Forum Polskiego Kina

Teraz jest 25 grudnia 2024, 07:35

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 21 lipca 2016, 20:46 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Wydaje mi się, że na tzw. starym forum ten aktor nie doczekał się swojego osobnego tematu. Chyba, że się mylę...
Tymczasem dziś mijają cztery lata od jego śmierci. Pozwalam sobie z tej okazji założyć osobny temat i uczcić go po swojemu, takim oto fotosem: http://fototeka.fn.org.pl/pl/strona/wys ... view_id=44

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lipca 2016, 21:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
Nie darzyłem tego aktora jakąś wielką atencją. Ale kilka jego ról jest wartych uwagi, mam tu na myśli przede wszystkim "Życie raz jeszcze", "Lekarstwo na miłość" i "Ziemia obiecana".

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lipca 2016, 22:44 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Scena, w której z głowy Łapickiego leci ciurkiem krew to jedna z najbardziej przeze mnie zapamiętanych scen "Ziemi obiecanej" z mojego "pierwszego razu" z tym filmem.

Mała ciekawostka - swego czasu bardzo zajmowałem się postacią Władysława Sheybala, znanego na Zachodzie jako Vladek Sheybal, polskiego aktora-emigranta, w pewnym okresie (lata 60., 70., i 80. ubiegłego wieku) jednego z czołowych brytyjskich aktorów drugoplanowych. Otóż Sheybal bardzo Łapickiego nie cenił, uważał, że to aktor "robiący" wszystkie role po łebkach i powierzchownie. Tak samo i za to samo nie cenił Sheybal Rogera Moore'a i twierdził, że to podobni aktorzy w sensie niepogłębionego grania.

Nie mogę się z Sheybalem do końca zgodzić. O ile Moore faktycznie w pewnym momencie uwierzył, że unoszenie brwi pasuje do każdej roli, o tyle Łapicki jednak bardziej różnicował swoje aktorskie środki. Powyżej wkleiłem link do zdjęcia z "Poczmistrza". Faktycznie, tego typu role Łapicki jakby bardziej szkicował, niż grał. Potrafił sobie ewidentnie odpuszczać i się po roli prześlizgać. Ale już na przykład w "Sprawie Gorgonowej" - a w tej roli, w sumie przecież niewielkiej - ja osobiście cenię sobie Łapickiego szczególnie, zawarł więcej niż było tam w scenariuszu napisane. Pokazał i swój stosunek do rządnej krwi mierzwy, i pogardę wobec prokuratora Krynickiego, i męską fascynację kobiecością Gorgonowej, i podejrzliwość i niechęć wobec inżyniera Zaremby. Miał takich ról więcej.

O, na przykład niemiecki "Piłat i inni" Wajdy, skoro już o Sheybalu wspomniałem. Łapicki ma tam piękną scenę. Ukrzyżowani konają, a on, jako Afraniusz, cyniczny agent związany z Piłatem, siedzi i czekając na śmierć skazańców rysuje patykiem na piasku... rybę! Symbol Chrystusa, czy też - w tej wersji Jeszui. Rysuje i rysuje, a gdy podchodzi centurion dając znak, że ukrzyżowani nie żyją, Łapicki rzuca ten kijek z takim gestem złości i rozczarowania pokazując, że liczył jednak na cud, że może okaże się, że ten symbol który rysował to nie jakaś bzdura. A jednak, Jeszua skonał, żadnego cudu nie było... Świetnie, głęboko zagrane emocje i myśli bohatera, zagrane bez jednego słowa.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lipca 2016, 23:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2016
Posty: 1259
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Ja zapamiętałem Łapickiego głównie jako Poetę z "Wesela" i Ketlinga z "Przygód pana Michała", był w tej roli znacznie lepszy niż Nowicki. ;) Miał też niezłą, choć niezbyt pamiętną rolę we "Wszystko na sprzedaż". Tego występu w "Ziemi obiecanej" szczerze mówiąc nie pamiętałem zupełnie, ale w ogóle cały ten film nie zapadł mi jakoś głęboko w pamięć; wolę Wajdę w oryginalnych scenariuszach niż w ekranizacjach (choć "Wesele" niezłe. ;) Ale to chyba sprawiła specyfika samego dramatu).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lipca 2016, 17:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
O tym, że w roli Ketlinga wolę zdecydowanie Nowickiego już kiedyś pisałem. 8-)
Rola we "Wszystko na sprzedaż" niezbyt pamiętna? Sądzę, że ludzie interesujący się kinem pamiętają ją jednak doskonale, bo jest znakomita i - wbrew pozorom - jedna z nie tak wielu głównych w jego karierze (mam na myśli filmy kinowe). Łapickiego w ogóle bardzo lubię: "Wesele", "Jak daleko stąd, jak blisko", "Salto", "Ziemia obiecana" - wspaniałe role.

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE