grany przez Aleksandra Błaszyka, a druga to słowa elektryka Gałeckiego granego przez Jana Ciecierskiego w odcinku "Wagon pocztowy", że bał się iść zeznawać, bo w tamtych czasach przesiedział jakiś czas bez wyroku. |
Autor: | Holt_ [ 15 czerwca 2016, 20:56 ] |
Tytuł: | Re: Aleksander Błaszyk |
Jest i trzecia. W odcinku "Brudna sprawa" Borewicz mówi, że jego ojciec wykładał prawo dla milicjantów i został zastrzelony w 1946 roku. |
Autor: | Rafal Dajbor [ 15 czerwca 2016, 21:04 ] |
Tytuł: | Re: Aleksander Błaszyk |
Z tą różnicą, że ojciec Borewicza był politycznie "słuszny", a ksiądz i elektryk "niesłuszni". |
Autor: | Holt_ [ 15 czerwca 2016, 21:14 ] |
Tytuł: | Re: Aleksander Błaszyk |
Tak, jasne, ale pisałeś o aluzjach do walki podziemnej. |
Autor: | Rafal Dajbor [ 15 czerwca 2016, 22:48 ] |
Tytuł: | Re: Aleksander Błaszyk |
Zgadza się. Krzysztof Szmagier miał w ogóle pewien specyficzny stosunek do cenzury i nacisków. On starał się zawsze być pomiędzy. Ani nie był propezetpeerowski, ani się po stronie opozycji nie opowiadał. Czaił się realizując promilicyjny serial i wrzucał takie smaczki, jak pokazanie ludzi "niesłusznych" w tak naprawdę pozytywnym świetle: ksiądz pomimo początkowej niechęci pomoże przecież Borewiczowi, a w przypadku elektryka okaże się, że jego strach nie jest godzien potępienia, bo to trauma po tym, co zafundowała mu "władza ludowa" w okresie błędów i wypaczeń. W jednym z odcinków spod cenzorskich nożyc umknęły nawet plakaty Solidarności ("Ścigany przez samego siebie" chyba). Ale czasem umiał się ostro postawić. Tak było, gdy nie zgodził się wyciąć scen erotycznych Bronisława Cieślaka i Joanny Bogackiej z odcinka "Złoty kielich z rubinami", mimo że milicyjni konsultanci stanowczo tego żądali twierdząc, że nie ma opcji by pokazać, że oficer MO poszedł do łóżka z osobą, która okazała się na końcu poszukiwaną zabójczynią. Szmagier się uparł że albo idzie cały wątek erotyczny, albo on sam jako reżyser uwali cały odcinek. I wygrał. A co do Błaszyka, to przy najbliższej okazji zapytam czy jakkolwiek zapamiętał go Witold Sadowy. Chyba w jednej sztuce nie grali, ale byli razem w zespole Rozmaitości przez pewien czas. |
Autor: | Sebastian999 [ 16 czerwca 2016, 20:21 ] |
Tytuł: | Re: Aleksander Błaszyk |
Rafal Dajbor napisał(a): , a w przypadku elektryka okaże się, że jego strach nie jest godzien potępienia, bo to trauma po tym, co zafundowała mu "władza ludowa" w okresie błędów i wypaczeń. W tym odcinku pada także takie piękne zdanie wypowiedziane przez porucznika ,, plany tego wynalazku mogą wprawdzie, nie wiem.. zmniejszyć tempo naszego opóźnienia w rozwoju w stosunku do światowej motoryzacji..." Rafal Dajbor napisał(a): Ale czasem umiał się ostro postawić. Tak było, gdy nie zgodził się wyciąć scen erotycznych Bronisława Cieślaka i Joanny Bogackiej z odcinka "Złoty kielich z rubinami", mimo że milicyjni konsultanci stanowczo tego żądali twierdząc, że nie ma opcji by pokazać, że oficer MO poszedł do łóżka z osobą, która okazała się na końcu poszukiwaną zabójczynią. . No właśnie, a przecież już w pierwszym odcinku porucznik w trakcie swojej tajnej misji, idzie do łóżka z Izą, wspólniczką "Inżyniera". Co więcej, był to czyn świadomy ... w przeciwieństwie do sytuacji z Malicką, bo przecież wtedy jeszcze nie wiedział, co to za ziółko... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |