Forum Polskiego Kina

Nie wiem czy dobrze szukałem, ale nie znalazłem jeszcze tematu odnośnie Tadeusza Kwinty, polskiego aktora, kabareciarza i narratora w kreskówkach.
https://www.filmpolski.pl/fp/index.php?osoba=11661

Myślę, że warto o nim wspomnieć. Mnie akurat najbardziej utkwił w pamięci z kilku odcinków "Świata według Kiepskich", ale pamiętam go też z innych filmów i występów kabaretowych, choć już trochę jak przez mgłę.

Pamiętam też, że jakiś facet w stylu fryzury Einsteina (chyba był to Tadeusz Kwinta) stworzył parodię reklamy pasty do zębów Colodent - nazwał ją Krakodent. Tańczył chyba z wielką tubą tej pasty do zębów (napisane na niej było Krakodent) i śpiewał: "Krakodent, Krakodent - poprawi Ci urodę". Niestety nic więcej nie pamiętam. Było to na jakimś występie kabaretowym.

Tu nawet niektórzy aktorzy z czołówki nie mają własnego tematu. Ja Kwintę kojarzę przede wszystkim jako Myszowatego w KOL. I ze skeczu o kaczuszce.

_________________
My żyjemy!

- Myszowaty kłamie jak pies. Dostał rurę wydechową!
Mnie też Tadusz Kwinta kojarzy się z Kabaretem Olgi Lipińskiej. A także ze "Spotkaniem z balladą", które bardzo lubię. Jako kapral Brożyna w filmie "Wiosna panie sierżancie", wymyślał wędrownemu malarzowi (Ryszard Nawrocki) od reakcjonistów

Pomijając, że jest to bardzo dobry aktor, jest to też w moich oczach człowiek godzien szacunku. W młodości występował w teatrze Eref Ryszarda Filipskiego. Po latach nie próbuje tego umniejszać, wmawiać, że w zasadzie to tam tylko trzymał halabardę, unikać tematu, tylko mówi wprost - "Wtedy uznawałem takie poglądy za swoje, dziś wiem, że to był wielki błąd, przepraszam" . Nie jest to niestety zbyt częsta postawa, ale w moich oczach zawsze godna uznania.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

A dla mnie pierwsze skojarzenie to Sigma w "Przybyszach z Matplanety"

No oczywiście! Aż dziw, że o tym jego wcieleniu zapomniałem.

_________________
My żyjemy!

Jego dorobek filmowy jest skromny. Ilościowo i jakościowo - głównie(a może nawet tylko) małe role, epizody.

Chociaż podobno nie ma małych ról, są tylko mali aktorzy.

Słowa przypisywane Stanisławskiemu(Konstantinowi, nie Janowi Tadeuszowi). Może to i prawda.

Wspomniałbym jeszcze o znakomitej roli sprzedawcy monideł w "Monidle" Krauzego. Pamiętam też Tadeusza Kwintę z jakichś programów dla dzieci, gdzie też występował w kapeluszu i coś tam śpiewał, zagadywał. Ale nazwy tego programu, czy też programów, nie kojarzę.

_________________
Mamy taki aparat, najlepszy na świecie aparat do wykrywania kłamstw.

Możliwe, że chodzi o program "Po prostu muzyka", coś takiego było na pewno. Ale kojarzę jak przez mgłę, mogłem oberzeć kilka odcinków przypadkiem.