Dziś zmarła Grażyna Staniszewska. Dla wielu przede wszystkim - Danusia z "Krzyżaków". Jednak nie dla mnie. Za Jej najlepszą rolę uważam postać córki pani Collins z teatru tv "Upiór w kuchni", gdzie jedyny raz pokazała swoje możliwości komediowe. Dalej - serial "Białe tango" i "Krzyż Walecznych",. "Krzyżacy" będą dla mnie po "Lawie", "Zamachu" i teatrze tv "Dni Turbinych". Moim zdaniem bardzo niewykorzystana Aktorka. Szkoda, że w 1990r. zrezygnowała z zawodu. Myślę, że należała do tych aktorek, które byłyby jak wino...
_________________ "O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"
|