Dziś mija 100 lat od urodzin jednego z najwybitniejszych polskich aktorów, a mojego od lat ukochanego - Emila Karewicza. Pozwólcie zaprosić się na półgodzinny montaż jego ciekawszych dokonań filmowych i telewizyjnych. Wyboru scen dokonałem osobiście, sam również film zmontowałem według własnego pomysłu. Nie musi Wam się taka koncepcja podobać, choć mam nadzieję, że zyska uznanie. Najważniejszym jest dla mnie jednak, byście dzięki tej projekcji choć na chwilę z nutką nostalgii i tęsknoty wspomnieli naszego znakomitego aktora.
_________________ "O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"
|