Forum Polskiego Kina

Może kogoś zdziwi poświęcenie odrębnego tematu tej aktorce, ale skłoniła mnie do tego ta oto informacja:
http://cojestgrane24.wyborcza.pl/cjg24/1,13,21458723,146943,Polska-aktorka-nagrodzona-za-role-morderczyni--W-R.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_CJG

Pamiętam, że byłem zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że Czesi wybrali akurat tę aktorkę, by zagrała w filmie o wydarzeniach, które swego czasu wstrząsnęły Czechosłowacją. Zdziwiło mnie to dlatego, że te jej role w polskich filmach, które miałem okazję zobaczyć, nie były ani ciekawe, ani dobre: w "Piąte: nie odchodź" była fatalna jak cały film zresztą (zasłużona nominacja do "Węży"), w "Anatomii zła" pokazała się co prawda z dobrej strony, ale niekoniecznie mam na myśli umiejętności aktorskie... "Córek dancingu" nie widziałem, więc jej roli tam nie oceniam.
Widać, że za granicą Olszańska się sprawdza, jest nagradzana, angażowana w Czechach, Rosji, Portugalii. Kto wie, może właśnie jesteśmy świadkami narodzin nowej gwiazdy europejskiego kina? Nie mam absolutnie nic przeciwko, choć jeszcze parę miesięcy temu uśmiałbym się, gdyby mi ktoś powiedział, że właśnie o tej polskiej aktorce może być niedługo głośno poza Polską. Dziewczyna jest ładna, już doceniono ją w Europie, nazwisko ma nie takie znowu trudne do wymówienia - wygląda to na piękny początek ciekawej międzynarodowej kariery. Obym nie zapeszył.
Swoją drogą: od "Węży" do czeskiego "Lwa". Nie każdemu udaje się sztuka zdobycia antynominacji, a następnie prawdziwej nagrody filmowej (choć bywało, że zdobywcy "Złotych Malin" otrzymywali też nominacje do Oscarów), więc tym bardziej należy patrzeć na rozwój kariery Michaliny Olszańskiej z uznaniem. I nadzieją, że będzie się rozwijać nie mniej efektownie niż się zaczęła.

_________________
My żyjemy!

Nie, nie dziwi. Jej uroda jest niepokojąca...
A to, że Węże, a potem sława, to przecież samo życie. W sukcesie aktora przypadek ma kolosalne znaczenie. Każdy nosi buławę marszałkowską, ale większość nigdy nie wyjdzie poza szeregowca z prowincji.

Z ciekawostek, pani Michalina pochodzi z aktorskiej rodziny. Rodzice: Agnieszka Fatyga i Wojciech Olszański.
Zwłaszcza jej tato jest dość nieszablonową postacią:


https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojciech_Olsza%C5%84ski

Agnieszka nie Fotyga, tylko Fatyga. Rodzice Pani Michaliny to moi sąsiedzi z warszawskiego Powiśla. Pan Wojciech lata po dzielnicy w strojach paramilitarnych. Pocieszna w sumie postać.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Jeden z filmów z panią Michaliną rozpala w Rosji duże namiętności: http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/24745 ... 5D6A91DC80

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Swego czasu widziałem ,,Ja, Olga Hepnarova" który nawet mi się podobał, ale za największe atuty tego filmu uznałbym zdjęcia i właśnie rolę Michaliny Olszańskiej...

_________________
...nie profesor, tylko satyr..

Nie rozumiem jej fenomenu

_________________
"Dostał obsesji na tle żyrandola!"

Np Laurence Olivier.
A nominacje do Malin i i nominacje do Oskarow to jeszcze wiekszy gwiazdozbior. Redford, Travolta, Nicholson, Pacino, obaj Douglasowie, Hopkins, Barbra Streisand...

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

Halle Berry dostała Oscara, a następnego roku Malinę i jako jedyna gwiazda na uroczystość rozdania antynagród nie tylko przyszła, ale statuetkę odebrała przy okazji parodiując swoje przemówienie z gali oscarowej. chapeau bas!

_________________
"Dostał obsesji na tle żyrandola!"

Mnie w ogóle podobał się ten film, natomiast rzeczywiście rola Olszańskiej i zdjęcia Sikory to jego niekwestionowane atuty.

_________________
My żyjemy!

Przerabiam zagraniczną twórczość tej młodej aktorki i córki znanej artystki. Mam teraz na warsztacie Muzzikanti (2017). Czeski film muzyczny z gościnnym występem na planie samego Jaromíra Nohavicy. W filmie zagrała również znana dobrze w Polsce Halina Mlynkova. Michalinka, zdaje się gra tam organizatorkę obozu dla muzyków. Pewnego wieczora przy ognisku dopada ją wygłodniały wokalista rockowy. No i się on do niej dobiera, mówi jej zróbmy sobie dziecko i że chce się z nią ożecić.
Nasza charakterna Michalinka mówi mu nie, nie, lepiej mi coś zagraj (stary zboku). No i sami zobacznie jak to się przepięknie skończyło (fragment do 42m40s):
https://youtu.be/OwZ5CN7o99M?t=2424

Ja też nie rozumiem. Pokazała się nago w dwóch filmach, w Anatomii zła i Córkach Dancingu.
I nie ma na co patrzeć. Ale ostatnio urodziła to może co się poprawiło to to? Generalnie aktorka
na całego szczególnie w ostatniej roli medialnej propagandzistki. Sprawdza się reguła jaką określił co do aktorów jej kontrowersyjny tatuś. Reguła określająca kim są aktorzy okazuje się słuszna nie omijając utraty godności ukochanej córeczki. Ale to takie tam prywaty nieważne/... Idę już.

''Ale ostatnio urodziła to może coś się poprawiło to to'' ?!?!

To cały czas jedynie forum internetowe - ale prosiłbym - nie zniżajmy się do poziomu Pudelka, czy czegoś w ten deseń.

_________________
...nie profesor, tylko satyr..