Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 15:41

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę... 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Roman Polański
PostNapisane: 3 lutego 2018, 14:37 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/25446 ... BA8301514E

Dobry pretekst, by założyć temat wybitnemu reżyserowi, kontrowersyjnemu artyście i jednemu z najbardziej znanych Polaków na świecie (który w dodatku grał z Gorczyńskim i był asystentem reżysera przy filmie z Gorczyńskim, mowa oczywiście o "Końcu nocy". :))

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 lutego 2018, 15:16 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 579
Posty na Forum KP: 629
Nie lubię kina Polańskiego. Mnie kino Polańskiego irytuje. Ma ktoś podobnie? W jego filmach pojawia się u mnie taki moment charakterystyczny irytacji i poważnego zniechęcenia. Ogólnie ujmując oglądam, oglądam i nagle pojawia sie tam coś w scenariuszu co nie pozwala mi danego obrazu ocenić jako całości pozytywnie. Po czymś takim raczej skłaniam się do odrzucenia w całości. Efektem jest zniechęcenie do takiego kina. Miał ktoś kiedyś tak?

Oglądnąłem mało, niektóre stosunkowo niedawno* w kolejności wg dat to tak:

1961 Nóż w wodzie
1968 Dziecko Rosemary
1986 Piraci
1988 Frantic
1999 Dziewiąte wrota
2002 Pianista
2010 The Ghost Writer

+Cul-de-sac nie wytrzymałem do końca
+ inne których może nie pamietam że to był Polański

* co świadczy o tym, że na jego kino jakoś specjalnie nie czekam i nie pragnę.

_________________
beze mnie... żegnam się


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 lutego 2018, 16:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2016
Posty: 1259
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
A jakieś konkretne przykłady takich rozwiązań scenariuszowych, które aż tak Cię zniechęcają? Oczywiście jest to sprawa wybitnie indywidualna i nie bardzo da się z tym dyskutować, ale jestem ciekaw.

Ja z polskiego Polańskiego widziałem tylko parę wczesnych etiud, które są co prawda dość sympatyczne, ale z drugiej strony - nie są niczym specjalnym. Nie widziałem jeszcze "Noża w wodzie" :oops: ale to kwestia czasu, bo mam zakupiony na Blu-ray. Jeśli chodzi o ten okres polski, to szczerze mówiąc bardziej kojarzę go z rolami aktorskimi, których zresztą chyba miał więcej niż kreacji reżyserskich, jeśli chodzi o te ważne osiągnięcia: "Niewinni czarodzieje", "Do widzenia, do jutra", "Zezowate szczęście", "Pokolenie". Z zagranicznego Polańskiego widziałem "Dziecko Rosemary", które bardzo lubię, i "Chinatown", które jest dobrym filmem, ale też nie zachwyciło mnie specjalnie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 lutego 2018, 16:36 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 579
Posty na Forum KP: 629
Pan Anatol napisał(a):
jeśli chodzi o te ważne osiągnięcia: "Niewinni czarodzieje", "Do widzenia, do jutra", "Zezowate szczęście", "Pokolenie".


Ale to chyba nie jest filmografia Polańskiego?

W miarę przypominania sobie dopiszę. "Nóż w wodzie" oglądnąłem dopiero dzięki temu forum.
I tym filmem zajmę sie na początek. Tylko potrzebuję najpierw poprzesuwać parę klatek na kompie. 8-)

_________________
beze mnie... żegnam się


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 lutego 2018, 16:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2016
Posty: 1259
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Może nie było to do końca jasne, ale napisałem, że jeśli chodzi o ten polski etap twórczości Polańskiego, to bardziej niż z reżyserią kojarzę go z rolami aktorskimi, przede wszystkim z tymi z "Niewinnych czarodziejów", "Do widzenia, do jutra" i pozostałymi, które wymieniłem.

Akurat nie znam szczegółów fabuły "Noża w wodzie", więc nie będę mógł się odnieść do Twoich odczuć, ale jeśli napiszesz coś np. o "Dziecku Rosemary", to chętnie odpowiem, bo uważam, że jest to jednak film bardzo dobrze skonstruowany pod względem scenariusza.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 lutego 2018, 17:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
Akurat w "Nożu w wodzie" to raczej ciężko znaleźć chyba więcej niż 2-3 zwroty scenariuszowe w ogole. Siła tego filmu tkwi w czymś innym.

Z mojego punktu widzenia doskonale działa ta zasada, o ktorej pisze Polański w autobiografii - że krytykom zawsze bardziej podobal się jego poprzedni film. :-) w skrocie ujmując za jego najlepszy film uwazam debiutancki "Nóż w wodzie" a potem już zawsze było ciut gorzej, aczkolwiek niektóre filmy Polańskiego to dzieła niezwykle wysokiej klasy - "Wstręt", "Dziecko Rosemary", "Lokator", "Pianista", "Autor widmo".

Kilku filmów Polanskiego szczerze nie lubię - w tym kilku uznanych dzieł, jak "Matni", "Nieustraszonych zabójców wampirów" czy "Tess".

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 lutego 2018, 03:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Holt_ napisał(a):
..za jego najlepszy film uwazam debiutancki "Nóż w wodzie" a potem już zawsze było ciut gorzej, aczkolwiek niektóre filmy Polańskiego to dzieła niezwykle wysokiej klasy - "Wstręt", "Dziecko Rosemary", "Lokator", "Pianista", "Autor widmo".
A co z Chinatown? Osobiście uważam NwW i "Wstręt" za arcydzieła. Piekielnie udane filmy i zaskakująco dojrzałe. "Dziecko Rosmary" i "Chinatown" to klasyki gatunku - również klasa światowa. "Lokator", niszowo-kultowy, mocno zakręcony, ale fascynujący. Potem już jazda w dół. Z poprawnym "Tess", czy "Pianistą", dobre kino, ale już bez tego rysu genialności, bez pazura. Liczę trochę na Dreyfussa...

"Matni" nigdy nie obejrzałem do końca... Nuda.

Mógł nakręcić o wiele więcej, ale jak na ciągłego uchodźcę i tak nieźle. ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 lutego 2018, 17:04 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
No i nie zapominajmy, że poza byciem świetnym reżyserem jest to także naprawdę znakomity aktor.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 lutego 2018, 17:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
Bo ja wiem? Np jego Papkin najlepszym wykonaniom tej roli nie dorównuje.
Podobno był świetny w scenicznym "Amadeuszu" ale nie widziałem niestety tej sztuki.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 lutego 2018, 17:10 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
W konwencji zaproponowanej przez Wajdę ten Papkin był wg mnie znakomicie zagrany.

W "Nieustraszonych zabójcach wampirów" zagrał świetnie. Mały w "Końcu nocy" bardzo mi się podobał. No i pyszny duet z Depardieu w "Czystej formalności" Tornatore. Opierając się na tym, co mówili widzowie "Amadeusza", a z paroma rozmawiałem - podobno rewelacja, no ale tego nie widziałem. :)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 lutego 2018, 19:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Aż się zdumiałem, ale rzeczywiście na poprzednim forum Polański tematu poświęconego jego twórczości nie miał - był tylko ten odnoszący się do jego kontrowersyjnych spraw pozafilmowych, a tam czasem rozmawialiśmy też o jego filmach.
Polańskiego może nie wymieniłbym wśród najbliższych mi reżyserów, ale jego klasę bardzo doceniam. To przede wszystkim reżyser bardzo różnorodny, który próbował swych sił w wielu filmowych gatunkach: horror, thriller, kino psychologiczne, historyczne, komedia...
Przyznam, że moim ulubionym filmem Polańskiego jest - może to będzie dla Was zaskakujące - "Tess". To dzieło w jego dorobku dość wyjątkowe, subtelne, ale jednocześnie zawierające to, co charakterystyczne dla twórczości reżysera - mocne i przejmujące sceny, dobrą psychologię postaci.
Poza tym: "Chinatown", "Dziecko Rosemary", "Pianista", "Wstręt", "Nóż w wodzie", "Matnia", "Lokator", "Autor widmo" - każdy z tych filmów jest inny, ale wszystkie to moim zdaniem kino bardzo wysokiej próby.
Półkę niżej lokuję "Frantic", "Śmierć i dziewczynę", nieco zapomnianą acz bardzo smakowitą "Tragedię Macbetha" i "Rzeź". To filmy solidne, a nawet dobre, ale już nie tej klasy, co te wymienione przeze mnie powyżej.
Reszta filmów Polańskiego mnie nie przekonuje. "Nieustraszonych zabójców wampirów" doceniam za pomysłową realizację, ale nie do końca kupuję konwencję. Z tych filmów, które widziałem - a widziałem większość - za najsłabszy uważam "Dziewiąte wrota".
Zgodzę się, że Polański to także dobry aktor. Lubię jego role w filmach polskich, zwłaszcza w Do widzenia, do jutra" i "Niewinnych czarodziejach", ale też nie sposób zapomnieć o tytułowej kreacji w "Lokatorze", epizodzie w "Chinatown" czy występie w "Nieustraszonych...".
Anatolu, zgłęb jeszcze twórczość Polańskiego, bo warto! :)

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 lutego 2018, 21:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2016
Posty: 1259
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Na pewno zgłębię - w kolejce już czekają "Nóż w wodzie", "Tess", "Frantic" i "Nieustraszeni pogromcy wampirów", których już oglądałem jakieś 15 lat temu i od tego czasu mnie intrygują. :)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę... 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE